Do trzech razy śmierć recenzja

Do trzech razy sztuka czyli literackie wariatkowo

Autor: @gala26 ·2 minuty
2019-12-14
Skomentuj
13 Polubień
 ” Czasem mam wrażenie, ze blogów o literaturze jest więcej niż wydawanych książek „ 

Bardzo długo zastanawiałam się nad recenzją ostatniej a w zasadzie pierwszej części „ Róży Krull na tropie „. Dlaczego? Bo o ile poprzednio podobał mi się styl autora i bawiły mnie jego żarty oraz wnikliwość jego obserwacji to tym razem coś nie zagrało. Nawet jestem zadowolona, że czytałam od końca, bo po tej książce chyba raczej nie sięgnęłabym po następne. 
„ Do trzech razy śmierć „ jest niestety najsłabszą z całej serii i nie podobała mi się tak bardzo jak późniejsze przygody Róży. Nie znalazłam tego wszystkiego, za co chwaliłam autora. Owszem sposób narracji i język podobny jak w dwóch pozostałych na luzie i z humorem, ale tym razem na granicy dobrego smaku. Być może autor jest wnikliwym obserwatorem ludzkiej natury i potrafi te obserwacje przelać na papier, ale przedstawienie środowiska pisarek w tak karykaturalny i przerysowany sposób sprawił, że momentami wyszło wręcz żałośnie, żeby nie rzec prostacko. 

Zdaję sobie sprawę, że żadne środowisko także i literackie nie jest wolne od zawiści, że nie wszyscy się kochają, zazdroszczą przy tym innym sukcesów i obsmarowują sobie wzajemnie tyłki. Jest to zapewne dobry powód do żartów i można by sądzić, że autor ma dystans do ludzi ze swojego kręgu jak i blogerów, ale jakoś mam dziwne przeczucie, że poużywał sobie na koleżankach po fachu. Ale być może nie wiele wiem o układach i układzikach jestem w końcu zwykłą zjadaczką chleba i nie znam się na tego typu żartach i nie umiem określić czy poczytać to, jako luz i dystans czy też złośliwość. Skoro koleżanki Alka Rogozińskiego są tym zachwycone to mnie nic do tego. To tak na marginesie taka moja mała dygresja. 

A wracając do książki i jej fabuły akcja rozwija się dość szybko i równie szybko się książkę czyta i jak sądzę tak samo szybko zapomina. Intryga kryminalna nie jest specjalnie zawiła już w połowie powieści domyśliłam się, kto jest sprawcą. Z postaciami jakoś szczególnie się nie zaprzyjaźniłam i jak dla mnie to całe towarzystwo mogło się wzajemnie wymordować i fakt ten nie zrobiłby na mnie specjalnie wrażenia. Myślę, że wzięło to się z stąd, że akcja tak pędzi do przodu, że nie miałam czasu, aby wkręcić w intrygę i zżyć się z którymś z bohaterów.

Róża Krull autorka kryminałów i tłum jej koleżanek piszących książki zrobiły sobie „ zlot czarownic „ w bliżej nieokreślonym zamku w miejscu gdzie psy pewną częścią ciała szczekają. Większość z nich nie pałała do siebie miłością ba nawet sympatią, więc gdy pada pierwszy trup każda z nich mogła mieć motyw a całe towarzystwo zamiast wziąć nogi za pas siedzi i czeka aż zamordują kogoś następnego. Styl pisania autora jest bardzo lekki natomiast fabuła mało realna naszpikowana dziwnymi zbiegami okoliczności, o których prawdziwi mordercy czy śledczy mogliby tylko pomarzyć.

„ Do trzech razy śmierć „ zapewne rozbawiła i rozbawi niejedną osobę, ale ja nie popłakałam się ze śmiechu, bo humor był niestety trochę wymuszony i zamiast śmieszyć wywoływał momentami irytację i zażenowanie. 

„ Czy wszyscy pisarze są pierdolnięci ?! (...) Zdecydowanie większość, a pozostali po prostu się dobrze kamuflują „ A do którego grona należy autor ? 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-04-08
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Do trzech razy śmierć
2 wydania
Do trzech razy śmierć
Alek Rogoziński
6.6/10
Cykl: Róża Krull na tropie, tom 1
Seria: Mroczna strona

Autorka powieści kryminalnych, Róża Krull, otrzymuje zaproszenie na zjazd pisarzy, odbywający się we dworku pod Krakowem. Już pierwszego dnia jej koleżanka po piórze zostaje otruta. Wszystko wskazuje ...

Komentarze
Do trzech razy śmierć
2 wydania
Do trzech razy śmierć
Alek Rogoziński
6.6/10
Cykl: Róża Krull na tropie, tom 1
Seria: Mroczna strona
Autorka powieści kryminalnych, Róża Krull, otrzymuje zaproszenie na zjazd pisarzy, odbywający się we dworku pod Krakowem. Już pierwszego dnia jej koleżanka po piórze zostaje otruta. Wszystko wskazuje ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bardzo lubię się śmiać, a czarny humor to po prostu uwielbiam, dlatego postanowiłam tym razem sięgnąć po komedię kryminalną. Lubię czytać książki autorów, których książki mam już za sobą i miło je ws...

@martyna748 @martyna748

Książka jest zaliczana do gatunku komedii kryminalnych i w moim przypadku nie jest to pierwsze spotkanie z tym rodzajem twórczości. Swoją przygodę z tą lżejszą odmianą kryminałów rozpoczęłam z książk...

@katherinna1997 @katherinna1997

Pozostałe recenzje @gala26

Gdzie święty traci głowę
Duchy przeszłości

𝐶𝑧𝑎s𝑒𝑚 𝑙𝑒𝑝𝑖𝑒𝑗 𝑛𝑖𝑒 𝑏𝑢𝑑𝑧𝑖ć 𝑑𝑢𝑐ℎó𝑤 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑠𝑧ł𝑜ś𝑐𝑖, 𝑏𝑜 𝑚𝑜𝑔ą 𝑠𝑖ę 𝑜𝑘𝑎𝑧𝑎ć 𝑧𝑏𝑦𝑡 𝑛𝑖𝑒𝑚𝑖ł𝑒. […]𝑛𝑖𝑒 𝑚𝑜ż𝑒 𝑏𝑦ć 𝑡𝑎𝑘, ż𝑒 𝑐𝑖ą𝑔𝑙𝑒 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑜 𝑖𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑑𝑜𝑏𝑟𝑧𝑒. 𝑃𝑟ę𝑑𝑧𝑒𝑗 𝑐𝑧𝑦 𝑝óź𝑛𝑖𝑒𝑗 𝑐𝑜ś 𝑚𝑢𝑠𝑖 𝑝ę𝑘𝑛ą...

Recenzja książki Gdzie święty traci głowę
Sześć powodów by umrzeć
Mechanizm obronny

𝑁𝑖𝑐 𝑛𝑖𝑒 𝑡𝑟𝑤𝑎 𝑤𝑖𝑒𝑐𝑧𝑛𝑖𝑒, 𝑤𝑖ę𝑐 𝑙𝑒𝑝𝑖𝑒𝑗 𝑠𝑖ę 𝑑𝑜 𝑛𝑖𝑐𝑧𝑒𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑝𝑟𝑧𝑦𝑤𝑖ą𝑧𝑦𝑤𝑎ć […] 𝑡𝑦𝑙𝑘𝑜 𝑑𝑧𝑖ę𝑘𝑖 𝑡𝑒𝑚𝑢 𝑚𝑜ż𝑛𝑎 𝑤 ż𝑦𝑐𝑖𝑢 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑡𝑟𝑤𝑎ć 𝑤𝑠𝑧𝑦𝑠𝑡𝑘𝑜 […] Kiedyś po przeczytaniu 𝐿ę𝑘ó𝑤 𝑝𝑜𝑑𝑠𝑘ó𝑟𝑛𝑦𝑐ℎ ...

Recenzja książki Sześć powodów by umrzeć

Nowe recenzje

Ani słowa o rodzinie
Rodzina, ach rodzina...
@ewelina.czyta:

Dziś przyszła pora napisać kilka słów o książce, która mnie niezwykle urzekła, a zarazem pozwoliła docenić moją własną ...

Recenzja książki Ani słowa o rodzinie
Bumerang
"Droga do odnalezienia siebie bywa długa i… sam...
@Mirka:

@Obrazek „pierwszą zasadą jest mieć zasady” Na nasze dorosłe życie wpływa wiele czynników, ale najbardziej znacz...

Recenzja książki Bumerang
Syn pastora
Kornwalia, wrzosy, miłość
@intermissio...:

☕ To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Autora, więc zupełnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Okładka w ża...

Recenzja książki Syn pastora
© 2007 - 2024 nakanapie.pl