Uczynkiem i zaniedbaniem recenzja

Do czego może się posunąć człowiek w imię sprawiedliwości?

Autor: @klaudia.nogajczyk ·1 minuta
2023-05-10
Skomentuj
8 Polubień
Już od jakiegoś czasu myślałam o sięgnięciu po tytuł Uczynkiem i zaniedbaniem autorstwa Mariusza Kaniosa, ale dopiero jego rozmowa na youtubeowym kanale aplikacji Legimi i jego podejście do pisania i czytelników utwierdziły mnie w tym, że to właśnie dzisiaj jest ten czas, aby ją przeczytać.
Zwlekałam zastanawiając się czy nowocześnie wydany kryminał, a za takie uważam książki w tym gatunku wydane po 2020 roku może mnie jeszcze czymś zaskoczyć i okazało się, że tak.
Autor pisze bardzo przystępnym językiem, tworząc niejednoznacznych bohaterów, wartką akcję i aż do samego końca trzyma czytelników w napięciu.
Zauważyłam również, że jestem bardzo zainteresowana książkami, w których dostaję bohatera, który nie boi się wymierzać sprawiedliwości za własne krzywdy, całkowicie omijając organa sprawiedliwości, które w większości przypadków mają związane ręce, ponieważ za wszelką cenę muszą ratować ludzkie życie, a czasami jedyną opcją, która przynosi ukojenie jest zemsta.
Bardzo doceniam kreację asp. Zuzanny Nowackiej, która jako ten nieproszony gość wysłany z Warszawy, aby pomóc w rozwiązaniu zagadki jaką jest zaginięcie jednego z wychowanków domu dziecka- Szymona, chowa dumę do kieszeni i nie boi się podejmować decyzji, które z jednej strony mogą okazać się niewłaściwe, z drugiej zaś mogą uratować ludzkie życie i doprowadzić śledztwo do końca.
Jako osoba wierząca, choć czasem wątpiąca nie mogłam pominąć wątku tajemnicy spowiedzi, postaci księdza jako takiego jego dylematów związanych z człowieczeństwem i tym czego oczekuje od niego jego posługa, współbracia, kościelna hierarchia oraz społeczeństwo.
Jako subiektywny dodatek na plus muszę wskazać na tereny, na których autor umieścił zdecydowaną większość akcji, które do tej pory kojarzyły mi się z miło spędzonym, wakacyjnym czasem, teraz rzecz jasna będą kojarzyć się inaczej.
Na koniec muszę przyznać, że nie mogę oprzeć się wrażeniu, że podczas lektury miałam podobne emocje, kiedy czytałam Łowcę od Piotra Śmielaka, który stał się jednym z moich ulubionych autorów, więc jest spora szansa na to, że w przypadku Mariusza Kaniosa będzie podobnie, bo już mam ochotę sięgnąć po kolejną część.

Podsumowując: Po lekturze tego tytułu myślę, że człowiek w imię sprawiedliwości jest gotowy na wiele, kryminały ciągle potrafią zaskakiwać, także czytajcie książki Mariusza Kaniosa.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-10
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uczynkiem i zaniedbaniem
Uczynkiem i zaniedbaniem
Mariusz Kanios
8.0/10
Cykl: Komisarz Zuzanna Nowacka, tom 1

Powieść kryminalna debiutanta Mariusza Kaniosa to doskonała opcja dla lubiących zwroty akcji oraz motyw ścigania mordercy. Książkę czyta się jednym tchem i nie można się oderwać, ponieważ wciąga już ...

Komentarze
Uczynkiem i zaniedbaniem
Uczynkiem i zaniedbaniem
Mariusz Kanios
8.0/10
Cykl: Komisarz Zuzanna Nowacka, tom 1
Powieść kryminalna debiutanta Mariusza Kaniosa to doskonała opcja dla lubiących zwroty akcji oraz motyw ścigania mordercy. Książkę czyta się jednym tchem i nie można się oderwać, ponieważ wciąga już ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Długo zwlekałam z sięgnięciem po książki autora, właściwie sama nie wiem dlaczego. Wreszcie jednak złapałam za pierwszą pozycję z serii o komisarz Zuzannie Nowackiej i jestem pod naprawdę ogromnym wr...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

"Uczynkiem i Zaniedbaniem" Mariusza Kaniosa to fascynujący literacki debiut, który wciąga czytelnika w skomplikowany świat kryminalnych zagadek. Fabuła rozpoczyna się od tajemniczego zniknięcia siedm...

@szepek71 @szepek71

Pozostałe recenzje @klaudia.nogajczyk

Sznur. Krwawe namiętności
Jak wygląda potwór?

Jaka jest Wasza pierwsza myśl na słowo potwór? Wyobrażacie sobie wilkołaka, wampira, zombie czy może naszego, rodzimego smoka wawelskiego?. A co jeśli tym potworem okaza...

Recenzja książki Sznur. Krwawe namiętności
Duszek ze starego zamczyska
Duszek, diabełek i nietoperz - kilka słów o niezwykłej przyjaźni.

Bardzo dawno nie sięgałam po książkę, która jest adresowana docelowo do najmłodszych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z czytaniem. Za sprawą "Duszka ze stareg...

Recenzja książki Duszek ze starego zamczyska

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie