Do ostatniej kropli krwi recenzja

Do ostatniej kropli krwi.

Autor: @Zakochana_w_Romansach ·2 minuty
2021-03-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„(..)zrozumiał, że stając na ringu, będzie musiał walczyć już nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla niej. Dla kobiety, która uwierzyła, że żyjąc u jego boku, może być szczęśliwa”.

„W miłości nie chodzi o to, żeby być idealnym, lecz b y kochać drugą osobę mimo jej wad”.

Monika Cieluch to autorka doskonale mi znana z dwóch tomów serii „Niepokorni”, które zapoczątkowały moją miłość do jej pióra. Wiedziałam, że „Do ostatniej kropli krwi” będzie odbiegać od książek, jakie do tej pory wydała, jednak domyślałam się, że i tym razem czeka mnie emocjonalna przeprawa. I oczywiście się nie myliłam.

Co tu dużo mówić! Jestem zachwycona! Autorka kolejny raz udowodniła mi, że nawet w tak różnych od siebie tekstach potrafi doskonale się odnaleźć. Historia Leo i Nasturcji wciągnęła mnie od samego początku. Jednie przejście w tryb narracji trzecioosobowej, po bardzo dużej ilość przeczytanych książek w pierwszej osobie było małym mankamentem, jednak już po pierwszych trzech rozdziałach odnalazłam się w nim doskonale, ciesząc się z lektury, jaką mam w rękach.

Bardzo cieszę się i przede wszystkim podziwiam autorów za to, że nie trzymają się jedynie dobrze im znanej ścieżki, a podejmują się pisania historii tak odbiegającej od wcześniejszych przez siebie wydanej. Pomimo że nie należy porównywać książki do innych, mimowolnie z tyłu głowy miałam myśl, czy takie przejście z emocjonalnego romansu do tak naprawdę erotyku z dużą dawką brutalności może się udać. Te myśli jednak szybko uciekły, bo w momencie, gdy zaczynasz żyć historią, jaką czytasz, wszystko inne przestaje mieć znaczenie. I tu tak właśnie było. Czytałam i, czytałam i nie mogłam przestać. Gdyby nie obowiązki domowe, na pewno nie odłożyłabym tej książki nawet na chwilę.

Autorka kolejny raz mnie oczarowała. Przedstawiając historię bohaterów, nie szczędziła im trosk. Niejednokrotnie miałam obawę przed tym, co znajdę na następnej stronie. A zakończenie? Macie tak czasami, że już od razu chcecie je znać, a jednocześnie z wielkim strachem przewracacie ostatnie strony, bojąc się tego, co znajdziecie na samym końcu? Tak, zdecydowanie to strach towarzyszył mi na samym końcu. I nie mam tu na myśli tego, że coś mnie przestraszyło. Nie, tu chodzi o ten emocjonalny strach, wypierający nadzieje na to, że jednak będzie dobrze.

Naprawdę ciężko było mi się oderwać od tej książki, choć kilkukrotnie miałam ochotę odłożyć na bok. Z drugiej strony wiedziałam, że tego nie zrobię, bo musiałam dowiedzieć się, jak to wszystko się skończy. Dostałam w swoje ręce historię pełną bólu, namiętności, tajemnic i zaskakujących wyjaśnień. Było erotycznie i mrocznie, a tego najbardziej po tej historii oczekiwałam.

Ja jestem zachwycona, dlatego nie pozostaje mi nić poza tym, by i was zachęcić do poznania tej historii. Mam nadzieje, że się skusicie i nie zawiedziecie.

Z całego serca POLECAM!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Do ostatniej kropli krwi
Do ostatniej kropli krwi
Monika Joanna Cieluch
8.6/10

On – wychowany w patologicznej rodzinie zdobywa świat pięściami. Ona – wrażliwa i zdolna fotografka, poszukuje modela do swojego projektu artystycznego. Kiedy drogi Leo i Nasturcji się przetną, cały...

Komentarze
Do ostatniej kropli krwi
Do ostatniej kropli krwi
Monika Joanna Cieluch
8.6/10
On – wychowany w patologicznej rodzinie zdobywa świat pięściami. Ona – wrażliwa i zdolna fotografka, poszukuje modela do swojego projektu artystycznego. Kiedy drogi Leo i Nasturcji się przetną, cały...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Twórczość Moniki Cieluch znam już z kilku książek i można powiedzieć, że jestem jej fanką. Autorka ta pisze w taki sposób, że ja po prostu natychmiast wciągam się w opisywane historie i nie ma opcji,...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Leo wychodzi z więzienia, gdzie odsiadywał wyrok za rozbój. Chce stanąć na nogi, odnowić relacje z młodszym bratem, który obecnie wychowywany jest przez rodzinę zastępczą. Pochodzą z patologicznej ro...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Pozostałe recenzje @Zakochana_w_Roma...

Czarne i czarne
Czarne i czarne

„Bywa, że czasem najtrudniejsze wybory są tymi najlepszymi”. „(…)z miłością nie można na siłę. Albo jest, albo jej nie ma”. Wiecie, co zawsze sprawia mi największą rad...

Recenzja książki Czarne i czarne
Stalker
"Stalker"

"Czasami pragniemy czegoś tak bardzo, że zrobimy wszystko, aby to zdobyć. Niezależnie od konsekwencji (…)”. Myślę, że każdy czytelnik ma taką swoją listę pewnych autoró...

Recenzja książki Stalker

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią