Dziecko śniegu recenzja

Dziecko śniegu

Autor: @magda87 ·2 minuty
2014-02-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Eowyn Ivey - wychowała się na Alasce, Dziecko śniegu to jej debiutancka powieść, za którą autorka otrzymała nominację do nagrody Pulitzera.

Wyobraźcie sobie mroźną krainę, jak okiem sięgnąć pokrytą śniegiem i targaną zimnymi wiatrami. Taką krainą jest Alaska i właśnie tam postanowili zamieszkać bohaterowie powieści - Mabel i Jack. Zawsze byli bardzo kochającym się małżeństwem, marzyli o dziecku, niestety nigdy nie było im dane usłyszeć tupotu małych nóżek biegających po domu. Próbując jakoś zapełnić pustkę i rozpacz, które wdarły się w ich życie, podejmują decyzję o przeprowadzce na Alaskę. W tym położonym na końcu świata miejscu chcą zacząć wszystko od nowa, znaleźć ukojenie i nadać swojemu życiu sens.

Życie na trudnej, alaskiej ziemi wymaga ogromnego wysiłku i samozaparcia, ale Mabel i Jack są zdeterminowani. W końcu nic innego już im nie pozostało. I choć początki nie są łatwe, często dopada ich zwątpienie, to w końcu obydwoje przystosowują się do nowych warunków i z biegiem czasu zaczynają dostrzegać piękno tej mroźnej krainy. Któregoś dnia nawet, wykorzystując chwilę beztroski, lepią bałwana, a konkretnie śniegową dziewczynkę, ciesząc się przy tym jak dzieci. Kiedy budzą się następnego ranka ze zdumieniem odkrywają przed swoją chatą ślady małych stóp na śniegu. Prowadzą one do lasu i zaczynają się w miejscu, gdzie jeszcze dzień wcześniej stała śniegowa dziewczynka, po której teraz nie ma nawet śladu…

Tak właśnie rozpoczyna się ta magiczna opowieść o nadziei, ogromnej potrzebie miłości i poszukiwaniu szczęścia w życiu. Autorka łączy ze sobą dwa różne światy - rzeczywisty i baśniowy, umiejętnie zacierając miedzy nimi granice. Postać dziewczynki otacza aurą tajemniczości i w pewnym momencie, podobnie jak bohaterowie, nie wiemy w co tak naprawdę możemy wierzyć, a co jest jedynie magią, wytworem wyobraźni. Trzeba też przyznać, że Eowyn Ivey udało się stworzyć w powieści niesamowity klimat. Myślę, że niemały wpływ na to miały piękne opisy surowej, alaskiej przyrody. Podczas czytania niemal czułam na plecach chłód i słyszałam ciche skrzypienie śniegu. Wprawdzie zimy wprost nie znoszę, ale w tym przypadku dałam się zauroczyć tej porze roku. Nie mogę też nie wspomnieć o cudownym wydaniu tej książki. Obok takiej okładki po prostu nie da się przejść obojętnie.

Na koniec muszę wspomnieć o słabszych stronach tej powieści. Dla mnie była to przede wszystkim dosyć rozwlekła fabuła. Zdaję sobie sprawę, że taki właśnie jest urok baśni i że nie jest to powieść sensacyjna, gdzie można oczekiwać szalonych zwrotów akcji, ale mimo wszystko :) Poza tym, chociaż debiut Eowyn Ivey uważam za udany, muszę odmówić mu oryginalności. Autorka wprawdzie napisała naprawdę urzekającą historię, ale całość jest mocno inspirowana starą rosyjską baśnią. Na koniec jeszcze jedna mała rzecz, która zwróciła moją uwagę. Denerwowało mnie, że autorka pisała o 50 - letnich (przynajmniej na początku powieści) bohaterach, jak o zniedołężniałych staruszkach. Może akurat w tym przypadku za bardzo się czepiam, ale tak już mam :)

Pomimo drobnych mankamentów Dziecko śniegu to powieść pełna uroku, idealna na zimowe wieczory. Polecam każdemu, kto chce dać się porwać tej niezwykłej baśni.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-02-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziecko śniegu
Dziecko śniegu
Eowyn Ivey
8.3/10

Opowieść o pragnieniu miłości i szczęścia inspirowana starą rosyjską baśnią. Jack i Mabel zawsze marzyli o dziecku. Szukając ukojenia, przeprowadzają się na Alaskę. Chcą rozpocząć życie od nowa, z dal...

Komentarze
Dziecko śniegu
Dziecko śniegu
Eowyn Ivey
8.3/10
Opowieść o pragnieniu miłości i szczęścia inspirowana starą rosyjską baśnią. Jack i Mabel zawsze marzyli o dziecku. Szukając ukojenia, przeprowadzają się na Alaskę. Chcą rozpocząć życie od nowa, z dal...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwszą rzeczą jaka przyciągnęła mnie do tej książki jest jej magiczna okładka. Urzekła mnie i postanowiłam sprawdzić opis z tyłu książki. Zainteresował mnie. Zadowolona choć z pewnym wahaniem dodał...

@Justyna_K @Justyna_K

Za książkę "Dziecko śniegu" Eowyn Ivey otrzymała nominację do nagrody Pulitzera, nagrodę 2013 Indies Choice w kategorii powieść debiutancka, 2012 UK National Book Award w kategorii Autor Roku oraz 201...

@czytaj.i.baw @czytaj.i.baw

Pozostałe recenzje @magda87

Wyspa na prerii
Wyspa na prerii

„Rzecz dzieje się współcześnie, w Arizonie, tuż przy granicy z Meksykiem. Dziki Zachód dawno przestał być dziki, ale mieszkańcy prerii wciąż o tym zapominają. Preria jest...

Recenzja książki Wyspa na prerii
Dotknięcie pustki
Dotknięcie pustki

Joe Simpson – brytyjski alpinista i pisarz. Sławę przyniosła mu książka Dotknięcie pustki, którą obecnie zalicza się do klasyki literatury górskiej. W 1985 roku dwaj mł...

Recenzja książki Dotknięcie pustki

Nowe recenzje

Wszyscy kłamią
Ulotność szczęścia rodzinnego
@almos:

Książka zaczyna się od ważnego zdania: „Czy to nie dziwne, że jedno zdarzenie, jedna sekunda mogą z chirurgiczną precyz...

Recenzja książki Wszyscy kłamią
Apeirogon
Najszlachetniejszy dżihad
@Remma:

Rami Elhanan jest Izraelczykiem, a Bassam Aramin Palestyńczykiem. Dzieli ich wszystko, a połączył ból z powodu śmierci ...

Recenzja książki Apeirogon
Reminders of Him. Cząstka ciebie, którą znam
Kompletnie inna odsłona Hoover!
@Juliette_n:

Historia Kenny i Scotta nie ma szczęśliwego zakończenia. Jeden pozornie głupi wybryk, kompletnie odmienia losy dwójki z...

Recenzja książki Reminders of Him. Cząstka ciebie, którą znam
© 2007 - 2024 nakanapie.pl