Pieśń o Achillesie recenzja

Dzieje miłości silniejszej niż śmierć

Autor: @karolinakusmierz14 ·2 minuty
2022-02-17
Skomentuj
1 Polubienie
Ta książka przypomniała mi jak bardzo lubię motywy związane ze starożytnością, a szczególnie z mitami greckimi. Historia wojny trojańskiej zostaje opowiedziana tu na nowo, a przedstawiona jest z punktu widzenia Patroklosa - najlepszego przyjaciela Achillesa. Jest to opowieść nie tylko o wojnie i miłości, ale również o honorze, braterstwie, więzi, lojalności i życiu w zgodzie z samym sobą, swoimi zasadami.

Patroklos jest księciem, zostaje jednak wygnany ze swojego kraju za zbrodnię, którą popełnił. Znajduje on schronienie na dworze króla Ftyi - Peleusa, to właśnie tam poznaje Achillesa, który jest synem króla i bogini morskiej Tetydy, według przepowiedni ma zostać największym wojownikiem swego pokolenia. Patroklos nie może odnaleźć się na dworze, otoczony jest innymi chłopcami, których król również przyjął pod swój dach, wszyscy uganiają się za Achillesem, a jego traktują właściwie jak powietrze. Ojciec od zawsze nim pogardzał, był chudy, niezbyt urodziwy i nie nadawał się do walki, jest zupełnym przeciwieństwem Achillesa, który jest piękny, świetnie walczy, jest inteligentny i wszyscy go szanują. Niespodziewanie między Patroklosem i Achillesem nawiązuje się pewna nić sympatii, ich przyjaźń, z początku ostrożna, pięknie się rozwija i przeradza się w miłość. Nasi bohaterowie docierają oczywiście pod Troję, aby uratować Helenę, porwaną przez Parysa. Toczy się długa wojna, ale jej losy znamy oczywiście wszyscy z mitu, więc nie będę przynudzać.

Strasznie ciężko jest mi opisać co dokładnie podobało mi się w tej książce, ponieważ jestem nią tak bardzo oczarowana, że nie jestem nawet w stanie opisać uczuć, które mi towarzyszyły, na pewno będzie to jeden z moich ulubieńców 2022 roku. Bardzo podobało mi się budowanie relacji miedzy Achillesem, a Patroklosem, ich więź została przepięknie pokazana, bardzo naturalnie i bez pośpiechu mogliśmy przyglądać się ich rozkwitającej przyjaźni, a potem miłości. Kreacja bohaterów jest bezbłędna do tego stopnia, że kiedy skończyłam czytać tę książkę, miałam wręcz wrażenie, jakbym znała ich osobiście. Zakończenie jest przepiękne i według mnie genialne, ponieważ mimo iż wiemy, jak to się skończy, to i tak wycisnęło ze mnie morze łez. Wątek romantyczny jest subtelny, delikatny, ciepły i jakby ulotny, nie chcemy żeby się nam wymknął z objęć. Oprócz tego jest oczywiście cudowny klimat, który autorka tworzy m.in. doskonałymi opisami krajobrazów i przestrzeni oraz opis scen bitewnych, jest to jedna z niewielu książek, gdzie nie nudziło mi się czytanie opisów, ponieważ napisane są przepięknym językiem. Cóż wam mogę więcej powiedzieć, mogę tylko zachęcać, żebyście sięgnęli po tę książkę, bo na pewno się nie zawiedziecie.






Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pieśń o Achillesie
7 wydań
Pieśń o Achillesie
Madeline Miller
7.8/10
Seria: Butikowa

Pod lśniącą zbroją bohatera kryje się człowiek z krwi i kości. W historii Achillesa obok okrucieństwa i siły jest miejsce na miłość i poświęcenie. Nad Achillesem, synem króla i pięknej nimfy, ciąży s...

Komentarze
Pieśń o Achillesie
7 wydań
Pieśń o Achillesie
Madeline Miller
7.8/10
Seria: Butikowa
Pod lśniącą zbroją bohatera kryje się człowiek z krwi i kości. W historii Achillesa obok okrucieństwa i siły jest miejsce na miłość i poświęcenie. Nad Achillesem, synem króla i pięknej nimfy, ciąży s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dwie książki Madeline Miller, które chciałbym omówić, a (osobiście) uważam za jedne z najcudowniejszych powieści reinterpretacyjnych współczesnej literatury, to „Kirke” i „Pieśń o Achillesie”. Reinte...

@miguelrafael @miguelrafael

“Pieśń o Achillesie” – sam tytuł kusi, aby przeczytać kilka stron tej kultowej powieści Madeline Miller. Muszę jednak ostrzec - wciąga natychmiastowo. Chociaż sama muszę przyznać, że początek był dla...

@we.ronika @we.ronika

Pozostałe recenzje @karolinakusmierz14

Spacer w deszczu
Romans z nieoczekiwanym zwrotem akcji

Kiedy Scarlett wychodziła za Martina myślała, że to ten jedyny, miłość jej życia, tylko śmierć mogła ich rozłączyć. Tak miało być i było... było tak pięknie, do momentu,...

Recenzja książki Spacer w deszczu
Wenus na wygnaniu
Podróż w głąb siebie

Nie od dziś wiadomo, jak duży wpływ ma na nas wychowanie, wzorce zaczerpnięte od rodziców i środowisko w jakim przebywamy. Jeśli chcecie odbyć podróż w głąb siebie razem...

Recenzja książki Wenus na wygnaniu

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl