Drugie spojrzenie recenzja

Drugie Spojrzenie

Autor: @Twilightowa ·2 minuty
2011-01-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jodi Picoult to autorka, o której każdy z pewnością słyszał. Szczerze powiedziawszy, jeszcze nie miałam okazji do zapoznania się z jej dorobkiem literackim. Przyznaje, że po przeczytaniu "Drugiego Spojrzenia" mam zamiar to zmienić.

Akcja toczy się w Comtosook, do którego po długiej nieobecności przyjeżdża Ross Wakeman - mężczyzna, który tropi duchy. W miasteczku mieszka jego siostra Shelby z synem, Ethanem. W tym czasie jedna z firm deweloperskich postanawia wybudować galerię handlową, co wywołuje lawinę protestów ze strony Abenakich, plemienia rdzennych Amerykanów, których przodkowie spoczywają na tych ziemiach. Kiedy rozpoczyna się budowa, zaczynają się dziać przedziwne rzeczy. Z nieba spadają róże, ziemia zamarza w środku lata. Jednak najgorsze jest to, że zmarli budzą się, w nadziei, na wyjawienie tajemnic...


Utwór podzielony jest na III części. W I znajduje się opis mieszkańców Comtosook, po tym, jak ogłoszono budowę centrum handlowego. II część jest najbardziej poruszająca. Obrazuje historię Lii z jej punktu widzenia, II natomiast jest ostatnim fragmentem puzzla. Ujawniona zostaje tajemnica sprzed lat, a także rzeczy,o których niektórzy woleliby nie wiedzieć.

Skłamałabym, gdybym powiedziała, że styl pani Picoult mnie nie zachwycił. Bohaterowie, których wykreowała, byli idealni pod każdym względem. Akcja trwała nie mal do ostaniej strony utworu.Psychologiczne podejście autorki do postaci, jest niesamowite. Dzięki temu możemy sobie wyobrazić, jak wyglądało ich życie nie tylko zewnętrzne, ale i wewnętrzne. Opowieść jest pełna nadziei, miłości i wiary. Wiary, której nic nie może zachwiać, oraz uczucia, którego nawet śmierć nie jest w stanie przerwać.


Najbardziej poruszyła mnie z pewnością opowieść Cecilii o eugenice. Henry F. Perkins, którego cytaty wielokrotnie pojawiły się w utworze, był postacią autentyczną. Głosił, iż poprzez sterylizację, społeczeństwo stanie się czyste. Nie będzie w nim osób aspołecznych. Poprzez redukcję rdzennych Indian, chciał dość do populacji pozbawionej osób upośledzonych, chorych seksualnie, oraz morderców. Uważał, że te cechy są dziedziczne tak samo, jak niebieskie oczy czy kręcone włosy. Perkins był "bożkiem" Vermontu. Ludzie myśleli, że dzięki niemu na świecie skończą się problemy związane z mordercami, gwałcicielami, etc., wystarczy zapobiec ich rozmnażaniu. To było zachowanie wprost nieludzkie. Człowiek ten, traktował ludzi jak bydło. Decydował, kto z kim ma współżyć, jakie dziecko ma się urodzić, a które umrzeć. Mimo, że to zachowanie było karygodne, najbardziej bolało mnie to, że ludzie popierali to i byli dumni z tego, co robią.


Historia Lii bardzo na mnie wpłynęła. Zrozumiałam, jak wielki wpływ może mieć rodzic na dziecko. Ta młoda dziewczyna, która wyszła za mąż w wieku zaledwie siedemnastu lat nie miała słowa głosu. Ojciec wybrał jej męża, który podejmował wszelkie decyzje za nią. Uświadomiłam sobie również, jakie skutki może mieć strach, którego nie ujawniamy. Dusimy go w sobie, aż doprowadza do tragedii...


Książkę polecam każdemu czytelnikowi, bez względu na ulubiony gatunek. Pani Picoult potrafi oczarować swoim stylem, a także przedstawić człowiekowi rzeczy, które dzieją się obok niego, nakłaniając równocześnie do refleksji. "Drugie Spojrzenie" jest piękną opowieścią, przedstawiającą wartość życia, miłości oraz śmierci. Autorka potrafi stworzyć niesamowity klimat, dzięki doskonale wykreowanym postaciom, oraz swojemu psychologicznemu podejściu. Ja natomiast, jestem pewna, że już niedługo przeczytam kolejny utwór tej pisarki i z pewnością się nie zawiodę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-01-11
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drugie spojrzenie
3 wydania
Drugie spojrzenie
Jodi Picoult
9.0/10

Nie musisz wierzyć w duchy, by poczuć ich obecność. Jodi Picoult przekonuje, że na tym świecie istnieje nie tylko to, co można zobaczyć oczami... Comtosook, Vermont, Stany Zjednoczone. Firma dewelope...

Komentarze
Drugie spojrzenie
3 wydania
Drugie spojrzenie
Jodi Picoult
9.0/10
Nie musisz wierzyć w duchy, by poczuć ich obecność. Jodi Picoult przekonuje, że na tym świecie istnieje nie tylko to, co można zobaczyć oczami... Comtosook, Vermont, Stany Zjednoczone. Firma dewelope...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jodi Picoult słynie z historii, które dotykają najbardziej wrażliwych i trudnych społecznych problemów. Umiejętnie wplata je w losy swoich bohaterów, którzy są zwykłymi ludźmi z radościami i smutkam...

Jodi Picoult należy do grona moich ulubionych pisarek. Może nie pisze równo, bo ma lepsze i gorsze książki, jednak sięgam po każdą, która wpadnie w moje ręce. Jedne budzą większy zachwyt, inne mniejsz...

@markietanka @markietanka

Pozostałe recenzje @Twilightowa

Charlie
Charlie, Stephen Chbosky

Są różne rodzaje książek. Niestety większość z nich to tak zwane jednorazówki, które czyta się raz, a później się o nich zapomina. Są też takie utwory, po których przeczy...

Recenzja książki Charlie
Królestwo Cieni
Królestwo cieni

„Królestwo cieni” to już druga część "Trylogii Moorehawke". "Zatruty tron" mnie zafascynował i zauroczył swoją atmosferą i magią. Z niecierpliwością czekałam na moment, k...

Recenzja książki Królestwo Cieni

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości