Dziesięć dni recenzja

„Dziesięć dni”

Autor: @_books_and_dog_ ·1 minuta
2022-05-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka „Dziesięć dni” autorstwa Mel Sherratt to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki – mam jednak nadzieję, że nie ostatnie. Ta książka była po prostu niesamowita ♥ i działała na mnie jak magnes – strasznie ciężko było mi się od niej chociaż na chwilę oderwać. Podczas jej lektury czułam się podobnie jak podczas czytania „Ostatniego domu na zapomnianej ulicy” – niby wszystko wiadomo, ale nic nie jest tak naprawdę jasne.
W Staffordshire zostały uprowadzone cztery kobiety w różnym wieku. Trzy z nich po dziesięciu dniach od uprowadzenia zostały odnalezione. Jednak po upływie dziesięciu dni od ostatniego uprowadzenia ciągle nie odnaleziono czwartej ofiary. Odnalezione kobiety jednak nie pamiętają nic z momentu porwania, ani jak się znalazły z powrotem na wolności. O samym miejscu przetrzymywania też niewiele były w stenie opowiedzieć. Eva Farmer jest dziennikarką w redakcji gazety „Stoke News”. Eva rozmawiała z uprowadzonymi kobietami jak i na bieżąco o całej sprawie pisała artykuły. Nie spodziewała się jednak, że stanie się piąta ofiarą „milczącego porywacza”. Czy Eva została porwana dlatego, że jako dziennikarka pisała o sprawie z uprowadzonymi kobietami? Czy właśnie to doprowadziło ją do tego, że pewnego dnia ocknęła się zamknięta w ciemnej piwnicy? Eva podejmuję ryzykowną grę i próbuje rozmawiać z porywaczem. Dowiaduje się, że za wszystkimi uprowadzeniami stoi Świadek1575. Eva doskonale wie kto to jest, ale nie rozumie jak to jest możliwe. Jest jednak coś łączy Evę z porywaczem – oboje byli ofiarami przemocy domowej i w obu rodzinach wydarzyła się ogromna tragedia. Jednak Evie udało się uporać ze swoją przeszłością, a porywacz przez całe swoje życie czuł się niewidzialnym.
Przemoc domowa nie jest zjawiskiem nowym. Jednak z reguły ludzie nie reagują bo nie chcą się wtrącać w nie swoje sprawy. Jednak to nie jest tak do końca. Często udawanie, że się nie widzi bądź nie słyszy prowadzi do tragedii. Jednak ofiary przemocy domowej często nie chcą korzystać z pomocy bo boją się swojego oprawcy.
Serdecznie dziękuję Legimi za możliwość przeczytania i zachwycenia się tą historią. Możliwe, że bez Was bym jej nigdy nie odkryła.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-13
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziesięć dni
Dziesięć dni
Mel Sherratt
7.3/10

Kobiety znikają z ulic. Dziesięć dni później zostają odnalezione. Ostatniej, czwartej kobiety nie udało się uwolnić. Eva, dziennikarka, która relacjonowała tę historię nie zdaje sobie sprawy, że będz...

Komentarze
Dziesięć dni
Dziesięć dni
Mel Sherratt
7.3/10
Kobiety znikają z ulic. Dziesięć dni później zostają odnalezione. Ostatniej, czwartej kobiety nie udało się uwolnić. Eva, dziennikarka, która relacjonowała tę historię nie zdaje sobie sprawy, że będz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,,Dziesięć dni" to opowieść o porywaczu, który odcina kobiety od świata zewnętrznego na dziesięć dni. Dziennikarka Eva, która opisywała te sprawy, również zostaje porwana. Czyż nie brzmi to niezwykle...

@aalexbook @aalexbook

" Dziesięć dni " Mel Sherratt, to thriller psychologiczny. Sięgając po lekturę byłam ciekawa czy autorce udało się napisać książkę o porwaniu pozbawiając ją cech schematu. Wielu autorów, na przestrze...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @_books_and_dog_

Pacjent
Pacjent

"Pacjent" autorstwa Maxa Czornego jest już dziewiątą książką z cyklu z Komisarzem Erykiem Deryło. Nie powiem jest to zdecydowanie moja ulubiona seria. Idealnym dopełnien...

Recenzja książki Pacjent
List do dziadka
List do dziadka

Po lekturze tej książki warto siąść i się zastanowić na pewnymi rzeczami. Nie każdy w życiu miał łatwo, nie każdy się do tego przyznaje. Czasem naprawdę wystarczy zwykły...

Recenzja książki List do dziadka

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl