Emily wraca do domu recenzja

Druga szansa

Autor: @cyrysia ·3 minuty
2014-06-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czasami warto dać komuś drugą szansę, ponieważ dzięki temu mamy szansę naprawić to, co powinniśmy byli uczynić za pierwszym razem. Uczuciowe perypetie Emily Castle i Bonne Dorsett, głównych bohaterów książki ''Emily wraca do domu'' Sherryl Woods stanowią najlepszy dowód na potwierdzenie tych słów.

Emily i Boone od wczesnej młodości byli w sobie zakochani. Niestety oboje mieli zgoła odmienne marzenia i plany na przyszłość. On, pragnął licznej, kochającej się rodzinny. Ona, pełna ambicji chciała dla siebie jedynie wielkiej kariery. W wyniku nieporozumienia ich drogi bezpowrotnie się rozchodzą. Mija dziesięć lat. Emily wreszcie osiąga upragniony sukces, mimo to czuje się dziwnie pusta i osamotniona. Pewnego dnia wraz z dwiema siostrami przyjeżdża do Sand Castle Bay, rodzinnego miasteczka, aby pomóc babci- Cora Jane w naprawie restauracji zniszczonej przez huragan. Na miejscu spotyka Bonne i z zaskoczeniem odkrywa, że nadal darzy go gorącym uczuciem. Jednak mężczyzna nie chce utrzymywać z nią żadnych cieplejszych stosunków. Ponadto musi liczyć się z uczuciami swojego ośmioletniego syna, który po śmierci żony jest całym jego światem. Niestety serce nie sługa. Ciągnie ich do siebie jakaś wielka siła. Co z tego dalej wyniknie? Czy Emily przewartościowuje swoje priorytety, cele i przywiązanie do tego, co ma? A może nie warto wchodzić dwa razy do tej samej rzeki?

Bardzo lubię i cenię twórczość Sherryl Woods, którą miałam przyjemność poznać podczas czytania Kronik Portowych (''Smak marzeń'', ''Zapach żółtych róż'' oraz ''Światła Portu''). Autorka swoją pierwszą powieść opublikowała w 1982 roku pod pseudonimem Suzanne Sheriff, drugą pod pseudonimem Alexandra Kirk. Obecnie na swoim koncie posiada ponad sto romansów i powieści obyczajowych oraz kilkanaście książek z wątkiem kryminalnym.

Wedle informacji znalezionych w zagranicznych serwisach ''Emily wraca do domu'' jest pierwszym tomem serii (Ocean Breeze) o losach trzech sióstr Castle. Mam nadzieję, że wydawnictwo Harlequin/Mira postara się o kontynuacje cyklu, ponieważ bieżąca lektura doskonale uprzyjemniła mój wolny czas. Fabuła głównie oscyluje wokół uczuciowych zawirowaniach głównych bohaterów. Przed laty Emily opuściła swoje miasteczko, aby zdobyć lukratywną posadę, prestiż, uznanie klientów oraz wielką fortunę. Mimo iż osiągnęła sukces, jedno spotkanie z Boone wywraca jej spokojny, poukładany świat do góry nogami. Na nowo budzą się z letargu uśpione uczucia. Tymczasem Boone jest wdowcem, samotnie wychowującym kilkuletniego syna. Jego teście obwiniają go o wszelkie nieszczęścia, w międzyczasie snują plany, jak przejąć pełnoprawną opiekę nad jedynym wnukiem. W zaistniałej sytuacji mężczyzna nie chce więcej dodatkowych zmartwień, trosk i kłopotów. Boi się zaufać kobiecie, która już raz dotkliwie go zraniła. Ale może jednak warto podjąć ryzyko?

,,Kochanie, życie zawsze jest łatwiejsze podczas spokojnej żeglugi, lecz to burzliwe fale sprawiają, że staje się ciekawe. (…) Sprawiają, że stajemy się silniejsi, i pomagają nam zrozumieć, co w życiu jest naprawdę ważne’’.

Bardzo polubiłam sielski klimat jak i mieszkańców miasteczka Sand Castle Bay. Ich troska, ofiarność, serdeczność, a nawet zabawne wścibstwo ujęło mnie za serce. Z delikatnym uśmieszkiem na twarzy śledziłam poczynania największej intrygantki, czyli babci Emily. Cora Jane otwarcie, aczkolwiek subtelnie namawiała swoją wnuczkę i Boone do ponownego zejścia się. Czy jej matactwa odniosły wymierne korzyści? Nic nie zdradzę!

Spędziłam kilka przyjemnych chwil przy tej lekturze. Styl autorki cechuje lekkość, swoboda i prostota. Akcja płynie spokojnie, ale pod powierzchnią pozornej monotonii kryją się gwałtowne emocje. Jednak zmiany zachodzące w bohaterach to największy plus całej powieści. Stopniowo krok po kroku uczą się negocjacji, wypracowania kompromisów, rozwiązywania konfliktów oraz patrzenia na świat oczyma innej osoby. Brakowało mi jedynie rozwinięcia pobocznych wątków dotyczących obu sióstr główniej bohaterki, ale zapewne był to celowy zabieg zastosowany przez autorkę, by czytelnik z ciekawością sięgnął po kolejne części serii.

''Emily wraca do domu'' to książka pełna ciepła, optymizmu i miłości. Dzięki niej w całkiem nowy sposób nauczysz się doceniać znaczenie rodziny i miłości oraz uświadomisz sobie, że dom jest tam, gdzie jest twoje serce. Ponadto zrozumiesz, że zawrotna kariera i fortuna to nie wszystko, dobrze ją mieć, ale szczęście od niej nie zależy. Krótko mówiąc- idealna propozycja w ramach odpoczynku od codziennej gonitwy. Zapraszam wszystkich zainteresowanych.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Emily wraca do domu
Emily wraca do domu
Sherryl Woods
8/10

Emily udało się spełnić prawie wszystkie marzenia, mimo to czuje, że życie przecieka jej między palcami. Musi zatrzymać się w wyścigu do sukcesu, zrobić bilans. Wraca na jakiś czas do rodzinnego miast...

Komentarze
Emily wraca do domu
Emily wraca do domu
Sherryl Woods
8/10
Emily udało się spełnić prawie wszystkie marzenia, mimo to czuje, że życie przecieka jej między palcami. Musi zatrzymać się w wyścigu do sukcesu, zrobić bilans. Wraca na jakiś czas do rodzinnego miast...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Unikanie ryzyka może być wygodne, lecz czy na tym polega prawdziwe życie?". Bywają takie dni, gdy nie mamy ochoty na wyczerpującą prozę, która będzie skłaniała nas do szerokich przemyśleń egzystenc...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @cyrysia

Prawda nie krzywdzi
Prawda nie krzywdzi

Emil Szweda napisał kawał dobrego, intrygującego i wciągającego kryminału, po który może sięgnąć każdy bez względu na preferencje czy upodobania czytelnicze. Nie ma tu b...

Recenzja książki Prawda nie krzywdzi
Diabelski Hrabia
Diabelski Hrabia

Brak mi słów, żeby opisać, jak bardzo spodobała mi się ta książka. Jest szalenie urocza, ale nie przesłodzona. Za fasadą dobrego wychowania, wytwornych manier i sztywnyc...

Recenzja książki Diabelski Hrabia

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem