Cały ten czas recenzja

Dystopia w polskim wydaniu

Autor: @fantastyka.na.luzie ·2 minuty
2022-01-24
Skomentuj
2 Polubienia
Świat Mar stoi w miejscu od niemal sześciu tysięcy Burz.

Minęło szesnaście lat, lecz nic się nie zmieniło.

Włosy nie urosły jej ani o milimetr. Nie zestarzała się nawet o dzień. Pogoda wiecznie taka sama, jedynie roślinność nie zapadła w wieczny sen. Czas zamarł, a nikt nie pamięta, jak było kiedyś, choć każdy wie, że było jakieś „kiedyś”. Jedna Burza zmienia wszystko.

Kiedy Mar odnajduje kopertę zaadresowaną na nieznane imiona, ale jej nazwisko, postanawia za wszelką cenę odnaleźć adresatów. W głębi duszy czuje, że nic nie mówiące imiona mogą należeć do jej rodziców, o których nie wie zupełnie nic. W tym celu udaje się w podróż do Lublina, miasta, o którym krążą niepokojące, mroczne historie.

Czytając powieść nigdy bym nie uwierzyła, że jest to debiut, a tym bardziej debiut młodej, siedemnastoletniej autorki. Za to należą się ogromne brawa, styl jest lekki i płynny, dzięki czemu błyskawicznie pochłania się jedną stronę za drugą.

Od samego początku czułam się zaintrygowana losem głównych bohaterów, Mar oraz chłopaka którego spotyka na swojej drodze, Artela. Wbrew pozorom nie pojawił się tutaj żaden wątek miłosny i w przypadku tej historii uważam za duży plus. Dystopij ne otoczenie, niepokój i niebezpieczeństwo nie powinny mieć pozytywnego wpływu na rozwijanie miłosnych uczuć.

Choć momentami fabuła była leniwa to przypadła mi do gustu. Z zainteresowaniem obserwowałam poczynania bohaterów, przemierzanie wymarłych terenów, obcego miasta i umykanie przez niebezpieczeństwami. Gdyby jednak połasić się o dodatkowe sceny akcji, wzbogaciłyby to powieść o większą dynamikę, której odrobinę mi zabrakło.

Chwilami gubiłam się w logice bohaterów, niejednokrotnie pytali o coś oczywistego lub o coś, co już wiedzieli. Miałam również niewielki dysonans poznawczy, kiedy osoby żyjące w dystopijnym świecie, w którym trzeba walczyć o przetrwanie, pożywienie, z dziecinną wręcz naiwnością ufają wszystkim wokół, w tym nawet osobom, które ledwo co poznały. Szkoda, że los wielu bohaterów został gwałtownie porzucony. Nie miałam pojęcia co wydarzyło się z większością postaci, jakby zostały wprowadzone tylko, po to, żeby Mar i Arlen nie byli sami w świecie, a później już jest nieistotne co się z nimi dzieje dalej.

Najbardziej zaskoczyło mnie zakończenie, zwłaszcza w kontekście jednotomówki. Chociaż dziwne, niejasne i niejednego pewnie zirytuje, zapunktowało u mnie i sprawiło, że będę do tej książki wracać myślami.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cały ten czas
Cały ten czas
Hania Czaban
7.4/10

Książka nastolatki idealna dla nastolatków i nie tylko! Wejdź do świata, w którym od pięciu tysięcy czterystu sześćdziesięciu dziewięciu dni jest 21 czerwca 2106 roku. Każdego wieczoru podczas gwa...

Komentarze
Cały ten czas
Cały ten czas
Hania Czaban
7.4/10
Książka nastolatki idealna dla nastolatków i nie tylko! Wejdź do świata, w którym od pięciu tysięcy czterystu sześćdziesięciu dziewięciu dni jest 21 czerwca 2106 roku. Każdego wieczoru podczas gwa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie od dziś wiemy, że historia lubi się powtarzać. To, co ma początek, ma i swój koniec. Wszystko zatacza okrąg. I nie jest to pusty slogan, a fakt, o którym życie co jakiś czas przypomina. Wszystko...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Lubię sięgać po książki młodzieżowe pomiędzy bardziej wymagającymi i cięższymi lekturami. Ta promowana jest jako powieść napisana przez nastolatkę dla nastolatek. Swoją premierę miała jakiś czas temu...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @fantastyka.na.luzie

Gwiezdne Łowy
Opowiem ci o dniu, w którym zdecydowałam się zniszczyć Świat

Kiedy powieść rozpoczyna się zdaniem „Opowiem ci o dniu, w którym zdecydowałam się zniszczyć Świat”, już wiesz, że będzie się działo. I że będzie to historia, która pozo...

Recenzja książki Gwiezdne Łowy
Bliźniacze korony
Cudowne romantasy

Jestem. Absolutnie. Zachwycona. Uwielbiam motyw czarownic, walki ze złym władcą, nieoczywistych bohaterów, pełnych pasji wątków romantycznych… a tu jest to wszystko ...

Recenzja książki Bliźniacze korony

Nowe recenzje

Nasze światy
Fascynująca przygoda w wielu wymiarach
@maitiri_boo...:

"Nasze światy" to fascynująca podróż przez niezwykłe wymiary, gdzie każdy krok to nowe odkrycie, a każdy zakręt skrywa ...

Recenzja książki Nasze światy
Narzeczona bez zobowiązań
Zagubione dusze
@jagodabuch:

"Narzeczona bez zobowiązań" autorstwa Eweliny C. Lisowskiej to romans historyczny, który przenosi czytelnika w drugą po...

Recenzja książki Narzeczona bez zobowiązań
Księgarenka na Miłosnej
Ukojenie po ciężkim tygodniu
@mariola1995.95:

“Księgarenka na Miłosnej” jest uroczą powieścią obyczajową osadzoną w czasach współczesnych. Trzydziestoletnia Aleksan...

Recenzja książki Księgarenka na Miłosnej
© 2007 - 2024 nakanapie.pl