Faceci w gumofilcach recenzja

Dwa minusy dają plus

TYLKO U NAS
Autor: @Banshee22 ·1 minuta
2023-01-09
Skomentuj
2 Polubienia
Jakuba Wędrowycza poznałam i pokochałam dawno temu. Od tamtej pory, co jakiś czas zaglądam i sprawdzam, czy pojawiła się jakaś jego nowa część. Najczęściej „odchodzę” z kwitkiem. W końcu jednak moja mama poinformowała mnie, że niedługo wyjdzie kolejny tom przygód tego samozwańczego egzorcysty. Upewniłam się i faktycznie miała rację. Od razu z informacją pognałam do mojego brata, bo to on w naszej rodzinie ma całą kolekcję tych opowieści. Później pozostało mi już tylko czekać na premierę i na to, aż mój brat skończy czytać i przekażę pozycję dalej. Najpierw mi, a później naszej mamie.
Początkowo byłam trochę zawiedziona. Opowiadania, które tym razem przyszło mi czytać, nie miały tego klimatu jak dawniej. Jak dla mnie było tam za mało magii, za mało nadprzyrodzonych zjawisk, które tak uwielbiałam. Przebrnęłam jednak przez te mniej satysfakcjonujące mnie historie i dobrnęłam wreszcie do tych, które trafiły w mój gust. Pojawiły się duchy, zmutowana krowa i na sam koniec apokalipsa, której Kuba z Semenem musieli zapobiec. Andrzej Pilipiuk udowodnił, że po tylu latach, po tylu napisanych opowiadaniach, wciąż potrafi utrzymać pewien poziom. Owszem, czasami troszeczkę zbacza z kursu, ale jednak cały czas płynie w dobrym kierunku.
Faceci w gumofilcach to już dziesiąty tom z opowiadaniami o Jakubie. Minęło sporo lat od jego pierwszej przygody. Czasami mam wrażenie, że już trochę się zestarzałam i te klimaty już niekoniecznie mi odpowiadają. Nie bardzo mam ochotę czytać o ciągłych mordobiciach, chlania samogonu od rana do nocy czy bezustannym knuciu jak dopiec Bardakom. Dlatego z przyjemnością witam te wszystkie historie, w którym Kuba naprawdę zajmuje się czymś nadzwyczajnym, a powyższe problemy stanowią tylko ledwie widoczne tło wydarzeń. Takie opowiadania bardzo mi się podobają i mogłoby być ich zdecydowanie więcej. Z kolei, gdy to właśnie Bardaki i proza codzienności rozgrywają pierwsze skrzypce, niestety czuję się znudzona.
Oceniając całokształt książki, stwierdzam, że mi się podobała. Kiedy wyjdzie kolejny tom, na pewno również po niego sięgnę, bo to po prostu Pilipiuk i jego Wędrowycz. Czasem może być trochę gorzej, jedno czy dwa opowiadania będą zaniżać poziom, ale i tak zawsze wychodzi na plus. Dwa minusy dają plus, pamiętajcie o tym! Nawet Kuba się już tego nauczył.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-07
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Faceci w gumofilcach
3 wydania
Faceci w gumofilcach
Andrzej Pilipiuk
7.1/10
Cykl: Oblicza Wędrowycza, tom 10

Superbohater ze ściany wschodniej powraca. Nieświeża onuca upchnięta w filcowo-gumowym kamaszu odciśnie swe piętno na obliczu świata (i na niejednej bardackiej gębie). Bagnet wyciągnięty zza chole...

Komentarze
Faceci w gumofilcach
3 wydania
Faceci w gumofilcach
Andrzej Pilipiuk
7.1/10
Cykl: Oblicza Wędrowycza, tom 10
Superbohater ze ściany wschodniej powraca. Nieświeża onuca upchnięta w filcowo-gumowym kamaszu odciśnie swe piętno na obliczu świata (i na niejednej bardackiej gębie). Bagnet wyciągnięty zza chole...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy życie daje Ci cukier, zrób z niego bimber 😁 "Faceci w gumofilcach" to już dziesiąta odsłona przygód Jakuba Wędrowycza autorstwa Andrzeja Pilipiuka. Szczerze mówiąc, nieco obawiałem się tej ksi...

@chomiczkowe.recenzje @chomiczkowe.recenzje

Zapiszcie sobie tę serię, a mowa o „Oblicza Wędrowycza”, ponieważ właśnie przeczytałam (pierwszy raz) dziesiąty tom tej serii pt. „Faceci w kaloszach”. Podkreślę, że nie trzeba czytać po kolei, żeby ...

@book_matula @book_matula

Pozostałe recenzje @Banshee22

Żelazny Płomień
Świetna kontynuacja

"Iron Flame" to rewelacyjna kontynuacja "Fourth Wing", która nie tylko dorównała swojemu poprzednikowi, ale wręcz go przebiła. Tak samo, jak przy czytaniu pierwszej częś...

Recenzja książki Żelazny Płomień
Krwawe przeznaczenie
Dla miłośników smoków!

Lubisz fantastykę? Smoki? A może polską fantastykę? Był taki czas, kiedy wydawało mi się, że Polak nie potrafi napisać dobrze fantasy i sięgałam tylko po literaturę zagr...

Recenzja książki Krwawe przeznaczenie

Nowe recenzje

Dni w historii ciszy
Dni w historii ciszy
@Jezynka:

Lubię ciszę. Męczy mnie hałas, nieustanne trajkotanie, głośna muzyka. Lubię pobyć sam na sam ze swoimi myślami i dobrze...

Recenzja książki Dni w historii ciszy
Weranda pachnąca jaśminem
Porusza do głębi
@Izzi.79:

Uwielbiam książki pisane przez panią Kasię, ponieważ tworzy ona przepiękne, wartościowe historie, które dostarczają mi ...

Recenzja książki Weranda pachnąca jaśminem
POPR-ańcy. Polowanie na wandali
Z drużyną POPR -ańców nie można się nudzić!
@anettaros.74:

Nie mogę uwierzyć, że minął już prawie rok od mojego pierwszego spotkania z mieszkańcami Chaty pod Wierchami. Wyjątkowi...

Recenzja książki POPR-ańcy. Polowanie na wandali
© 2007 - 2024 nakanapie.pl