Dysharmonia recenzja

Kontynuacja historii diabelnie inteligentnej, pewnej siebie, a jednocześnie gdzieś głęboko, wewnętrznie, mocno pogubionej i niezwykle wrażliwej Alicji Mort, to prawdziwa uczta dla mej wielbiącej thrillery psychologiczne duszy!

Główna bohaterka porzuciła pracę w policji, by pewnym krokiem wejść w sektor prywatny. Podjęła takie kroki z zamiarem pozostawienia za sobą przeszłości, w której doznała zawodu ze strony bliskich sobie ludzi. Kiedy więc w jej domu pojawia się prokuratorka, pracująca nad sprawą zaginionej przed laty ośmioletniej Wiktorii, Alicja ma najgorsze przeczucia. I słusznie. Dziewczynka była jej koleżanką z klasy, a teraz, po latach, policja natrafiła na ślady, które mogą wskazywać na to, że jej zniknięcie było wynikiem zbrodni. Kobieta najchętniej trzymałaby się od sprawy z daleka. Jednak pojawiają się wątki, które popychają ją do działania.

Książka od pierwszych stron powoduje spowolnienie oddechu. Dodatkowo prowadzona dwutorowo narracja podkręca atmosferę niepewności. Dwie przestrzenie czasowe dzieli zaledwie kilka dni, zatem próba domyślenia się, jakie działania doprowadziły Alicję do sytuacji w której się znajduje, spędzały mi sen z powiek. Czytasz i jednocześnie jesteś tuż tuż od prawdy, a jednak nadal jest ona wielką niewiadomą. Znając temperament bohaterki można by pokusić się o pewność, że to on właśnie wpakował ją w kłopoty. Z drugiej jednak strony czuje się, że ktoś musiał dopomóc losowi, by usunąć z drogi niewygodną byłą policjantkę. Jak ja lubię tę postać! Jak ja jej kibicuję!

O czym też warto wspomnieć? Wątek obyczajowy. Bardzo cenię to, w jaki sposób Autor wplata go w historię. Niezbyt nachalnie, tak, że nie absorbuje zbyt wiele uwagi czytelnika, ale z wystarczającym nasyceniem, by mieć go na uwadze i docenić jego znaczenie dla podejmowanych przez Alicję działań.
No nie przyczepię się do niczego w tej historii. Może tylko zamarudzę, że chcę więcej. Jeśli jeszcze nie znasz Alicji Mort to nie wahaj się dłużej. Ugoszczenie jej w swojej czytelniczej przestrzeni z pewnością uznasz za jedną z lepszych decyzji.