Nigdy się nie bałam. Jak polskie lekarki pisały historię medycyny recenzja

Encyklopedia dla rozrywki

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2021-11-04
Skomentuj
2 Polubienia
„Nigdy się nie bałam. Jak polskie lekarki pisały historię medycyny” - zarówno tytuł jak i sam wygląd książki obiecują fascynującą czytelniczą przygodę. Ta pozycja jest pięknie wydana w twardej oprawie, tekst jest estetycznie umieszczony na stronach, no i w końcu opowiada o Polkach-bohaterkach, temacie ostatnio bardzo popularnym. Chociaż wobec postaci wymienionych w książce żywię duży szacunek, to niestety lektura mi się kompletnie nie podobała. Nie przepadam za czytaniem encyklopedii dla rozrywki po prostu.

Książka dzieli się na dwie części. W pierwszej poznajemy życiorysy kobiet z przeszłości, które w różny sposób wpłynęły na medycynę, w drugiej zaś umieszczone są wywiady ze współczesnymi lekarkami. Rozdziały mają około 10-20 stron, sylwetek jest dużo i kiedy mówię o „życiorysach” to dokładnie to mam na myśli. Przelatujemy jak burza przez losy każdej z kobiet – jeśli w jednym zdaniu poznała mężczyznę, to w kolejnym już wzięli ślub, a w następnym wyliczone są ich dzieci. Czytelnik dostaje same suche informacje, bez refleksji, bez pochylenia się chociaż na chwilę nad ważniejszymi zdarzeniami, jakby to była rozprawka przygotowana do szkoły.

Miałam nadzieję, że druga część będzie ciekawsza, ale tutaj też dużo rzeczy poszło nie tak. Wywiady nie są zapisane w tradycyjny sposób pytanie-odpowiedź, tylko autorka jakby opowiadała to spotkanie wplatając wypowiedzi swojej aktualnej rozmówczyni w treść, nieraz się w tym gubiłam. Wszystko poprzedzone jest cytatem i notką biograficzną, ale potem dokładnie te same słowa są powtarzane w rozdziale, nie rozumiem po co. Według mnie dużo lepiej wypadłby zwyczajny zapis rozmowy, byłoby to żywsze i łatwiejsze w odbiorze. Tym bardziej szkoda, bo bohaterki mają do przekazania historie, których może nigdzie indziej byśmy nie znaleźli.

Podsumowując, czuję się zawiedziona. Obracałam książkę we wszystkich kierunkach, kartkowałam zawzięcie, ale nic więcej, co mogłoby podnieść ocenę mi się nie ukazało.

Egzemplarz do recenzji otrzymałam od wydawnictwa.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-04
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nigdy się nie bałam. Jak polskie lekarki pisały historię medycyny
Nigdy się nie bałam. Jak polskie lekarki pisały historię medycyny
Katarzyna Droga
6.9/10

Silne, odważne, z niezwykłymi historiami medycznymi i doświadczeniami wojennymi. Życiorysy lekarek stanowią niezwykłą inspirację dla współczesnego czytelnika, są dowodem uporu, determinacji, zdolnośc...

Komentarze
Nigdy się nie bałam. Jak polskie lekarki pisały historię medycyny
Nigdy się nie bałam. Jak polskie lekarki pisały historię medycyny
Katarzyna Droga
6.9/10
Silne, odważne, z niezwykłymi historiami medycznymi i doświadczeniami wojennymi. Życiorysy lekarek stanowią niezwykłą inspirację dla współczesnego czytelnika, są dowodem uporu, determinacji, zdolnośc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nigdy się nie bałam" to książka, w której autorka Katarzyna Droga przedstawia czytelnikom sylwetki kilku polskich lekarek, które na stałe wpisały się w historię medycyny. Pierwsza część książki pośw...

@aneta.sawicka05 @aneta.sawicka05

Lubię książki, w których poznaję silne i inspirujące kobiety. Szczególnie jeżeli czytam książkę z zakresu literatury faktu. Dlatego też chętnie sięgnęłam po "Nigdy się nie bałam", Katarzyny Drogi. W...

@NataliaTw @NataliaTw

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Awaria prądu
Elektryzujący zbiór opowiadań

"Moja nadzieja" Dagmara Adwentowska - bardzo dobry początek zbioru! Ukłon w stronę klasycznych historii grozy. „Nowy blask” Aleksandra Bednarska - azjatycki horror z...

Recenzja książki Awaria prądu
Zakład psychiatryczny Arkham
Koniec może być początkiem

Przywitajcie się z bohaterami dzisiejszego mrożącego krew w żyłach spektaklu! W rolach głównych występują m.in. doktor Francis Alexander, godny zaufania (czy aby na pewn...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri