Ludzie z mgły recenzja

Dwie twarze

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @gala26 ·6 minut
2023-05-01
3 komentarze
26 Polubień
𝐼𝑚 𝑏𝑎r𝑑𝑧𝑖𝑒𝑗 𝑑𝑜𝑠𝑘𝑜𝑛𝑎ł𝑦𝑚 𝑤𝑖𝑑𝑧ą 𝑐𝑖ę 𝑖𝑛𝑛𝑖, 𝑡𝑦𝑚 𝑏𝑎𝑟𝑑𝑧𝑖𝑒𝑗 𝑠𝑡𝑎𝑟𝑎𝑠𝑧 𝑠𝑖ę 𝑢𝑘𝑟𝑦ć 𝑠𝑤𝑜𝑗𝑒 𝑛𝑖𝑒𝑑𝑜𝑠𝑘𝑜𝑛𝑎ł𝑜ś𝑐𝑖.

Izabeli Janiszewskiej nie muszę specjalnie nikomu przedstawiać, bo każdy, kto chociaż raz sięgnął po jej książkę, na zawsze zapamięta opowiedzianą przez nią historię i bez wahania sięgnie po każdą kolejną powieść, jaką napisze.

Izabela Janiszewska to dla mnie niekwestionowana mistrzyni pisania doskonałych thrillerów. Po przeczytaniu 𝐴𝑝𝑎𝑟𝑡𝑎𝑚𝑒𝑛𝑡𝑢, w którym autorka stworzyła wielowymiarową historię, balansującą na krawędzi prawdy i urojeń, złożoną i skomplikowaną, wiedziałam, że nazwisko Izabeli Janiszewskiej na stałe wpisze się w poczet moich ulubionych autorek. 𝐴𝑝𝑎𝑟𝑡𝑎𝑚𝑒𝑛𝑡, to nie tylko świetnie skrojony thriller psychologiczny, zapewniający emocje sięgające chwilami zenitu, ale niezwykle drobiazgowo przedstawione studium psychiki człowieka, napisany w lekkim, świetnym stylu, wciągający i elektryzujący, dający do myślenia.

𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑧 𝑚𝑔ł𝑦 to kolejna rewelacyjna książka autorki. Wydawałoby się, że po tak wysoko postawionej poprzeczce w 𝐴𝑝𝑎𝑟𝑡𝑎𝑚𝑒𝑛𝑐𝑖𝑒 autorka nie będzie w stanie już jej przeskoczyć, a jednak się to jej udało i to jeszcze w jakim stylu. Izabela Janiszewska zachwyca nie tylko niesamowitym warsztatem pisarskim, ale dopracowaną w każdym szczególe fabułą i świetnym językiem. Była to dla mnie prawdziwa uczta literacka. Przeczytałam tę książkę z ogromnym zainteresowaniem i niezwykłą przyjemnością i na tę chwilę śmiało mogę stwierdzić, że jest to jedna z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w tym roku. Mgła od zawsze budziła w ludziach niepokój, była inspiracją horrorów, narzędziem duchów i demonów. Niby mamy czasy współczesne i dużo potrafimy wyjaśnić, to mgła nadal w jakiś sposób nas przeraża i wielu z nas przyzna, że ma ona swój urok, swoją tajemnicę i jedyną w swoim rodzaju magię. Wydawałoby się też, że motyw mgły, w literaturze jest zgrany aż do bólu, mimo tego Izabela Janiszewska nie tylko nie bała się go użyć, ale zrobiła to w doskonałym stylu. Perfekcyjnie wplotła go w fabułę książki i stworzyła coś nietuzinkowego, coś, czego jeszcze nie było.

Alicja Jarosz, córka szanowanych obywateli wyszła rano z domu i ślad po niej zaginął. Gdy na czas nie wraca, zaniepokojeni rodzice zgłaszają jej zaginięcie na policję. Zgłoszenie przyjmują Aspirant Weronika Sowińska i komisarz Krzysztof Lipski. Funkcjonariuszom nie pasuje jednak obrazek wspaniałej córki i pilnej studentki, przedstawiony przez zrozpaczonych rodziców. Wydaje im się zbyt idealny i zbyt mało prawdopodobny. W miarę rozwoju akcji i prowadzonego śledztwa okazuje się, że wszyscy, którzy znali Alicję mają coś do ukrycia, włącznie z komisarzem.

Staruszka mieszkająca tuż przy lesie zeznaje, że widziała, jak dziewczyna weszła w mgłę i stwierdza, że Alicja już nie wróci, jak pozostali, którzy zaginęli. Wkroczyła w mgłę jakby do innego świata 𝑇𝑎𝑘𝑖𝑒𝑔𝑜, 𝑔𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑚𝑢𝑠𝑖 𝑠𝑖ę 𝑢𝑑𝑎ć, 𝑧 𝑘𝑡ó𝑟𝑒𝑔𝑜 𝑛𝑖𝑒 𝑏ę𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑝𝑜𝑤𝑟𝑜𝑡𝑢. Policja jednak nie daje wiary jej słowom. Wkrótce pojawia się nowy trop. Młodzi ludzie pracujący dla lokalnej gazety internetowej zgłaszają, że widzieli w lesie we mgle dziwnego człowieka. Policja organizuje obławę, lecz panująca w lesie atmosfera i przerażająca cisza sprawiają, że czują się niekomfortowo. Dochodzą bowiem do głosu wszystkie zasłyszane opowieści o tym miejscu i utrudniają im poszukiwania. […] 𝑈𝑑𝑒𝑟𝑧𝑒𝑛𝑖𝑎 𝑠𝑒𝑟𝑐𝑎 𝑝𝑟𝑧𝑦𝑝𝑜𝑚𝑖𝑛𝑎ł𝑦 ł𝑜𝑚𝑜𝑡𝑎𝑛𝑖𝑒, 𝑎 𝑠𝑧𝑚𝑒𝑟 – 𝑑𝑦𝑠𝑧𝑒𝑛𝑖𝑒 𝑝𝑠𝑎. Gdy w końcu udaje im się pojmać nieznajomego, wydaje się, że sprawa jest bliska wyjaśnienia, bo znaleźli przy nim zakrwawiony medalion zaginionej dziewczyny. Niestety ów człowiek niczego nie pamięta. Nie wie, kim jest i jak znalazł się w lesie.

𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑧 𝑚𝑔ł𝑦 to zręcznie utkana sieć intryg powiązań, tajemnic i niedomówień. Gdy już się wydaje, że autorka prostą drogą prowadzi ku rozwiązaniu, następuje gwałtowny zwrot. Cała misternie zbudowana teoria się sypała i trzeba było wszystko zaczynać od nowa. 𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑒 𝑧 𝑚𝑔ł𝑦 to doskonale utkany thriller, wciągający, intrygujący podlany sosem legendy o mgle, która powoduje, że ludzie w niej znikają lub zachowują się nieprzewidywalnie. Miejscowi na ten temat mają swoją teorię, ale policja uważa, że to tylko głupoty i zwykłe gadanie. 𝑁𝑖𝑒 𝑤𝑖𝑒𝑟𝑧ą 𝑤 ż𝑎𝑑𝑛𝑒 𝑧ł𝑜, 𝑘𝑡ó𝑟𝑒 𝑘𝑟𝑦𝑗𝑒 𝑠𝑖ę 𝑤𝑒 𝑚𝑔𝑙𝑒. Ludzie wiedzą jednak swoje, za dużo zaginięć wiąże się z czasem, gdy w okolicy pojawia się mgła. Czy jest tak faktycznie, czy komuś bardzo na tym zależy, aby ten mit podtrzymywać?

W zaginięcie Alicji i prowadzone śledztwo autorka zgrabnie wplotła wątek dziecka, które było wychowywane przez matkę stosującą wobec niego szczególny rodzaj przemocy. Kobieta chorowała bowiem na przeniesiony zespół Münchhausena. Tę patologiczną emocjonalną relację Izabela Janiszewska przedstawia z punktu widzenia dręczonego latami dziecka, które, dopiero, gdy dorośnie, zrozumie, że pozornie opiekuńcza i kochająca matka, tak naprawdę była powodem jego cierpień, bo w ogóle nie zależało jej na jego zdrowiu, a jedynie, czego chciała, to być w centrum uwagi.

𝐿𝑢𝑑𝑧i𝑒 𝑧 𝑚𝑔ł𝑦 to doskonale skonstruowany thriller, który im bliżej finału tym wydaje się coraz bardziej skomplikowany. Każdy z bohaterów ma jakieś tajemnice, każdy ma coś do ukrycia, zamiast oczekiwanego rozwiązania, obraz coraz bardziej się zaciemnia. Mnożą się pytania i niejasności w tej sprawie. Najwięcej emocji wzbudza człowiek z amnezją, odnaleziony w lesie. Faktycznie nic nie pamięta, czy tylko świetnie udaje? Nikt go nie zna, nikt nie rozpoznaje. W ustaleniu jego tożsamości nie pomagają nawet komunikaty pojawiające się w telewizji. Można jedynie przypuszczać, że ma coś wspólnego z postacią, którą autorka prezentuje w retrospekcjach.

Jeden z takich komunikatów przyciąga uwagę reportera Webera, który w okolicach Sinic przed laty stracił w wypadku żonę i córkę. Gdy w wiadomościach widzi człowieka z lasu, jest święcie przekonany, że widział go tamtego dnia tuż po wypadku. Wiedziony nadzieją, że w końcu dowie się, co tam wtedy naprawdę się zdarzyło rusza do Sinic. Niestety nieznajomy zasłania się niepamięcią i Weber nic nowego się nie dowiaduje. Reporter jest człowiekiem z, zewnątrz, dlatego widzi wszystkie sprawy w zupełnie innym kontekście. W tych lokalnych opowieściach coś mu się nie zgadza, więc postanowił zostać i na własną rękę wyjaśnić zagadki zaginięć, bo w teorię, jakoby mgła była ich powodem, zupełnie nie wierzy. Chwilami wydaje mu się, że jest jedynym człowiekiem, któremu zależy na odkryciu prawdy. Reszta mataczy, kłamie i coś ukrywa. Weber przysięga sobie, że dowie się, co.

Autorka po mistrzowsku buduje napięcie, które jest wyczuwalne od samego początku, aż do doskonałego i zaskakującego finału. Pełno w tym thrillerze sekretów, niedomówień, tajemnic i wspaniale wykreowanych bohaterów. Każdy z nich ma ogromne znaczenie dla fabuły i nikt nie pojawia się tu przypadkiem. Pierwsze skrzypce w powieści, na co warto zwrócić uwagę gra psychologia postaci, dzięki której udaje się wnikać w wewnętrzny światy bohaterów.

W stylu pisania pani Izy można się zakochać i będzie to miłość na wiele lat, która wciąż będzie podsycana kolejnymi powieściami. Autorka imponuje mi swoją pomysłowością w tworzeniu kolejnych książek, dbałością o każdy nawet najmniejszy szczegół, dopieszczeniem wszystkich detalów, wspaniałą psychologią postaci. W 𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑎𝑐ℎ 𝑧 𝑚𝑔ł𝑦 Izabela Janiszewska tak wysoko zawiesiła poprzeczkę, że trudno komukolwiek będzie ją przeskoczyć. Nic w powieści nie zostawiła przypadkowi, nie ma w niej zbędnych opisów i nic niewnoszących dialogów, wszystko jest na bardzo wysokim poziomie. Nieprawdopodobna i intrygująca historia, której nie da się odłożyć aż do końca. W 𝐿𝑢𝑑𝑧𝑖𝑎𝑐ℎ 𝑧 𝑚𝑔ł𝑦 zagadka kryminalna została perfekcyjnie połączona z ważnymi problemami społecznymi. Doskonała i spójna ze świetnie wykreowanymi bohaterami, gdzie każdy z nich ma swoje tajemnice i dręczące demony, a wszystko otoczone nieprzeniknioną mgłą.

Tytułowa mgła opanowała ludzkie umysły, to w ich głowach czai się największe zło.

[…]𝑐𝑧𝑎𝑠𝑒𝑚 𝑝𝑟𝑎𝑤𝑑𝑎 𝑗𝑢ż 𝑛𝑖𝑐 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑚𝑖𝑒𝑛𝑖. 𝑁𝑖𝑒 𝑐𝑜𝑓𝑛𝑖𝑒 𝑐𝑧𝑎𝑠𝑢 𝑖 𝑧𝑎𝑙𝑒𝑐𝑧𝑦 𝑟𝑎𝑛. 𝑁𝑖𝑒𝑘𝑖𝑒𝑑𝑦 𝑜𝑑 𝑝𝑟𝑎𝑤𝑑𝑦 𝑏𝑎𝑟𝑑𝑧𝑖𝑒𝑗 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑧𝑒𝑏𝑛𝑎 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑛𝑎𝑑𝑧𝑖𝑒𝑗𝑎.

Współpraca barterowa z Wydawnictwem Czwarta Strona Kryminału.






Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-20
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ludzie z mgły
Ludzie z mgły
Izabela Janiszewska
7.8/10

Nie każdy, kto zbłądził we mgle, odnajdzie drogę do domu. Kiedy dziewiętnastoletnia Alicja Jarosz znika w mglisty poranek, na mieszkańców Sinic pada strach. Potęguje go świadomość, że nie jest pie...

Komentarze
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · ponad rok temu
[…]𝑐𝑧𝑎𝑠𝑒𝑚 𝑝𝑟𝑎𝑤𝑑𝑎 𝑗𝑢ż 𝑛𝑖𝑐 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑚𝑖𝑒𝑛𝑖. 𝑁𝑖𝑒 𝑐𝑜𝑓𝑛𝑖𝑒 𝑐𝑧𝑎𝑠𝑢 𝑖 𝑧𝑎𝑙𝑒𝑐𝑧𝑦 𝑟𝑎𝑛. 𝑁𝑖𝑒𝑘𝑖𝑒𝑑𝑦 𝑜𝑑 𝑝𝑟𝑎𝑤𝑑𝑦 𝑏𝑎𝑟𝑑𝑧𝑖𝑒𝑗 𝑝𝑜𝑡𝑟𝑧𝑒𝑏𝑛𝑎 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑛𝑎𝑑𝑧𝑖𝑒𝑗𝑎.
piękny cytat
× 1
@gala26
@gala26 · ponad rok temu
Dziękuję. Bardzo zwrócił moją uwagę. 🤩👌❤️
× 1
@kuklinska.joanna
@kuklinska.joanna · ponad rok temu
Halinko tak ciekawie piszesz o tej książce, że nic tylko czytać👌👏🔥
× 1
@gala26
@gala26 · ponad rok temu
Dziękuję serdecznie Asiu. Powieść jest fantastyczna 🤩👌
× 1
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · ponad rok temu
koniecznie przeczytam :) piękna recenzja

× 1
@gala26
@gala26 · ponad rok temu
Dziękuję Żanetko serdecznie 🤩❤️
Ludzie z mgły
Ludzie z mgły
Izabela Janiszewska
7.8/10
Nie każdy, kto zbłądził we mgle, odnajdzie drogę do domu. Kiedy dziewiętnastoletnia Alicja Jarosz znika w mglisty poranek, na mieszkańców Sinic pada strach. Potęguje go świadomość, że nie jest pie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W niedzielny poranek dziewiętnastoletnia Alicja Jarosz, studiująca w Krakowie i odwiedzająca rodziców w weekend, wychodzi z domu i wszelki ślad po niej ginie. Zrozpaczeni rodzice zawiadamiają policję...

@S.anna @S.anna

Czy odważysz się wejść w mglistą toń, która obezwładnia, przenika i napawa lękiem i niepewnością? Sinice to spokojne, wręcz sielskie miejsce. Tu żyje się wolno i leniwie. Do czasu, gdy znika młoda st...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @gala26

Złe miejsce, zły czas
𝗭𝗮𝗴𝗺𝗮𝘁𝘄𝗮𝗻𝗲 𝗿𝗲𝗹𝗮𝗰𝗷𝗲

Dla nikogo chyba nie jest tajemnicą, że Małgorzata Rogala należy do grona moich ulubionych autorek. Uwielbiam jej styl pisania i historie, które tworzy. W każdej z nich ...

Recenzja książki Złe miejsce, zły czas
RAK. Wszystko do umorzenia
𝗣𝗼𝗹𝗼𝘄𝗮𝗻𝗶𝗲 𝗻𝗮 𝗯𝗲𝘀𝘁𝗶ę

𝑅𝑎𝑘 to historia stalkera z Tindera, który przez czternaście lat oszukiwał i wykorzystywał kobiety, czując się całkowicie bezkarny. Manipulował ludźmi, aż do momentu, gdy...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało