Co z czym i dlaczemu, czyli perypetie pewnej Wiedźmy recenzja

Nie Ciotka Klotka a tym razem Kolorowa Wiedźma

Autor: @lunaresleporem ·3 minuty
2023-12-08
Skomentuj
4 Polubienia
Są dni gdy jedynie kocyk jest naszym przyjacielem. Są dni gdy nawet promienie słońca nas nie cieszą. Jest wiele "małych problemów" które burzą rzeczywistość niczym domek z kart. Jest wiele odczuć niesprawiedliwości które rani bardziej niż nóż. Jest tego więcej wręcz nieskończoność. Ale jest też ktoś kto przytuli, uśmiechnie się, poczęstuje, spojrzy czule a przede wszystkim zrozumie, da czas, nie naciska i motywuje. Kto z nas nie miał wymyślonego przyjaciela? Który to wszystko potrafił zrobić. Który był opoką? Są też najprawdziwsze postaci mieszkające w najprawdziwszej krainie , krainie bajek. Jest Kolorowa Wiedźma i jej pomocnik Inżynier Marzeń Dziecięcych. Możecie się teraz drwiąco uśmiechać. Mówić pod nosem "dorośnij". Tylko, że ja nie zamierzam. Wszystko zmieniło się gdy pewnego ranka ktoś zapukał do mych drzwi....

"CO Z CZYM I DLACZEGO CZYLI PERYPETIE PEWNEJ WIEDŹMY" NINA KOŁODZIEJCZAK WYDAWNICTWO VARIETES


Jak znaleźć dobrą książkę dla dzieci? Czym powinniśmy się kierować? Chyba nie ma złotego środka, takiej super rady dla każdego. Bo każdy jest inny, kieruje się innymi pobudkami, ma inne upodobania. Właśnie ta inność nadaje tym poszukiwaniom wyjątkowych cech- i właśnie ta wyjątkowość została zamknięta w książce o Kolorowej Wiedźmie bo jej osoba jest bardzo nietuzinkowa. Przede wszystkim odpowiedzmy sobie na pytanie - kim ona jest? Ta barwna postać jest przyjaciółką i podpora wielu dzieci- tych co za dużo wylało już łez, tych co chcą być silni ale po prostu są dziećmi, tych co chowają się w cieniu ambicji, wymagań, chorób. Tych co dali sobie wmówić, że marzenia są nieosiągalne, "za drogie". Ona przychodzi, z całym swym tobołem magicznych rzeczy, i zmienia naszą rzeczywistość. Czy na lepsze- na pewno na takie które pozwala się uśmiechnąć i poczuć ukojenie.

Jak powstała Kolorowa Wiedźma? Dzięki Ninie Kołodziejczak - to ona ją ożywiła i wpuściła do dziecięcego świata. Jako terapeutka zajęciowa, pedagożka cyrkowa, coacherka i animatorka kultury stopniowo, małymi akcentami tworzyła Kolorową Wiedźmę. Tak więc praca i chęć pomocy ożywiło Kolorową. A ona wierzy mocno w to że słowo "nie da się" nie istnieje. Ta właśnie determinacja zmienia światy małych i dużych.

Dlaczego ta książka jest godna uwagi. Przecież "takich" książek jest wiele. Tutaj nie chodzi o kolorowe ilustracje- choć są i to piękne. Tutaj też nie chodzi o bajki, choć jest ich wiele i są naprawdę interesujące. Tutaj chodzi o kreacje tego świata, w jaki przenosi się czytelnik, słuchacz. Jak on wiruje z każdym słowem, jak on łapie emocje i pędzi na nich jak na szalonym rumaku, jak tętniący wodospad. Tutaj chodzi o ten blask pojawiający się z każdą minutą w oczach najmłodszych. Tutaj chodzi o ten uśmiech przez sen i spokojny oddech dzieci po przeczytanej bajce.

Ok, możecie powiedzieć, że nie ma książek idealnych a z tą zachwalam jakby właśnie taką była. Owszem i Kolorowa może nie każdemu pasować. Może być zbyt zwariowana, zbyt hałaśliwa, zbyt magiczna czy właśnie zbyt kolorowa. Ja jednak po części utożsamiam się z tą wiedźmą. Bo jak ona nie chce dorosnąć. Nie chce zatracić żaru, błysku, swobody i szaleństwa. Na bogów, niech on to trwa wiecznie we mnie, żywe, namacalne i niech właśnie moje dzieci widza to we w mnie aby mogły później same powiedzieć "nie ma rzeczy niemożliwych". Ta książka, te postaci w niej schowane tworzą to w nas i właśnie dlatego zachęcam do przeczytania książki Niny Kołodziejczak.

(patronat)







Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Co z czym i dlaczemu, czyli perypetie pewnej Wiedźmy
Co z czym i dlaczemu, czyli perypetie pewnej Wiedźmy
Nina Kołodziejczak ...
8.3/10

Margot – bo tak ma na imię Wiedźma – to postać, jak sama nazwa wskazuje, barwna, a do tego życzliwa ludziom (zwłaszcza dzieciom!), pełna ciepła, przyjazna i serdeczna – nie ma nic wspólnego ze złowro...

Komentarze
Co z czym i dlaczemu, czyli perypetie pewnej Wiedźmy
Co z czym i dlaczemu, czyli perypetie pewnej Wiedźmy
Nina Kołodziejczak ...
8.3/10
Margot – bo tak ma na imię Wiedźma – to postać, jak sama nazwa wskazuje, barwna, a do tego życzliwa ludziom (zwłaszcza dzieciom!), pełna ciepła, przyjazna i serdeczna – nie ma nic wspólnego ze złowro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Opowiem wam dziś o pewnej wiedźmie. Wiedźmie, która nie jest Babą Jagą w czarnym kapeluszu, a babunią z burzą kolorowych włosów. Wiedźmie, która ma miotłę z balonów, a kiedy miesza w kotle unoszą się...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Pozostałe recenzje @lunaresleporem

The Witch of the Forest. Magia naturalna
"Magia naturalna - harmonia między światem wewnętrznym a zewnętrznym"

Harmonia między tym co jest w nas ukryte a tym co mamy na wyciągnięcie ręki- czy to takie proste? Czy potrafimy skupić się na swoich potrzebach bez uczestniczenia w tym ...

Recenzja książki The Witch of the Forest. Magia naturalna
Opowieści Baby Tiny
Opowieści Baby Tiny. Mity o słowiańskich boginiach

Deszcz delikatnie rozpieszcza nas swoja symfonią w ten letni wieczór. Powoli robi się coraz ciemniej, jedynie migające palące się wysoko ogniska otaczają swą łuną naszą ...

Recenzja książki Opowieści Baby Tiny

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka