Drudzy recenzja

Drudzy

Autor: @Logana ·2 minuty
2024-01-17
Skomentuj
36 Polubień
Rudy to gdańska legenda. Dwadzieścia lat wcześniej on i Kiwi byli pierwszymi organizatorami nielegalnych wyścigów. Obecnie nadal dużo żółtodziobów chce sprawdzić swoich sił, licząc na wygrany wyścig z królem dróg. Taką szansę dostaje chłopak Justyny, siostry Rudego. Mężczyźni są gotowi do startu, ale dramatyczne wydarzenie go przerywa. Do Justyny podjeżdża motocyklista, wypuszcza ćmy, oblewa dziewczynę benzyną i podpala, a chmara nocnych motyli wlatuje w ogień. Sprawcę tego makabrycznego spektaklu starają się ustalić podkomisarz Paweł Szumski i przeniesiona z Wejherowa aspirant Monika Lewicka. Policjanci muszą odkryć przekaz, symbolikę motyli, a przede wszystkim ustalić motyw, który może się łączyć z wydarzeniami, które lata temu poróżniły Rudego ze wspólnikiem. Para policjantów ma zupełnie różny styl pracy, podejście do dowodów, kontaktów z mediami. Monika to bezkompromisowa policjantka, która nie zamierza się podporządkować, a za wszelką cenę dociec prawdy. Szumski wie, że opinia publiczna ma duży wpływ na przebieg śledztwa i że czasem dla wyższego dobra należy zataić fakty. Sprawca nie ułatwia pracy policjantów. Podrzuca dowody, dostarcza ślady, ale tylko takie, jakie sam chce.

"Drudzy" to dopiero moje drugie spotkanie z twórczością pisarza, ale zamierzam je kontynuować. Rzadko zdarza się, bym tak szybko wpisała autora na moją listę ulubionych. Musi się złożyć na to kilka czynników. Historia przede wszystkim musi mnie wciągnąć już na początku. Autor rzuca na początek bomby, które od razu wciągają w wir wydarzeń. Potem tempo nieznacznie zwalnia, ukazując śledztwo. Nie jest to jednak żmudna policyjna dłubanina, a ciąg logicznych zdarzeń. Związek przyczynowo — skutkowy, trop i dedukcja, za którą z zaintrygowaniem podążałam. Z każdą kolejną stroną robi się coraz ciekawiej, a napięcie rośnie. Autor sprawnie manewruje, myli tropy i wodzi za nos, a w finale zaskakuje rozwiązaniem. Dzieła dopełniają ciekawie naszkicowani bohaterowie i język, którym posługuje się autor. Nie jest przesadnie kwiecisty, ale też nieprostacki. Nie przypominam sobie nawet jednego przekleństwa użytego na łamach powieści, a mimo to nie straciła na mocy przekazu. Jest to miła odmiana we współczesnej literaturze.

Znamienny jest też sam tytuł. Skoro główny bohater jest żywą legendą nielegalnych wyścigów, to pierwsza myśl jest taka, że tytuł odnosi się do tych, którzy są drudzy. Nic bardziej mylnego. Wyjaśnieniem jest finał powieści, więc znaczenia tytułu nie zdradzę, jednak nie spodziewałam się takiego rozwiązania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-17
× 36 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drudzy
Drudzy
Piotr Borlik
7.6/10

Podczas gdy pod osłoną nocy na ulicach Gdańska odbywały się wyścigi samochodowe, doszło do napaści na młodą kobietę. Przed startem aut ktoś na motocyklu oblał dziewczynę benzyną i podpalił, a makabry...

Komentarze
Drudzy
Drudzy
Piotr Borlik
7.6/10
Podczas gdy pod osłoną nocy na ulicach Gdańska odbywały się wyścigi samochodowe, doszło do napaści na młodą kobietę. Przed startem aut ktoś na motocyklu oblał dziewczynę benzyną i podpalił, a makabry...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hejo Czy zbrodnia może zostać usprawiedliwiona jeśli przestępca działał w imię wyższej wartości? Takie pytanie można by sobie zadać po lekturze "Drugich" Piot a Bielika, wydanych przez Wydawnictwo ...

@chomiczek71 @chomiczek71

Piotr Borlik to znany i ceniony autor kryminałów. Nie ukrywam, że lubię historie tworzone przez tego pisarza, cenię go za pomysłowość, prosty i czytelny język. Podobają mi się jego intrygujące i niep...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @Logana

Most nad wzburzoną wodą
Most nad wzburzoną wodą

Policjant z Gdańska, Jan Sambor, ścigając przestępcę popełnia błąd, przez który zostaje przeniesiony do Torunia. Jego partnerem zostaje dawny przyjaciel Mariusz "Baron" ...

Recenzja książki Most nad wzburzoną wodą
W gąszczu kłamstw
W gąszczu kłamstw

Są takie książki, które tuż po przerzuceniu ostatniej strony chce się zacząć od początku. Mimo że fabuła jest już wiadoma, zagadka rozwiązana (może właśnie z tych powodó...

Recenzja książki W gąszczu kłamstw

Nowe recenzje

Produkcja masowa
"Produkcja masowa"
@Bibliotekar...:

Macie czasami tak, że okładka lub tytuł sugeruje Wam jedno, a podczas czytania okazuje się, że książka jest zupełnie o ...

Recenzja książki Produkcja masowa
Potem
Potem.
@Malwi:

"Potem" Kristin Harmel to książka, która bardzo mnie poruszyła. Ta historia o bólu, stracie i procesie gojenia się ran ...

Recenzja książki Potem
Nasze światy
Fascynująca przygoda w wielu wymiarach
@maitiri_boo...:

"Nasze światy" to fascynująca podróż przez niezwykłe wymiary, gdzie każdy krok to nowe odkrycie, a każdy zakręt skrywa ...

Recenzja książki Nasze światy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl