Black Thorns recenzja

Drugi tom pobił pierwszy!

Autor: @distracted_by_books ·2 minuty
2023-06-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ale to był dla mnie niesamowity przeskok. Pamiętam, że pierwsza część mi się spodobała. Naprawdę, była bardzo dobra. Jednak ten tom...przebił ją o głowę. Zdecydowanie w większym stopniu dałam się ponieść fabule. Chociaż nadal uważam, że powtarzanie imion występuje tu zdecydowanie za często, sama wartkość i siła tej części sprawiły, że starałam się od tego odciąć.

Zaczynamy od tych pięknych momentów. Axel i Aubree żyją sobie spokojnie, albo raczej w miarę stabilnie. Z dnia na dzień, odnajdują w sobie coś pięknego. Cóż, pojawiają się jednak wątpliwości, które siedzą z tyłu głowy. Bo nikt nie określił jasno, do czego prowadzi ich wspólne mieszkanie, sceny uniesień, którym dają się ponieść, gesty, którymi się obdarzają. Niby nic skomplikowanego, a jednak tak trudne do zdefiniowania. Zwłaszcza, że Axel Murphy to silny bohater, który ma niezastąpione serce, a razem z Aubree tworzą duet, któremu przeszłość dała w kość.

Sielanka nie może trwać wiecznie. W otoczeniu tej dwójki znajdują się osoby, które nie chcę ich szczęścia. Zwłaszcza jedna, która uprzykrzyła już wcześniej im tak wiele.

Oprócz wątku Aubree i Axela, przewijają się tu również te, dotyczące pozostałych bohaterów poznanych w pierwszym tomie. Nie mogło ich zabraknąć. Pamiętam, że już wcześniej, moją uwagę (oczywiście poza fenomenalnym Axelem, za którego dam się pokroić) przyciągnął oczywiście Killian. Autorka tym razem poświęciła mu o wiele, wiele więcej czasu i już wiem, że to będzie mój top bohater z tej serii. Dlatego niesamowicie się cieszę, że kolejna część będzie właśnie o nim. Uwielbiam takich bohaterów.

Czytałam "Black thorns" z zapartym tchem. Złapałam się na tym, że przez niektóre sytuacje musiałam wziąć głębszy oddech, policzyć do dziesięciu, ponieważ nie potrafiłam opanować emocji. Tak bardzo bałam się, co zafunduje Autorka, gdy moje serce odrobinę pękało.

To wyjątkowa książka, z której wyciągnięcie wiele wniosków. Dacie się porwać uczuciom, słodkim gestom. Jest to historia nie tylko o miłości, która przejdzie przez przeciwności losu. Odnajdziecie tu wspaniałą przyjaźń, taką na śmierć i życie. Znajdziecie ukojenie w tym, jak dobrzy potrafią być dla siebie ludzie, jak potrafią wybaczyć, zaufać. Ona po prostu ukoi Wasze serca i sprawi, że będziecie się uśmiechać od ucha do ucha. Co się do tego przyczynić? Bohaterowie. Tak, potrafią rozmiękczyć serca. Moje rozpływało się wielokrotnie.

Oczywiście nie będzie tylko kolorowo. Tytułowa czerń również wkradnie się w fabułę, ale nie jest ona niepotrzebna. Wręcz przeciwnie. Barwa to pozwoliła na jeszcze głębsze odczuwanie całości. Dała możliwość scharakteryzowania bohaterów i zapałania do nich jeszcze większą sympatią (przynajmniej w moim przypadku), bo w tej historii wsparcie jest bardzo ważne, a tak jak wspomniałam wcześniej - za niektóre relacje można oddać wszystko.

Złamane serca, dusze - potrafią kochać najmocniej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Black Thorns
Black Thorns
Karolina Żynda
8.3/10
Cykl: Black (Karolina Żynda), tom 2

Drugi tom historii Aubree Sullivan i Axela Murphy’ego z Black Roses. Mogłoby się wydawać, że Axel Murphy i Aubree Sullivan są częściami zupełnie innych układanek. A jednak tych dwoje niespodziewan...

Komentarze
Black Thorns
Black Thorns
Karolina Żynda
8.3/10
Cykl: Black (Karolina Żynda), tom 2
Drugi tom historii Aubree Sullivan i Axela Murphy’ego z Black Roses. Mogłoby się wydawać, że Axel Murphy i Aubree Sullivan są częściami zupełnie innych układanek. A jednak tych dwoje niespodziewan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Upadek zawsze jest bolesny, ale czasem droga na krawędź jest zaskakująco przyjemna.” Alex właśnie taką drogę wybrał i cały czas odwleka w czasie wyznanie prawdy Aubree. Bo to, kim jest i co ukry...

@historie_budzace_namietno @historie_budzace_namietno

Kiedy skończyłam czytać pierwszy tom cyklu "Black" byłam nieco zawiedziona zakończeniem. Nie chodzi o to, że mi się nie podobało... Po prostu byłam nieco rozżalona i czułam ogromny niedosyt, że autor...

@Kantorek90 @Kantorek90

Pozostałe recenzje @distracted_by_books

Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem właśnie w takim wydaniu. Demon, który podaje się ...

Recenzja książki Sytri
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie da sobą pomiatać, a jej cięty język może przysporz...

Recenzja książki Invictus boss

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka