60 recenzja

Dobry debiut, z potencjałem!

Autor: @maitiri_books_2 ·4 minuty
2022-05-17
Skomentuj
1 Polubienie
Magdalena Pyznar to autorka debiutująca na polskim rynku powieścią o niezwykle tajemniczym tytule „60”. Obecnie bizneswoman i dietetyczka, kiedyś naczelna imprezowiczka, instruktorka tańca i uczestniczka programu „Warsaw Shore” – reality show o ludziach, których łączy zamiłowanie do imprez.

Walerija, rosyjska modelka, wzięła udział w programie „Models On” i doszła aż do finału. Od tego czasu jej życie diametralnie się zmieniło. Nie jest już anonimowa, jej życie śledzą w mediach społecznościowych tysiące fanów. Walerija prowadzi w Warszawie bardzo intensywne życie, głównie nocne, które powoli zaczyna odbijać się jej czkawką. Podczas jednego z takich wyjść do klubu poznaje Dawida, elektryzującego, tajemniczego młodego mężczyznę. Chociaż każde z nich miało jakieś plany, wszystko totalnie się zmienia za sprawą tej jednej nocy. Młodych ciągnie do siebie, mają podobny bagaż doświadczeń, dobrze im ze sobą. Jednak Dawid musi uciekać przed prokuraturą. Zafascynowana mężczyzną Walerija wyjeżdża z nim do Hiszpanii. Tam Dawid odkrywa przed nią wszystkie karty i daje jej wybór. Rezygnacja z życia, jakie do tej pory prowadziła i życie z nim, albo powrót do Polski i całkowite zerwanie kontaktów. Jakiego wyboru dokona Walerija? Co z tym wszystkim ma wspólnego Adam, prokurator prowadzący sprawę Dawida?

Do książki przyciąga przede wszystkim niesamowita okładka, ale też intrygujący, bardzo tajemniczy tytuł. Nie bez znaczenia dla wielu osób będzie również fakt, że książkę napisała była uczestniczka popularnego reality show „Warsaw Shore”. Nie oglądałam tego programu, nie znam osób, które tam występowały, jednak zdaję sobie sprawę, że musiał mieć ogromny wpływ na życie osób biorących w nim udział. I że doświadczenia zebrane podczas realizacji programu w oczywisty sposób musiały przełożyć się na to, co znajdziemy na kartach powieści. Dla mnie to była wystarczająca zachęta, aby chcieć sięgnąć po książkowy debiut Magdaleny Pyznar. I nie żałuję. Bo „60” to ciekawa i wciągająca lektura. Od początku intryguje, obnażając kulisy polskiego show biznesu. Od początku też czytelnik zastanawia się, ile w książce jest fikcji i ile tej fikcji oparte zostało na prawdziwych wydarzeniach. Co jest jedynie wymysłem bogatej wyobraźni autorki, a które wydarzenia podpowiedziało jej samo życie. Życie zupełnie inne od tego, które prowadzi szary zjadacz chleba. Czy lepsze, to kwestia dyskusyjna. Na pewno inne i dlatego tak fascynujące. Walerija, główna bohaterka powieści jest Rosjanką, która przyjechała do Polski, aby spełniać swoje marzenia, aby mieć lepsze, pozbawione trosk życie. Ale nie tylko po to, co zostaje zasygnalizowane już w pierwszym rozdziale. Jej wyobrażenia idealnego życia w blasku fleszy rozminęły się z prawdą. Nocne życie, ciągłe imprezy, narkotyki, seks to elementy codzienności i cena, jaką trzeba zapłacić, aby osiągnąć sukces. Jak się później okazuje sukces, który gorzko smakuje. Show biznes pokazany w książce przeraża i szokuje. Wygląda pięknie i cukierkowo jedynie na pierwszych stronach gazet i portali plotkarskich, ewentualnie w social mediach celebrytów. To, co wyłania się od wewnątrz jest wstrętne i odpychające. Książka pokazuje, jak okrutne bywa zderzenie marzeń młodych ludzi, którzy pragną sławy, rozpoznawalności z rzeczywistością. I jak ta rzeczywistość wygląda naprawdę. Walerija stała się ofiarą swojego dążenia do perfekcjonizmu, chęci zaistnienia, bycia przez chwilę na świeczniku. Skutkiem takiego życia, pościgu za marzeniami była tragedia, która miała ogromny wpływ na jej dalsze życie.

Książka jest mocna, brutalna, ale też szczera i prawdziwa. I tę jej autentyczność doceniam chyba najbardziej. Mimo, że nie brakuje w niej przemocy, czyta się ją zadziwiająco przyjemnie i szybko. Autorka sprawnie posługuje się piórem. Nie można odczuć, że ta książka to jej powieściowy debiut. Już od pierwszych stron zaszczepia w czytelniku pierwiastek niepokoju, który podpowiada, że niebawem wydarzy się coś złego. I rzeczywiście tak się dzieje, jednak uczucie niepokoju nie mija, a napięcie rośnie jeszcze bardziej ze strony na stronę. Bardzo tajemniczą postacią jest Adam, prokurator, który prowadzi sprawę Dawida i interesów, w które jest zamieszany. Że nie są to legalne interesy, a Dawid to tak naprawdę gangster, chyba nie muszę mówić. Adam dostaje w książce nie tylko swój własny wątek, ale też możliwość przedstawienia wydarzeń z własnej perspektywy, co każe sądzić, że jego rola w tym układzie nie sprowadza się jedynie do bycia prokuratorem. Ale tego, o co właściwie chodzi z Adamem, nie dowiadujemy się od razu i jest to kolejny element, który podsyca w powieści ciekawość. „60” to nie tylko gorący, burzliwy romans, ale też kryminał. Wątek kryminalny jest rozbudowany i skutecznie trzyma czytelnika w napięciu. Do końca nie wiadomo, co się wydarzy, a mnogość osób, zdarzeń i zwrotów akcji podkręca atmosferę i dodatkowo wzmaga napięcie. Walerija i Dawid to bardzo intrygujące postaci. Przyciągają uwagę od samego początku. Każde z nich ma tajemnicę, której nie zdradza od razu, każde jest zagadkowe i skomplikowane. Ich relacja rozwija się naturalnie i aż chce się śledzić ich dalsze losy. Równie ciekawi są wprowadzeni do powieści bohaterowie poboczni, których osobiste historie mogłyby stworzyć osobne powieści. Szczególnie intrygujący, jak już wspomniałam, jest Adam, ale są też inne, zwracające uwagę osobowości, których losy nierozerwalnie splatają się z losem głównych bohaterów. Zakończenie powieści zapowiada jej kontynuację, co jasno sygnalizuje, że jeszcze wiele w życiu bohaterów może się zmienić. Na koniec dodam, że kwestia tajemniczego tytułu zostaje rozwiązana i okazuje się, że idealnie pasuje on do fabuły.

„60” to debiut, po którym spodziewałam się mniej, a otrzymałam dużo więcej. Porusza tematy warte przemyślenia, pokazuje od kuchni świat show biznesu, wciąga w wir akcji w natychmiastowym tempie i nieustannie trzyma w napięciu. To całkiem zgrabne połączenie romansu i kryminału, które bardzo przyjemnie się czyta. Czekam na więcej, a Wam serdecznie tę powieść polecam!

Recenzja pochodzi z bloga:„60” Magdalena Pyznar – recenzja przedpremierowa – maitiri_books (wordpress.com)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
60
60
Magdalena Pyznar
7.7/10
Cykl: 60, tom 1

Walerija, rosyjska modelka, finalistka znanego programu „Models On”, prowadzi w Warszawie naprawdę intensywne życie. Od melanżu do imprezy, od kreski do kieliszka. Jej wzloty i upadki śledzą w social...

Komentarze
60
60
Magdalena Pyznar
7.7/10
Cykl: 60, tom 1
Walerija, rosyjska modelka, finalistka znanego programu „Models On”, prowadzi w Warszawie naprawdę intensywne życie. Od melanżu do imprezy, od kreski do kieliszka. Jej wzloty i upadki śledzą w social...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Każdy nasz krok niesie jakieś konsekwencje. Jedne przynoszą pozytywy, inne mogą zniszczyć nam życie.” Walerija jest Rosjanką, pracuje jako modelka, jest finalistką „Models On”, jej życie jest bardz...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Czytaliście już książkę "60" Magdaleny Pyznar? A może macie za sobą już całą serię? Ja właśnie zaczęłam z nią przygodę i całkowicie przepadłam! Fabuła mnie wciągnęła, a niespodziewane zwroty akcji, ...

AZ
@azarewiczu

Pozostałe recenzje @maitiri_books_2

Kajdany
Rasowy kryminał!

„Kajdany” to mroczny, klimatyczny kryminał, który przenosi nas do Krakowa, pokazując miasto w zupełnie nowym świetle. Bartłomiej Kowaliński, znany dotychczas z kryminaln...

Recenzja książki Kajdany
Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, pełnego magii świata Akademii Rosenholm. To niezwy...

Recenzja książki Róże i fiołki

Nowe recenzje

Latawiec
Latawiec
@WystukaneRe...:

Przemysła Kowalewski ze swoim debiutem szturmował półki księgarń, a z każdą kolejną powieścią było widać dosłownie na k...

Recenzja książki Latawiec
Miasto nocą. Londyn
Miasto nocą. Londyn
@Anna30:

Któż z nas nie marzy o tym, aby poznać bliżej miasto nocą, co się wówczas zdarza, jak żyją mieszkańcy Londynu, co najba...

Recenzja książki Miasto nocą. Londyn
Reguły na czas chaosu
Antyporadnik dla opętanych kultem praktyczności
@tsantsara:

Słyszałem to pytanie setki razy: "No dobrze, ale co właściwie z tego wszystkiego wynika?" "Nie ma nic bardziej prakt...

Recenzja książki Reguły na czas chaosu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl