Dziady i dybuki recenzja

Dziady i dybuki

Autor: @toptangram ·1 minuta
2023-08-29
1 komentarz
5 Polubień
Jarosław Kurski"Dziady i dybuki" Opowieść dygresyjna,

Być może każdy z nas ma jakiegoś marnotrawnego wuja czy zapomnianą ciotkę? Może ktoś z rodziny wyjechał przed laty i słuch o nim zaginął? Kiedy współczesny, zdawałoby sie niejednokrotnie normalny, wręcz nudny byt rodzinny, przenieślibyśmy na grunt znajdującego się pod zaborami kraju, ubrali w szaty poszukującej drogi do polskości żydowskiej rodziny, z ziemiańskimi jakby nie było korzeniami, licznymi zależnościami rodzinnymi, przeróżnymi oczekiwaniami politycznymi, okaże się, że powstać może wielopokoleniowa opowieść, od której trudno się będzie oderwać. Z licznymi tajemnicami czy zburzonymi świętościami. Czasem sprofanowana przez familijne czarne owce albo też jaśniejąca na firmamencie dzięki obecności dusz zacnych i gotowych do poświęceń.

Jak różnie potoczyć się mogą rodzinne losy, niech za przykład posłuży pojawiające się już pod koniec "Dziadów i dybuków" podsumowanie, w którym Jarosław Kurski usiłuje pozbierać informacje, co w roku 1944, kiedy już wybuchło Powstanie Warszawskie, działo się z niektórymi wspomnianymi na kartach książki, członkami rodziny.

Babcia Teodora siedzi w piwnicy domu nic nie wiedząc o losie swoich córek, dziadek czeka na koniec wojny w oflagu, a ich najmłodszy brat Kazimierz pracuje jako koń ciągnąc w Auschwitz wóz wypełniony kotłami z zupą. Zamieszkały w Moskwie profesor Karol Parnas usiłuje wyekstrahować kofeinę z ptasich odchodów. Jedna z ciotek Helena Syrkus prowadzi radiowy nasłuch dla Krajowej Rady Narodowej, podczas gdy jej siostra Irena Wilczyńska jest łączniczką AK. Lewis Namier czyni starania o utworzenie państwa Izrael. Druga babcia Wanda Kurska ciągle pilnuje małoletniego Witolda–ojca autora, żeby nie zrobił sobie krzywdy biegając tam gdzie nie powinien. Kolejny wuj Otto Frenkel mieszka od dawna w Nowej Zelandii i pracuje nad modyfikowaną genetycznie żywnością. Popioły wielu pozostałych członków rodziny spoczywają prawdopodobnie w Treblince, Bełżcu, Auschwitz i na Majdanku.

Cenię sobie bardzo w taki sposób poprowadzone rodzinne historie. Wspomnieniowe, a jednak budujące wokół członków rodziny, jednocześnie wielopokoleniową sagę, jak również bardzo wielowątkowy esej dotyczący tożsamości i przynależności religijno–państwowej w warunkach zmieniających się układów społeczno–politycznych. Uwaga! Dla ułatwienia poruszania się pomiędzy poszczególnymi gałęziami drzewa genealogicznego, na końcu zamieszczone zostały jego poszczególne rodzinne odnogi, a wersja audio (czytałam i słuchałam naprzemiennie) wciąga bez reszty.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziady i dybuki
Dziady i dybuki
Jarosław Kurski
7.5/10

Legendę łatwo przyswoić, z prawdą żyć na ogół trudniej I nagle buchnęła starannie skrywana, wstydliwa rodzinna historia. Walnęła faktem, wychłostała konkretem. Odszpuntowany dybuk skoczył na mnie,...

Komentarze
@novemberlonery
@novemberlonery · około rok temu
Brzmi naprawdę świetnie!
Dziady i dybuki
Dziady i dybuki
Jarosław Kurski
7.5/10
Legendę łatwo przyswoić, z prawdą żyć na ogół trudniej I nagle buchnęła starannie skrywana, wstydliwa rodzinna historia. Walnęła faktem, wychłostała konkretem. Odszpuntowany dybuk skoczył na mnie,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nic mądrego napisać się tu nie da – Jarosława Kurskiego wyprawa w rodzinną przeszłość stała się jedną z moich ulubionych książek non-fiction ostatnich lat. Myślałem, że będzie to suche sprawozdanie z...

@maslowskimarcinn @maslowskimarcinn

Wbrew ostrzeżeniom i postawie życiowej babci i mamy, Jarosław Kurski wracał, zbierał, dopytywał. Postanowił poznać i zrozumieć swoich przodków. Stąd książka „Dziady i dybuki. Opowieść dygresyjna”. Pi...

@Carmel-by-the-Sea @Carmel-by-the-Sea

Pozostałe recenzje @toptangram

Zwierzęta łowne
Zwierzęta łowne

Anna Mazurek "Zwierzęta łowne", "Zwierzęta łowne" są kolejną pozycją polskiej literatury współczesnej wydaną przez W.A.B. w serii Archipelagi. Historią po części oniryc...

Recenzja książki Zwierzęta łowne
Kelner w Paryżu
Kelner w Paryżu

Edward Chisholm "Kelner w Paryżu", Co ukrywa stolica smaku?, przełożył Jakub Jedliński, Najlepszą rekomendacją dobrej kuchni są liczne, nieustannie pozajmowane stoliki ...

Recenzja książki Kelner w Paryżu

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka