Jej porywacz. Nie opuszczaj mnie recenzja

Emocjonujący finał serii

Autor: @justus228 ·2 minuty
2021-08-26
Skomentuj
1 Polubienie
I wreszcie nadszedł finał ten pokręconej serii. Ale czy wreszcie? Z jednej strony trochę żal, ale z drugiej, gdyby było więcej tomów to mogłaby się zrobić z tego niezła telenowela :P

W tej części zapominamy już o tym, że Nora była porwana. Teraz kobieta żyje z Julianem dobrowolnie, co więcej zaczynają coraz bardziej przypominać normalną parę ( no dobra, może z lekkimi odchyleniami). Wydarzenia z poprzedniej części odbijają się na psychice głównej bohaterki, która to z kolei zaczyna odkrywać coraz bardziej swoją mroczną stronę. Miewa koszmary, którą są ogromnie realistyczne i to doprowadza kobietę do potwornych stanów lękowych, na które lekarstwo zna tylko Julian :D Między parą dalej wybuchają namiętności, a jakikolwiek dotyk wywołuje w nich lawinę podniecenia. Ale żeby nie było za kolorowo, pojawia się między nimi kość niezgody. Obietnica, którą Nora złożyła pewnemu człowiekowi, nie może dojść do skutku, bez zgody Juliana. Ale czy aby na pewno? :D

„Jej porywacz. Nie opuszczaj mnie” to świetnie zwieńczenie całej serii. To właśnie ta część przysparza ogromnej dawki emocji, ale i akcji, której tutaj mamy o wiele więcej niż w poprzednich częściach. Bardzo podobała mi się kreacja głównego bohatera i to, jak przez całą serię, jego zachowanie i postrzeganie niektórych rzeczy, uległo diametralnej zmianie! Ale to samo tyczy się Nory, która z szarej myszki, stała się kobietą, która nie boi się walczyć o to, co jest dla niej najważniejsze.

Zdecydowanie ta część podobała mi się najbardziej. Jest w niej najwięcej emocji, najwięcej dramatów i sytuacji, przyspieszających bicie serca. I nie mówię tu tylko o scenach łóżkowych. W końcu Julian jest handlarzem broni, więc w jego życiu o spokój czasem bardzo trudno ;) Tym bardziej, że na każdym kroku znajdzie się ktoś do zlikwidowania :P Będzie pościg, będzie niewola, zemsta, a nawet i gwałt – emocji tutaj nie zabraknie!

Z wielką chęcią przeczytałabym osobną historię o ochroniarzu Lucasie i jego „znajomości” z tłumaczką, ewentualnie z domieszką znajomości z Rosą ;) myślę, że to też mogłaby być…ekhm… emocjonująca lektura :)

Cała seria „Twist me” jest zdecydowanie czymś, co zapadnie w Waszej pamięci na dłużej. Ja do tej pory nie mogę otrząsnąć się z niektórych rzeczy, które tam przeczytałam :P teraz pora na jakiś thriller :P

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-24
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jej porywacz. Nie opuszczaj mnie
Jej porywacz. Nie opuszczaj mnie
Anna Zaires
6.8/10
Cykl: Twist me, tom 3

Trzeci, finałowy tom legendarnej zagranicznej serii mafijnej! Nora i Julian w końcu są bezpieczni. Wydaje się, że najgorsze już za nimi. Jednak pozostają jeszcze wspomnienia i sny, które sprawiają...

Komentarze
Jej porywacz. Nie opuszczaj mnie
Jej porywacz. Nie opuszczaj mnie
Anna Zaires
6.8/10
Cykl: Twist me, tom 3
Trzeci, finałowy tom legendarnej zagranicznej serii mafijnej! Nora i Julian w końcu są bezpieczni. Wydaje się, że najgorsze już za nimi. Jednak pozostają jeszcze wspomnienia i sny, które sprawiają...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Złe rzeczy mogą przydarzyć się każdemu. Życie nie zawsze ma określony rytm albo sens. Można wybrać przeżywanie każdej chwili w strachu lub można cieszyć się życiem" Nora i Julian ponownie zaszywają...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @justus228

Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Jedna z ulubionych książek moich dzieci!

"Niesamowita Betty" po raz kolejny jest naszym numerem jeden podczas czytania bajek na dobranoc. No po prostu czasem już przewracam oczami, jak za setnym razem przy pyta...

Recenzja książki Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Miłosne równanie
Strasznie mnie wymęczyła ta historia...oj strasznie

Motyw różnicy wieku, to coś co polubiłam dopiero od niedawna. I to za sprawą Lucii Franco i jej serii "Na krawędzi". O matko, ta seria jest tak fenomenalna, że sięgając...

Recenzja książki Miłosne równanie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka