Proces diabła recenzja

Dzika aria demonów - part II

Autor: @landrynkowa ·2 minuty
2022-06-02
1 komentarz
12 Polubień
Całe życie wmawiano mi, że Kraków to miasto królów. Ale nastały czasy Adriana Bednarka, który obalił królewskość Krakowa. Okazało się, że to miasto seryjnych morderców, a królowie nie mają z tym nic wspólnego. Jak nie Rzeźnik Niewiniątek, to Rozpruwacz z Krakowa… Jak żyć w tym mieście i nie zwariować???

Wydaje się, że Kuba Sobański uciszył szalejące w nim demony i wiedzie ustabilizowane życie adwokata stojącego u progu kariery. Ma wszystko: urodę, pieniądze, charyzmę i powodzenie. Ale to jedynie pozory. W głowie Kuby ciągle toczy się mordercza walka z żądnym krwi przekleństwem młodości, bo „Walki z nałogiem nie da się wygrać definitywnie. Nałóg można, co najwyżej, kontrolować. On wciąż się czai, gotowy do porwania w rozkoszne objęcia szaleństwa, gdzie żadne bariery nie istnieją”. Dostaje pierwszą w swojej karierze wielką sprawę: będzie bronił Rozpruwacza z Krakowa, który w wyjątkowo wynaturzony sposób zabija prostytutki. Proces ma być trampoliną do wielkiej kariery, ale może też okazać się gwoździem do trumny. W tym czasie na drodze Kuby staje kobieta, która ma szansę stać się czymś w rodzaju katharsis. Jednak nic nie jest takie, jak mogłoby się wydawać.

W drugiej odsłonie historii Kuby Sobańskiego również nie brakuje mroku, cierpienia, bólu, przemocy i bestialskich mordów, jednak przyznać trzeba, że ta część znacząco różni się od „Pamiętnika diabła”. Akty zabijania nie dominują fabuły, mordercze wizje rozgrywają się bardziej w głowie bohatera, autor ograniczył również obecność brutalnych aktów przemocy. Fabuła w dużej mierze koncentruje się na procesie Rozpruwacza z Krakowa, przez co fabuła jest nieco bardziej statyczna, jednak nie brakuje retrospekcji z życia Sobańskiego. Poznajemy także kolejne fakty dotyczące Klary Sobańskiej. Kuba wciąż rozpamiętuje przeszłość, co negatywnie wpływa na jego stan psychiczny. W tym tomie najbardziej niesamowite były wszelkie monologi wewnętrzne Kuby, nieustająca walka jaką toczył ze swoimi pragnieniami, natłok myśli i emocji przewalających się przez jego głowę i wszelkie, mozolnie podejmowane, lecz nieudolne próby stłumienia w sobie morderczego pożądania, bo „demony wciąż śpiewały dziką arię”, a „myśli mimowolnie wracały do przeszłości, popychając mnie w otchłań szaleństwa”. Autor znowu mistrzowsko rozpracowuje chory, psychopatyczny umysł szaleńca, który pod powłoką normalnego człowieka, przysłowiowego „chłopaka z sąsiedztwa” ukrywa cały swój mrok i mordercze instynkty. Te psychologiczne aspekty, niemal drobiazgowe psychoanalizy i motywacje, zrobiły na mnie największe wrażenie.

W tej części nie ma większych szans na rozgryzienie toku fabuły wcześniej niż autor sam zechce nam to wyjawić. Wiele razy wydawało mi się, że już wiem, jak to będzie i za każdym razem błądziłam jak dziecko we mgle. Autor sprytnie miesza, wprowadza nowe okoliczności, które diametralnie zmieniają bieg spraw pozostawiając w czytelniku uczucie wiecznego niedosytu i chęci przewracania stron w poszukiwaniu odpowiedzi. „Proces diabła” kończy się brawurowo, zostawiając uczucie niepokoju i ciekawości co dalej. Na szczęście ja nie muszę czekać na kolejny tom cyklu bo już się panoszy w moim czytniku :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-02
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Proces diabła
3 wydania
Proces diabła
Adrian Bednarek
8.1/10
Cykl: Kuba Sobański, tom 2

Jestem diabłem w ludzkiej skórze. Jestem seryjnym mordercą broniącym innego mordercy... Kilka lat temu na ulicach Krakowa siał terror Rzeźnik Niewiniątek. Został ujęty przez policję i skazany na dożyw...

Komentarze
@Logana
@Logana · ponad 2 lata temu
Dzika aria demonów? Świetny tytuł recenzji ;)
× 1
@landrynkowa
@landrynkowa · ponad 2 lata temu
A to sam autor mnie zainspirował 😁 cytacik przerobiłam nieco...
× 1
Proces diabła
3 wydania
Proces diabła
Adrian Bednarek
8.1/10
Cykl: Kuba Sobański, tom 2
Jestem diabłem w ludzkiej skórze. Jestem seryjnym mordercą broniącym innego mordercy... Kilka lat temu na ulicach Krakowa siał terror Rzeźnik Niewiniątek. Został ujęty przez policję i skazany na dożyw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

𝐂𝐳𝐚𝐬 𝐧𝐚 𝐤𝐨𝐥𝐞𝐣𝐧𝐲 𝐰𝐳𝐧𝐨𝐰𝐢𝐨𝐧𝐲 𝐭𝐨𝐦 𝐬𝐞𝐫𝐢𝐢 𝐨 „𝐃𝐢𝐚𝐛𝐞ł𝐤𝐮” 𝐀𝐝𝐫𝐢𝐚𝐧𝐚 𝐁𝐞𝐝𝐧𝐚𝐫𝐤𝐚- „𝐏𝐫𝐨𝐜𝐞𝐬 𝐃𝐢𝐚𝐛ł𝐚”. 𝐍𝐨𝐰𝐚 𝐬𝐳𝐚𝐭𝐚 𝐠𝐫𝐚𝐟𝐢𝐜𝐳𝐧𝐚, 𝐭𝐫𝐞ść 𝐭𝐚 𝐬𝐚𝐦𝐚- 𝐣𝐞𝐝𝐧𝐚𝐤 𝐧𝐢𝐞𝐜𝐨 𝐩𝐨𝐝𝐫𝐚𝐬𝐨𝐰𝐚𝐧𝐚 𝐢 𝐳 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐬𝐩𝐢𝐞𝐬𝐳𝐨𝐧ą, 𝐞𝐤𝐬𝐲𝐭𝐮𝐣ą𝐜ą 𝐚𝐤𝐜𝐣ą. @Obrazek W t...

Adrian Bednarek jest mistrzem ceremonii odbierania życia. Nie znam takiego drugiego autora, którego pióro jest tak odważne i brutalne. Wstrząsające i przerażające. W kolejnej powieści z cyklu o Kubie...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @landrynkowa

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary na start!

Ależ to świetna książka! Sprawiła, że cofnęłam się do czasów swojego dzieciństwa i nastolectwa! Przypomniała mi wszystko, co w tamtym czasie nadawało rytm mojemu czyteln...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Krew pod kamieniem
Krew pod kamieniem

„Krew pod kamieniem” to komedia kryminalno-sensacyjna, której akcja przenosi nas do Torunia. Mamy tutaj mariaż historii sięgającej średniowiecza z okresem PRL-u, zwieńcz...

Recenzja książki Krew pod kamieniem

Nowe recenzje

Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie
RAK. Wszystko do umorzenia
Zło triumfuje, gdy dobrzy ludzie milczą.
@milbookove:

„Rak. Wszystko do umorzenia” to książka, która od razu wciąga w niepokojący świat pełen manipulacji, oszustw i ludzkich...

Recenzja książki RAK. Wszystko do umorzenia