Dziecko Rosemary recenzja

Dziecko Rosemary

Autor: @czytanie.na.platanie ·1 minuta
2021-04-16
Skomentuj
2 Polubienia
„Dziecko Rosemary” w reżyserii Romana Polańskiego obejrzałam wiele lat temu i do dziś rozbrzmiewa mi w uszach niepokojąca muzyka Krzysztofa Komedy. Chętnie wróciłam do tego podszytego lękiem klimatu, do narastającej z każdą stroną grozy, dzięki nowemu, cudownemu wydaniu powieści przez Wydawnictwo Vesper. Zarówno książkę, jak i film mogę śmiało określić mianem arcydzieła.
To, co zaczyna się niczym sielanka, zmierza do nieuchronnego końca, który z pewnością nie okaże się szczęśliwy. Kontrast pomiędzy radością i beztroską, nadziejami i planami młodego małżeństwa, a niepokojem i mrokiem wyzierającym spomiędzy wierszy buduje atmosferę, w której boimy się głębiej odetchnąć.
Radość z przeprowadzki do nowego, wymarzonego mieszkania, nie zakłóca Rosemary i Guy’owi nawet pogłoska o złej sławie tego miejsca i dziwnym nagromadzeniu tragicznych zdarzeń z nim związanych. Wkrótce zaprzyjaźniają się z parą starszych sąsiadów, Rosemary zachodzi w ciążę, a kariera aktorska Guy’a nabiera niespodziewanego rozpędu. Same pozytywne informacje, powinny być powodem do radości, jednak Rosemary zaczyna odczuwać niepokój. Czy można to zrzucić na karb burzy hormonów? Czy dręczące ją dziwne i przerażające sny, utrzymujące się silne bóle brzucha i makabryczne wręcz zachcianki to zwykłe objawy ciąży, czy dzieje się coś niepokojącego? Czytelnik już wie, że nic nie jest w porządku, że ta ciąża nie zmierza do szczęśliwego rozwiązania.
Nie wiem, czy nie zdradzę zbyt dużo, ale muszę wspomnieć jak przerażająca dla mnie była rola nie Castevetów, ale Guy’a. Bo "czy ktoś potrafi powiedzieć, kiedy aktor jest sobą, a kiedy gra?" Czy będzie to potrafiła rozpoznać Rosemary? Jaką rolę odgrywa przed nią jej mąż i co będzie w stanie poświęcić, by otrzymać swoją zapłatę?
Przyziemne radości i niepokoje kobiety oczekującej dziecka zestawione ze światem okultyzmu i wyznawców szatana, tworzą mieszankę emocji godnych najlepszego horroru. A jeśli nie przekonała Was moja opinia, spójrzcie na okładkę, to prawdziwe graficzne cudo.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-05
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziecko Rosemary
10 wydań
Dziecko Rosemary
Ira Marvin Levin
7.8/10
Seria: Klasyka grozy

Lata sześćdziesiąte XX wieku, Nowy Jork. Świeżo upieczone małżeństwo, Rosemary i Guy Woodhouse’owie, decydują się na wynajem apartamentu w Bramford, jednej ze starych, luksusowych kamienic, i to mimo...

Komentarze
Dziecko Rosemary
10 wydań
Dziecko Rosemary
Ira Marvin Levin
7.8/10
Seria: Klasyka grozy
Lata sześćdziesiąte XX wieku, Nowy Jork. Świeżo upieczone małżeństwo, Rosemary i Guy Woodhouse’owie, decydują się na wynajem apartamentu w Bramford, jednej ze starych, luksusowych kamienic, i to mimo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Dziecko Resemary” to dla mnie przede wszystkim film w reżyserii Romana Polańskiego i Mia Farrow jako odtwórczyni głównej roli. Te dwa powiązania odkąd pamiętam symbolizował mi ten tytuł, bo już samo...

@MichalL @MichalL

„Częściowa niewiedza to - częściowe przynajmniej - błogosławieństwo” Czy ktoś z Was nie zna historii Rosemary Woodhouse i jej dziecka? Czy ktokolwiek nie słyszał, chociażby kilku słów o tej książce,...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Violetta Villas. Baśń bez happy endu
Wiecznie żywa legenda Violetty Villas

Mam swoisty sentyment do Violetty Villas. Kojarzy mi się z czasami dzieciństwa, a jej genialny głos i oryginalny wygląd tak wyróżniający się na tle szarzyzny i bylejakoś...

Recenzja książki Violetta Villas. Baśń bez happy endu
Córka z Paryża
Otula jak aksamit, pachnie różami i przenosi do świata paryskich atelier!

Wraz z bohaterkami cyklu „Utracone córki” Sorayi Lane mieliśmy dotychczas niebywałą okazję odwiedzić Kubę, Grecję, Genewę i Włochy, a za sprawą „Córki z Paryża” przyszed...

Recenzja książki Córka z Paryża

Nowe recenzje

Nie słyszę cię, kochanie
Kiedy chcesz wykrzyczeć prawdę, a nie możesz, b...
@justyna1dom...:

Magda Milewska. Kobieta z dwójką dzieci, byłym mężem Arturem i obecnym mężem Mikołajem. No właśnie, tylko gdzie podział...

Recenzja książki Nie słyszę cię, kochanie
Warta w Grze
Motyw Gry, tajemnica i intryga❤️
@kkozina:

Wiedźmy, alchemicy i magowie biorą udział w Grze, która może zmienić polityczny układ sił w Konglomeracie. A wśród nich...

Recenzja książki Warta w Grze
Szkarłatna alchemiczka. Tom 1
Alchemiczka
@guzemilia2:

Masz tak czasami, że czytasz pewną książkę i wywracasz tylko oczami, bo znów pojawił się romans, który jest wręcz tam n...

Recenzja książki Szkarłatna alchemiczka. Tom 1
© 2007 - 2025 nakanapie.pl