Drzwi o trzech zamkach recenzja

Drzwi o trzech zamkach.

Autor: @lunaresleporem ·3 minuty
2022-10-09
2 komentarze
2 Polubienia
Gdy pierwszy raz ujrzałam okładkę nowości wydawnictwa Znak emotikon, " Drzwi o trzech zamkach" autorki Soni Fernandez- Vidal byłam przekonana, że to kolejna książka dla dzieci, fantastyka może z lekkim mroczniejszym zabarwieniem. Nie spodziewałam się, że aż tak bardzo byłam w błędzie. Owszem jest to pozycja młodzieżowa (z oznaczeniem wiekowym 10+); jest to klimat fantasy, jednak zabiera nas w świat nie smoków i trolli ale elfów- specjalistów od fizyki kwantowej. Niesamowite prawda? Oznaczenie wiekowe też nie jest bezcelowe, ponieważ nie znajdziemy w niej strasznych wątków lecz temat dostosowany do trochę starszych odbiorców. Śmiało, poddajmy się teleportacji do świetnej przygody pełnej niezwykłych zagadnień, ale uważajcie bo mogą wystąpić skutki uboczne ;)


Niko to nastolatek, który od pewnego czasu czuje, że do jego życia wdarł się nieprzyjaciel pech. Wszystko zaczyna się zmieniać gdy pewnego ranka na jego suficie pojawia się hasło niczym wyjęte z motywacyjnej paplaniny: "Jeżeli chcesz, żeby spotkało cię coś nowego przestań robić ciągle to samo." Postanawia więc pójść do szkoły inna drogą, na której jakby za sprawą czarodziejskiej różdżki wyrasta tajemniczym dom, a uściślając ruina. Co jeszcze bardziej wprawia chłopca w zdziwienie, to fakt, że drzwi wejściowe są zabezpieczone aż w trzy zamki. Kto tak robi? Nie zastanawiając się dłużej naciska dzwonek. Jest jeszcze w większym szoku gdy słyszy dość melodyjny głos po drugiej stronie zapraszający go do środka, ale w bardzo niezwykły sposób bo poprzez zagadkę. Tak właśnie zaczyna się podróż nastolatka po - dla wielu zapewne z pozoru tylko nudny- świecie fizyki kwantowej. Towarzyszą mu elfy i wróżki, kot Schrödingera, , jest świadkiem wielu zjawisk fizycznych zaczynając od Wielkiego Wybuchu, superpozycji, czasu względnego, pojęcia splątania czy chociażby teleportacji. Zaciekawieni? A to tylko mała cząstka niczym proton znakomitości jakie na nas czekają.


Autorka świetnie, w bardzo przystępny i interesujący sposób otwiera przed nami trudny świat fizyki. Jej luźny styl sprawia, że te bardzo obszerne i niejasne zagadnienia są wręcz namacalne, bo każda została przestawiona bardzo plastycznie. Przykłady są omówione za pomocą przygody nastolatka, jak w większości książek młodzieżowych, to daje czytelnikowi wiele radości przy zagłębianiu się w lekturze. Nie odbieramy tej książki jako pozycji stricte naukowej, choć moim zdaniem byłaby pomocna dla niejednego ucznia. Spokojnie mogłaby się stać pomocą naukową w szkołach. Cała historia jest bardzo wciągająca, mamy tutaj bardzo różnorodne postaci i wątki, a do tego zawarte w niej zagadki są bardzo interesujące. Zakończenie nie jest podsumowaniem tej pozycji i daje nam nadzieję na kontynuację przygód głównego bohatera. Co jest też niesamowicie ważne to fakt, że prócz samych pojęć naukowych, autorka w treści książki omawia bardzo ważny temat naszej przyszłości jako ludzi, a dokładniej naszego oddziaływania na planetę. "W momencie Wielkiego Wybuchu wszystkie cząstki narodziły się jednocześnie, od razu splątane. Na bazie tych cząstek powstał cały wszechświat, dlatego jesteśmy splatani ze wszystkim, co nas otacza: z drzewami, z ludźmi...nawet z gwiazdami"... czytamy w fragmencie i te słowa naprawdę powinny nam dać wiele do myślenia. Nasze decyzje wpływają nie tylko na nasze życie, ale na innych ludzi, istot, całego świata i powinny być naprawdę bardzo przemyślane. To od nich zależy nie tyko nas los. Nauka dała nam wiele możliwości, dzięki niej mogliśmy się rozwinąć, ulepszyć życie codzienne, poznać wiele ciekawych zagadnień, miejsc. Niestety nasze egoistyczne, często spowodowane żądzą władzy pobudki sprawiły wiele zła i cierpienia. Mamy w rękach moc ocalania i niszczenia, jednak z wielką mocą przychodzi wielka odpowiedzialność.


Przez książkę możemy wręcz przepłynąć przez jeden wieczór, czyta się ją błyskawicznie, lecz to nie umniejsza talentowi autorki, lecz pokazuje jak bardzo wciągająca jest to lektura. Dla każdego nerda, bardzo ciekawego świata i trudnych zagadnień młodego człowieka, miłośnika pojęć wręcz wyciągniętych z Star Treka ta pozycja będzie bardzo trafionym prezentem. Śmiało stwierdzam, że nie jeden dorosły wiele może się nauczyć z książki.


Podsumowując: "Drzwi o trzech zamkach" w skali do 10- 10! pod względem, wątków, postaci, zawartemu w niej przekazowi oraz za niekonwencjonalny pomysł połączenia ciekawej fabuły z pojęciami naukowymi. Zachęcam do przeczytania.

(współpraca barterowa)

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drzwi o trzech zamkach
2 wydania
Drzwi o trzech zamkach
Sonia Fernández-Vidal
8/10

Najpierw na suficie w pokoju Nika wyświetliła się tajemnicza wiadomość. Potem po drodze do szkoły chłopak dostrzegł dziwny dom z drzwiami o trzech zamkach. Przeczuwał, że dzieje się coś nietypowego, ...

Komentarze
@bookoralina
@bookoralina · około 2 lata temu
Świetna recenzja!
× 1
@lunaresleporem
@lunaresleporem · około 2 lata temu
Dziękuję
Drzwi o trzech zamkach
2 wydania
Drzwi o trzech zamkach
Sonia Fernández-Vidal
8/10
Najpierw na suficie w pokoju Nika wyświetliła się tajemnicza wiadomość. Potem po drodze do szkoły chłopak dostrzegł dziwny dom z drzwiami o trzech zamkach. Przeczuwał, że dzieje się coś nietypowego, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czternastoletni Niko - z pozoru zwyczajny chłopak.Nie wyróżnia się niczym na tle swoich rówieśników, jest raczej klasowym wyrzutkiem. Jednak przede wszystkim jest strasznie ciekawski. Pewnego dnia po...

@podrozeantosi @podrozeantosi

Książka „Drzwi o trzech zamkach” autorstwa Sonii Fernández-Vidal to fascynująca powieść, która łączy w sobie elementy fantasy, przygody i fizyki kwantowej, tworząc unikalne doświadczenie czytelnicze....

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @lunaresleporem

Co z czym i dlaczemu, czyli perypetie pewnej Wiedźmy
Nie Ciotka Klotka a tym razem Kolorowa Wiedźma

Są dni gdy jedynie kocyk jest naszym przyjacielem. Są dni gdy nawet promienie słońca nas nie cieszą. Jest wiele "małych problemów" które burzą rzeczywistość niczym domek...

Recenzja książki Co z czym i dlaczemu, czyli perypetie pewnej Wiedźmy
The Witch of the Forest. Magia naturalna
"Magia naturalna - harmonia między światem wewnętrznym a zewnętrznym"

Harmonia między tym co jest w nas ukryte a tym co mamy na wyciągnięcie ręki- czy to takie proste? Czy potrafimy skupić się na swoich potrzebach bez uczestniczenia w tym ...

Recenzja książki The Witch of the Forest. Magia naturalna

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem