Astrohaj. Jak dotknąć kosmicznego pyłu? recenzja



"A planety szaleją, szaleją, szaleją i śmieją się, śmieją się, śmieją
A planety szaleją, szaleją, szaleją i śmieją się, śmieją się, śmieją"

Dawno nie byłam w obserwatorium i nie czułam nas sobą kosmosu, który zdaje się wtedy być jak na wyciągnięcie ręki, jakbym mogła do fartucha nazrywać gwiazd.

W niebo uwielbiam patrzeć o każdej porze dnia i nocy, w każdych okolicznościach przyrody. Jest fascynujące!, a to co się na nim rozgrywa, co nad nami wisi, to tylko cząstka wszechświata, który zachwyca, inspiruje i fascynuje.

Gdy słyszę określenie typowe kosmiczne miejsca, to sobie myślę, że w kosmosie nie ma nic typowego :) Choć tym mianem określa się miejsca, w których dominuje ciemność i nicość, tak różna od tych miejsc jaśniejących, złożonych z gwiazd, pyłu kosmicznego i świecącego gazu. Nie mogę wyobrazić sobie odległości mierzonych w milionach lat, czy podróży z prędkością światła i wciąż nie mogę wyjść z podziwu, ile już o tym wszechświecie wiemy, a ile jeszcze mamy do odkrycia.

Astronomia to jedna z tych dziedzin, o których chętnie słucham, oglądam, a teraz i czytam, a szczególnie lubię słyszeć, że Nasi rodacy dokładają kolejne cegiełki do tego byśmy mogli wiedzieć coraz więcej.

Autor, Fred Watson, poprowadził mnie za rękę przez kolejne rozdziały zarażając entuzjazmem i dzieląc się naukową wiedzą w bardzo przystępny sposób, tak bym choć trochę mogła zrozumieć, co mnie otacza, w jakim miejscu we wszechświecie się znajdujemy i dlaczego "gwiazdy spadają" :)
Dotknęłam z nim codziennych zjawisk, które widać gołym okiem i zadumałam się nad pytaniem, która z planet Nas przyjmie, gdy Ziemia zgaśnie.

Nie dziwię się tytułowi, bo tematyka jest obszerna i niesamowicie wciągająca, niczym omawiane tu czarna dziura, czy ciemna materia :)

Ta książka jest taką namiastką podróży w kosmos, a Watson wciela się w niej w rolę przewodnika objaśniając nam w drodze na Księżyc jego istotną rolę w powstaniu i rozwoju życia na Ziemi, przy okazji dając nam możliwość zanurzenia się w gwiezdnym pyle.

To moja dziewiąta książka z serii Zrozum i kolejne inspirujące spotkanie z wiedzą.
Gorąco polecam!