Ścieżki miłości recenzja

"Ścieżki miłości. O tym, jak zbudować trwałą i szczęśliwą relację" to książka, w której Jacek Rydlewski i Anna Paluszak rozmawiają o trudnościach w relacjach miłosnych. Rozmówcy spotkali się podczas nagrywania cyklu audycji radiowych nadawanych w Akademickim Radiu Luz w latach 2016-2017. A sama książka jest zdecydowanie godna uwagi.

"Ścieżki miłości" może być książką, która całkowicie zmieni sposób myślenia o związkach. Bardzo często powtarza się w niej myśl, że za jakość relacji odpowiadają jej uczestnicy zawsze po połowie. Jeżeli małżeństwo nie daje nam takiej satysfakcji, trzeba zacząć analizę przyczyn tego stanu rzeczy od siebie. Często okazuje się, że czynniki, które uniemożliwiają nam osiągnięcie szczęścia w związku, kryją się w naszym dzieciństwie. Wiążą się z przekonaniami, jakie wpajał nam jeden z rodziców na temat drugiego. A my rozciągamy ten system przekonań na wszystkich przedstawicieli danej płci. Jeśli mama była nieszczęśliwa z powodu taty, który pił, był nieobecny, nie wspierał, to jest prawdopodobne, że jej córka będzie miała trudności z nawiązaniem zrównoważonej relacji z partnerem.

"Ścieżki miłości" poruszają bardzo wiele różnych tematów. Okazuje się, że w budowaniu satysfakcjonującej relacji przeszkadzać nam może wiele czynników. Choć mamy tendencję do obwiniania drugiej strony o całe zło, to często sami przyczyniamy się do tego, że w naszym związku nie dzieje się dobrze. Jest to system naczyń połączonych, w którym każdy impuls powoduje reakcję. Myśląc o tym, że trzeba udoskonalić związek, należy zacząć myśleć o zmianie samego siebie. A to w praktyce terapeutycznej okazuje się dla wielu osób nie do przyjęcia. Wiedza o tym, jaka jest dynamika związków, może okazać się pierwszym krokiem do ich naprawienia.

Oprócz relacji partnerskich "Ścieżki miłości" dotyczą również zależności pomiędzy rodzicami i dziećmi. Autorzy dużo miejsca poświęcają rodzinie, bo to w jej strukturze kształtują się nasze podstawowe postawy wobec innych osób. Opowiadają o konfliktach i sojuszach rodzinnych oraz ich konsekwencjach. Przestrzegają o konieczności pozwolenia dzieciom na kochanie obojga rodziców, nawet jeśli jedno z nich unieszczęśliwia drugie. Brak jednego z rodziców, zarówno fizyczny, jak i mentalny, uważają za jeden z głównych czynników warunkujących depresję.

"Ścieżki miłości" mogą wywołać prawdziwą rewolucję w sposobie myślenia o budowaniu relacji. Zawierają istotne przemyślenia dwójki doświadczonych, mądrych terapeutów, którzy niejednej osobie pomogły już udoskonalić ich związki. Autorzy podpowiadają, jak zdiagnozować stan swoich ważnych relacji. Robią to poprzez zadawanie niewygodnych pytań i zachęcają do szczerych odpowiedzi. Tylko w ten sposób można właściwie ocenić to, nad czym trzeba pracować.

Myślę, że książka będzie nieocenioną pomocą dla każdego, kto choć raz przeżył kryzys w związku albo zastanawia się, czemu nie ma szczęścia w miłości. Można się z niej dowiedzieć, jak dzieciństwo wpływa na wszystko, co dzieje się w dorosłym życiu, jak traumy i lęki zmieniają nasze związki. Powinien po nią sięgnąć każdy, kto chciałby przestać kłócić się z partnerem, a jednocześnie powrócić do tego, jak wyglądał związek na samym początku. Podsumowując, "Ścieżki miłości" zawierają profesjonalną wiedzę podaną w przystępny sposób. Dawno nie miałam okazji przeczytać tak wartościowej lektury. Warto mieć ją w swojej biblioteczce.

Recenzja pierwotnie ukazała się na portalu writerat.pl