Droga do serca Ronana recenzja

Droga do serca Ronana

Autor: @bookstagramowe.love ·2 minuty
2022-12-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pierwszy tom z serii "Dziedzictwo" Melanie Moreland - "Moja Grace" - to jedno z moich większych rozczarowań roku 2022. Niewiele rzeczy mi się podobało w historii Grace i Jaxsona, więc sięgając po książkę "Droga do serca Ronana", nie miałam tak naprawdę wielkich oczekiwań. Chciałam po prostu, żeby była choć trochę lepsza od swojej poprzedniczki i o dziwo dostałam to, a nawet więcej, bo przeczytałam tę pozycję na raz i uważam, że całkiem miło spędziłam z nią czas i nie był on stracony.
Tym razem poznajemy historię Ronana Callaghana, który jest najstarszym z trojaczków. To też syn dobrze już znanego miłośnikom pióra autorki Aidena. Do tej pory Ronan i jego bracia byli nierozłączni, jednak nadszedł czas zmian. Mężczyźni znaleźli sobie partnerki i chcą ułożyć sobie życia, a nasz bohater czuje się samotny. Na szczęście na jego drodze staje piękna kelnerka o imieniu Beth, która kradnie jego serce już od pierwszej chwili. Życie kobiety nie należy do łatwych, ale przy nowo poznanym mężczyźnie, wszystko wydaje się być bardziej znośne. Tylko Ronan nie jest z nią do końca szczery, a to nie jest najlepszy początek żadnej relacji.
Jest to na pewno historia do konkretnej grupy odbiorców i myślę, że trzeba lubić tego typu słodkie romanse, żeby się z nią polubić. Nie mamy tu wielu dramatów, jest raczej spokojnie i cukierkowo, aż co kilka stron z moich ust wydobywało się zachwycone "ooo" i sama chciałabym takiego Ronana w swoim życiu. Mam wrażenie, że jest to bardzo prawdziwa historia i tak naprawdę mogłaby się ona przydarzyć każdemu z nas. Jeżeli lubicie jazdę bez trzymanki, zwroty akcji i awantury, to lepiej sobie darujcie tę pozycję, bo pewnie będziecie się nudzić i wywracać oczami przez te wszystkie idealne zachowania, ale jeżeli wasze serca biją mocniej dla słodziaków, którzy oddaliby wszystko dla swojej ukochanej, to historia Ronana i Beth jest dla was. Przyznaję, że kilka razy stanęły mi łzy w oczach przez to, co spotykało postacie i naprawdę polubiłam wszystkich bohaterów, nie tylko tych głównych i się z nimi zżyłam. Miło jest wrócić do znajomej rodziny i sprawdzić jacy są szczęśliwi.
Myślę, że potrzebowałam tej historii po ciężkich pozycjach jakie sobie ostatnio fundowałam i pomogła mi się ona zrelaksować. Przypomniała mi, że lubię tego typu książki.
W dodatku jest przyjemnie napisana i nie ma tak chaotycznej fabuły i dziwnych, często nie logicznych wydarzeń jak poprzedni tom. Podobała mi się dużo bardziej i teraz jestem znów ciekawa, co autorka zaserwuje nam dalej.
Reasumując, każdy miłośnik słodkich historii romantycznych powinien się tą pozycją zainteresować.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Droga do serca Ronana
Droga do serca Ronana
Melanie Moreland
8/10
Seria: Editio Red

Ronan Callaghan był najstarszym z trojaczków, synów Aidena i Cami. Wysoki, zielonooki, traktował swoich braci jak młodsze rodzeństwo, nad którym musi czuwać, jakby był ich starszym bratem. Nieco od n...

Komentarze
Droga do serca Ronana
Droga do serca Ronana
Melanie Moreland
8/10
Seria: Editio Red
Ronan Callaghan był najstarszym z trojaczków, synów Aidena i Cami. Wysoki, zielonooki, traktował swoich braci jak młodsze rodzeństwo, nad którym musi czuwać, jakby był ich starszym bratem. Nieco od n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, ostatnio czytałam książkę "Moja Grace", czyli pierwszy tom serii #dziedzictwo, która mi się spodobała, dlatego postanowiłam sięgnąć po powieść "Drogę ...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

Ronan był mocno zżyty z braćmi, ale kiedy oni przedstawiają mu swoje dziewczyny i coraz więcej czasu z nimi spędzają, Ronan czuje się odtrącony. Każdy z nich zaczyna własne życie, a Ronan pozostaje l...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Pozostałe recenzje @bookstagramowe.love

Powiedz, żebym został
"Powiedz, żebym został"

Do sięgnięcia po „Powiedz, żebym został” Hannah Bonam-Young skusił mnie przede wszystkim ciekawy opis i motywy, które uwielbiam. Mamy tu bowiem: - delikatne od niechęci...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Gniew Halnego
"Gniew halnego"

"Gniew halnego" to debiut Marii Gąsienicy-Zawadzkiej, który skusił mnie przede wszystkim ciekawym opisem. Liczyłam na emocjonującą lekturę, od której nie będę mogła się ...

Recenzja książki Gniew Halnego

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri