Dom przy brzozie recenzja

Dom przy brzozie

Autor: @ewelina.czyta ·2 minuty
2024-06-04
1 komentarz
15 Polubień
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Przybysz i muszę przyznać, że jestem naprawdę zaskoczona, tym jak ta historia na mnie wpłynęła. Przeżywałam ją każdą nawet najmniejszą cząstką ciała i naprawdę nie mogłam się od niej oderwać nawet na moment.
Doczytałam, że jest to kontynuacja, jednak nie wpłynęło to na odbiór tej historii i według mnie jeśli też nie znacie poprzedniej części "Werandy pachnącej jaśminem" bez problemu odnajdziecie się w fabule "Domu przy brzozie"...
Dawno już tak nie płakałam przy lekturze. Niech Was, tak jak mnie, nie zwiedzie piękna okładka, nie myślcie, że będzie lekko i przyjemnie, to nie jest słodka bajeczka, to opowieść o prawdziwym życiu, o ogromnym poświęceniu, do bólu autentyczna, szczera, pokazująca jak łatwo, choć całkowicie nieświadomie, można urządzić drugiemu człowiekowi piekło na ziemi, zostawiając go z domysłami, nie chcąc z nim rozmawiać, poddać się niemal bez walki i odejść...

"Dom przy brzozie" to historia, która wywołuje ogromne, a zarazem skrajne emocje, od radości i wzruszenia przez współczucie po ogromną złość na los i niesprawiedliwość tego świata.
Szczególnie jeśli spojrzy się na tę sprawiedliwość przez pryzmat małej osieroconej dziewczynki i chłopca, który niemal przez całe życie zawsze tracił to co kochał, przez pryzmat tego, że jeśli się tym trzecim w związku, zawsze, ale to zawsze ktoś zostanie skrzywdzony...
Nie będę opisywać i streszczać ponownie fabuły, bo w opisie wydawcy dostajemy już mnóstwo informacji, a nie chciałabym odebrać Wam przyjemności poznania tej historii, zasugeruję jednak, byście przygotowali sobie zapas chusteczek, bo poznając historię małego chłopca, która towarzyszy nam tu od pierwszej strony, będziecie ich bardzo potrzebować, tymbardziej gdy rozszyfrujecie, kim jest ten mały chłopiec.
Pani Katarzyna nie boi się pisać o trudnych sprawach takich jak choroba, przemoc wobec słabszego, alkoholizm czy bieda, nie osładza tych spraw, nie sprawia, że wydają się one błahe i marginalne.
Jest to równocześnie opowieść o nadziei i o tym, że nic w naszym życiu nic nie dzieje się bez przyczyny, o dobru które w sobie nosimy. Autorka pięknie pisze o wspomnieniach i skrywanej tęsknocie za utraconą miłością, o wybaczeniu i pojednaniu.

Książkę przeczytałam dosłownie w jeden dzień, losy bohaterów są niezwykle wciągające i zaskakujące, choć sama akcja powieści płynie dość wolno.
Bohaterowie są bardzo autentyczni, Każdy z nich wnosi wiele do tej historii, nikt tu nie jest zbędny. Jestem zakochana w relacji Jagody i Łukasza, autorka pięknie pokazała to, że prawdziwa ojcowska miłość nie zawsze jest definiowana przez geny.
Barwny język nadaje całości lekkości i wyrazistości. Wszystkie wątki łączą się piękną i poruszającą całość.
Autorce gratuluję z całego serca stworzenia przepięknej, głębokiej i zmuszającej do refleksji powieści. Z całego serca życzę, by ta historia trafiła do jak najszerszego grona czytelników, a ja z wielką ciekawością sięgnę po poprzednie historie.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To jedna z najbardziej poruszających historii, jakie ostatnio poznałam. Jeśli i Wy szukacie poruszającej i emocjonującej lektury, to "Dom przy brzozie" będzie idealnym wyborem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-19
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom przy brzozie
Dom przy brzozie
Katarzyna Przybysz
9.1/10

Marta wiedzie szczęśliwe życie u boku doktora Miłosza. Po śmierci Ani wspólnie z mężem pełnią funkcję rodziny zastępczej dla dwunastoletniej Jagody. Kupują piękny dom w Konstancinie, który przez wiel...

Komentarze
@sabina_kowalczyk
@sabina_kowalczyk · 6 miesięcy temu
brzmi świetnie
Dom przy brzozie
Dom przy brzozie
Katarzyna Przybysz
9.1/10
Marta wiedzie szczęśliwe życie u boku doktora Miłosza. Po śmierci Ani wspólnie z mężem pełnią funkcję rodziny zastępczej dla dwunastoletniej Jagody. Kupują piękny dom w Konstancinie, który przez wiel...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki. "Dom przy brzozie" jest swego rodzaju kontynuacją "Werandy pachnącej jaśminem", która ogromnie mi się podobała. Tak naprawdę te książki można czytać os...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Kocham wszystko co wychodzi spod pióra autorki, ale zwlekałam troszkę, gdyż obawiałam się kolejnej dawki wzruszeń i łez, które zawsze towarzyszą mi podczas lektury. Miałam rację, bo ta historia pochł...

@Izzi.79 @Izzi.79

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

Trędowata. Tom I
Klasyk nad klasyki

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o książce, o której napisane i powiedziane zostało chyba już wszystko. Klasyka klasyki, książka, o której sł...

Recenzja książki Trędowata. Tom I
Zajazd pod Cnotliwą Sekutnicą
Multiwersum Snów...kolejna odsłona

Dzień dobry serdeczne! Dziś chciałabym napisać kilka słów o kolejnej książce, która wyszła spod pióra Artura Tojzy i jest jedną ze składowych powstającego cyklu "Multiwe...

Recenzja książki Zajazd pod Cnotliwą Sekutnicą

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka