Droga życia recenzja

Droga życia

Autor: @rudemysli71 ·2 minuty
2020-10-25
1 komentarz
4 Polubienia
Wiecie doskonale, że uwielbiam debiuty. Z przyjemnością sięgnęłam po książkę Agaty Awlam Droga życia, bo już okładka przyciąga niesamowicie wzrok, a i opis zapowiada interesującą lekturę. To miała być wzruszająca opowieść o miłości, wierze i sile wybaczania. Wiary tutaj jest dużo i nie jest to absolutnie zarzut, bo człowiek jest już tak skonstruowany, że musi wierzyć i ufać. Nie ważne czy jest chrześcijaninem, wyznawcą islamu czy judaizmu. Wiara to podstawa, a już w dzisiejszych czasach nie ma chyba ważniejszej wartości.
Główną bohaterką powieści Droga życia jest Katherine, która już od momentu narodzin miała pod górkę. Tuż po narodzinach została odebrana biologicznej matce i oddana na wychowanie obcej rodzinie. O podmianie dzieci wiedział tylko przybrany ojciec, który zdecydował się na ten jakże odważny krok. Poznajemy Katherinę od jej przyjścia na świat, obserwujemy jej wkraczanie w dorosłość i razem z nią podejmujemy pierwszą pracę. Dziewczyna marzy o domu z prawdziwego zdarzenia, gdzie u boku kochającego męża będzie wychowywać gromadkę dzieci. Czy rzeczywiście się tak stanie?
Po opisie można się spodziewać genialnej książki, od której nie sposób się będzie oderwać, ale nic bardziej mylnego. Namęczyłam się okrutnie i w zasadzie to czytałam trochę na siłę, bo gdyby nie fakt, że kończę książki, które zaczynam to Drogę życia, rzuciłabym w kąt po pierwszych trzech rozdziałach.
Autorka zabrała nas w podróż przez życie głównej bohaterki, której towarzyszymy od narodzin. Chwile szczęścia, smutki, zmartwienia i troski przeplatają się tutaj ze sobą jak w kalejdoskopie, a każde swoje niepowodzenia zawierzają Bogu. I ,tak jak sam zamysł powieści jest bardzo dobry tak już z jej wykonanie jest zdecydowanie gorzej.
Zupełnie nie przemówił do mnie ani język, jakim napisana jest książka. Napisana prostym językiem cała powieść sprawiła, że odniosłam wrażenie, że odbiorcami miały być pięcioletnie dzieci. Pewnie książka znajdzie swoich odbiorców, którzy będą nią zachwyceni. Do mnie niestety ona nie przemówiła i zupełnie nie było nam po drodze.
Jeśli skusicie się na Drogę życia, to dajcie mi znać czy moja ocena jest słuszna. Czy tylko ja miałam taki problem z przebrnięciem przez lekturę? Rzadko mam problem z książką i w zasadzie w każdej staram się znaleźć coś, co mnie urzeknie. W przypadku Drogi życia tak się jednak nie stało, a szkoda, bo sam pomysł na książkę był bardzo dobry.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl


Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-25
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Droga życia
Droga życia
Agata Awlam
6/10

Wzruszająca opowieść o miłości, wierze i sile wybaczania. Życie Katherine nigdy nie było usłane różami. Zaraz po narodzinach została odebrana matce i oddana na wychowanie obcej rodzinie. Nieświadoma ...

Komentarze
@Strusiowata
@Strusiowata · ponad 3 lata temu
Szacunek, że po trzech rozdziałach nie zostawiłaś lektury. Nie umiem tak i raczej odpuszczam.
@rudemysli71
@rudemysli71 · ponad 3 lata temu
Staram się zawsze dać szansę, bo może się rozkręci
× 1
Droga życia
Droga życia
Agata Awlam
6/10
Wzruszająca opowieść o miłości, wierze i sile wybaczania. Życie Katherine nigdy nie było usłane różami. Zaraz po narodzinach została odebrana matce i oddana na wychowanie obcej rodzinie. Nieświadoma ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Droga życia" to debiutancka powieść Pani Agaty Awlam, która jak zapowiada okładka będzie "wzruszającą opowieścią o miłości, wierze i sile wybaczenia". I choć brutalnie to zabrzmi, ale gdybym wiedzia...

@BookMolik @BookMolik

Katherine, bohaterka powieści, wszystkie swoje troski i zmartwienia powierza Bogu. Wydaje się, że jej życie jest proste i spokojne. Niestety nie omijają jej problemy. Dziewczyna dobrze się uczy, ma k...

DA
@damaczytasama

Pozostałe recenzje @rudemysli71

Narkoza
Narkoza

Po książkę Rafała Artymicza Narkoza trafiłam zupełnie przez przypadek. Jak wiecie kocham debiuty, a Narkoza właśnie nim jest, więc nie mogłam jej nie przeczytać. Początk...

Recenzja książki Narkoza
Błękitny dom nad jeziorem
Każdy zasługuje na swoje miejsce na ziemi

Podczas przeglądania mojego ukochanego Legimi i zapychania aplikacji do granic możliwości wpadła w moje oczy seria Pani Katarzyny Janus Błękitny dom. Mało tego seria na...

Recenzja książki Błękitny dom nad jeziorem

Nowe recenzje

Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
Kelner w Paryżu
Za kulisami paryskich restauracji
@maitiri_boo...:

„Kelner w Paryżu” to nie tylko opowieść o pracy za kulisami paryskich restauracji, ale także głębokie spojrzenie na lud...

Recenzja książki Kelner w Paryżu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl