Kali albo Sól recenzja

Dokąd zmierzasz tajemnicza artystko?

TYLKO U NAS
Autor: @Remma ·1 minuta
2021-12-03
Skomentuj
7 Polubień
Jest anonimowy obserwator i jest bohaterka, nieznana z imienia i nazwiska muzyczka - śpiewaczka. Obserwator śledzi każdy krok bohaterki tak, jakby nic o niej nie wiedział. Ona kończy tournée i nie wie do końca, co zrobić, dokąd pójść. Narrator nie jest wszechwiedzący, więc wędruje za nią do znajomych, obserwuje, podsłuchuje , nie komentuje. Tajemnicza artystka nieśpiesznie spaceruje po mieście, które do niedawna było objęte wojną.

Kobieta wraca do rodzinnej miejscowości i spotyka dawnych kolegów, znajomych. Trafia do matki, która była aktorką imigrantką. Odwiedza pana żupnego mieszkającego z synem. Wspólnie jedzą kolację, a później wędrują po okolicy i oglądają osiedle imigrantów, którzy nie mogli normalnie żyć, bo ich życie skończyło się w momencie wyjazdu z ojczyzny. Odczuwamy tęsknotę tych ludzi, zagubienie w obcości.

Artystka wspomina różne kraje, które odwiedzała, a także kraj swojego dzieciństwa, gdzie niedaleko osiedla imigrantów znajdowały się pokłady soli, czyli w języku miejscowych – Kali. Tam gdzieś było morze a została sól. Kopalnia soli, która dawała pracę, ale też, z plątaniną tajemniczych korytarzy, stanowiła zagadkę. W tle pojawiają się tez zaginione dzieci. Narrator śledzi muzyczkę i jej poczynania tej właśnie nocy.

Tekst na granicy liryki i epiki. Akcja posuwa się niespiesznie. Czytelnik ma czas na emocje i przemyślenia. Próżno jednak dociekać o co chodzi, ponieważ w pewnym momencie zauważamy, że obok realnego świata pojawia się równoległy, niemal baśniowy. W takim świecie wszystko zdarzyć się może.

Główna bohaterka zdaje się żyć w chaosie myśli i niepewności poczynań. Przygnębiający nastrój pcha ją w objęcia śmierci. Odczuwamy nieokreślony lęk przed ostatecznymi decyzjami artystki – śpiewaczki, nienazwanej, nieokreślonej, anonimowej, a jednak istniejącej. Śpiewaczki przedzimia.

Nie jest to powieść łatwa w odbiorze, ale tego powinniśmy oczekiwać po autorze – laureacie Nagrody Nobla. Wszechobecna w utworze liryka zmusza czytelnika do przemyśleń, refleksji, wzbudza skrajne emocje. Myślę, że Peter Handke zasługuje na tytuł noblisty. Na pewno sięgnę po inne jego powieści.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-10-23
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kali albo Sól
Kali albo Sól
Peter Handke
8/10

W przekonaniu Handkego jego literatura powstaje w wyniku konkretnych doświadczeń. Często odczuwa swoją pracę nie jako samozwańczy akt, ale jako proces, któremu musi się podporządkować. „Nawiązując do...

Komentarze
Kali albo Sól
Kali albo Sól
Peter Handke
8/10
W przekonaniu Handkego jego literatura powstaje w wyniku konkretnych doświadczeń. Często odczuwa swoją pracę nie jako samozwańczy akt, ale jako proces, któremu musi się podporządkować. „Nawiązując do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Remma

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi centrum życia miasta-kasaby, miejsce spotkań, rozpraw ...

Recenzja książki Most na Drinie
Czuwając nad nią
Przyjaźń ponad czasem i podziałami

Nazywał się Michelangelo Vitaliani, częściej nazywany Mimo, półsierota, syn włoskich emigrantów mieszkających we Francji, nazywany Francese , czego bardzo nie lubił. Ojc...

Recenzja książki Czuwając nad nią

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka