Małe sówki recenzja

Dla mnie super, dla Małej - nie

TYLKO U NAS
Autor: @luizko ·1 minuta
2021-01-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czytając dwa lata temu opinie na temat tej książki - byłam zachwycona. I przekonana, że Małe sówki z pewnością spodobają się prawie trzyletniej wtedy córce. I co? I przez ostatnie dwa lata udało się nam przeczytać ją tylko raz. Co - jeśli chodzi o książeczki z naszej biblioteczki - jest zjawiskiem niespotykanym...

Zanim podsunę Małej książkę - czytam opinie i jeśli sprawią, że tytuł mnie zaintryguje (przyczyny mogą być różne) - kupuję albo wypożyczamy egzemplarz z biblioteki. W recenzjach i opiniach dotyczących Małych sówek odnalazłam wszystko, czego potrzebowałam, by kupić tę książkę. Ilustracje - prześliczne. Sówki - bardzo lubiane zwierzęta. Prosta fabuła, oszczędna w wydarzenia - super, w sam raz na wyciszenie się przed snem. Zagadnienie: mama zawsze wraca i nie ma co się martwić - z pewnością warte przepracowania. Krótko mówiąc: to miał być "pewniak".
Książka przyleciała, przeczytałam i jeszcze bardziej upewniłam się, że to była świetna decyzja. A potem... okazało się, że o ile mnie się ta książka bardzo spodobała to mojej 2,5-letniej wówczas córce - nic a nic. Kiedy czytałam jej kwestie wypowiadane przez sówki - patrzyła na mnie jak na dziwną (zwłaszcza kiedy "do głosu" dochodził ten najmłodszy pisklak ze swoim powtarzanym "Chcę do mamy"). Kiedy próbowałam zwracać uwagę na piękne ilustracje lasu nocą - nic to nie dało. Myślałam, że chodzi o niepokój związany z tym, że ta sowia mama gdzieś poleciała i nie wróci - ale nie, scena "powrotu matki" nie zmieniła nastawienia dziecka.
Kilkakrotnie proponowałam delikatnie byśmy wróciły do Małych sówek, ale za każdym razem słyszałam tylko zdecydowane "nie". Tak jak wspomniałam - to ewenement na skalę całej naszej - dość już pokaźnej - biblioteczki.
Nie znaczy to, że odmawiam tej książce wartości (a już na pewno nie tej estetycznej). I nie żałuję, że do nas trafiła. Po prostu od tamtej pory wiem, że nawet najpewniejsze "pewniaki" mogą zaskoczyć tym, że... okażą się propozycją wyłącznie do odrzucenia. W końcu każde dziecko ma prawo nie polubić nawet Małych sówek.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-27
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małe sówki
2 wydania
Małe sówki
Martin Waddell
7.6/10

Ilustracje: Patrick Benson Trzy małe sówki budzą się w nocy i odkrywają, że ich mama zniknęła. Gdzie może być? Co robi? Czy wróci? Las w środku nocy jest troszkę straszny… „Poruszająco piękna. Zilus...

Komentarze
Małe sówki
2 wydania
Małe sówki
Martin Waddell
7.6/10
Ilustracje: Patrick Benson Trzy małe sówki budzą się w nocy i odkrywają, że ich mama zniknęła. Gdzie może być? Co robi? Czy wróci? Las w środku nocy jest troszkę straszny… „Poruszająco piękna. Zilus...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @luizko

Dodo i smocze miasto
Opowieść, która koi

Wiecie, co bohaterowie robią na okładce? Dodo i jego przyjaciele "siedzą i patrzą", bo to jedna z ich ulubionych zabaw. Zwróćcie uwagę, że nie patrzą w ekrany smartfonów...

Recenzja książki Dodo i smocze miasto
Kroniki skrzatów cz.III Dolina stokrotek
Piękna baśń, w której zgrzyta

Uważam, że Kroniki skrzatów są fajne, ale... o ile najfajniejsza jest Marbella (cz. 1), nieco mniej fajna Szagawarra(cz.2), to najmniej fajna jest Dolina Stokrotek (cz. ...

Recenzja książki Kroniki skrzatów cz.III Dolina stokrotek

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka