Everville recenzja

Everville

Autor: @horror.com.pl ·2 minuty
2009-12-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

„Wspomnienia, przepowiednie i fantazje,
przeszłość, przyszłość
i moment śmierci pomiędzy nimi
są jednością w krainie,
gdzie trwa niekończący się dzień.
Świadomość tego jest Wiedzą,
umiejętność wykorzystania – Sztuką”.
Pamiętnej nocy roku 1848 na górze nieopodal Everville, została otwarta brama do zupełnie innego wymiaru...do tzw. morza snów Quiddity. Korzystając z tej sposobności, bramę tą przekroczyło wiele stworzeń, jednak wszystkie zginęły z rąk swoich pobratymców. Przejście między dwoma światami nie zostało nigdy zamknięte. Teraz zbliża się czas zagłady. Zło, od wieków czyhające w niedostępnym człowiekowi świecie, chce przekroczyć granicę...
Dzieła Clive’a Barkera w latach osiemdziesiątych zbiły z tropu wielu pasjonatów gatunku. I o ile w filmie, splatterpunk już był, można rzec, zadomowiony, o tyle w literaturze dopiero raczkował. Niektórzy krytycy wręcz obłąkańczo łapali się za głowę, zarzucając Barkerowi brutalizowanie języka literackiego i sprowadzanie dzieła do rangi mięsa. Liverpoolczyk szedł jednak własną drogą, co niebawem miało się objawić najlepszymi utworami z gatunku dark fantasy w dorobku artystycznym Barkera. Sam pisarz został dostrzeżony przez innych twórców grozy, m.in. Stephena Kinga, który nazwał go przyszłością horroru. „Everville” jest sztandarowym (co nie znaczy najlepszym) przykładem pisarstwa liverpoolczyka.
Wydana w roku 1994 „Everville” to druga część tzw. trylogii sztuki i jednocześnie kontynuacja „Wielkiego sekretnego widowiska” autorstwa brytyjskiego mistrza grozy, Clive Barkera. Czytelnicy znający „Wielkie sekretne widowisko”, odnajdą tu kilka postaci z tej powieści. Mowa tu oczywiście o Tesli, Harrym D`Amour, Jo-Beth, Tommy’m Ray’u, Grillo oraz Howiem Katzu. Nie mogło tu również zabraknąć naczelnego schwarzcharaktera, okrutnego i przebiegłego Kissoona, który i tutaj będzie miał swoje pięć minut. „Everville” to utwór z gatunku dark fantasy, lecz w odróżnieniu od powieści otwierającej trylogię sztuki, znacznie więcej tu magii, czarów i klimatu niesamowitości. Momentami, autor aż nazbyt mocno zapuszcza się na tereny fantasy. Literackie wizje Cliva Barkera pewnie niejednemu odbiorcy spędzają sen z powiek. Plastyczne obrazy, pełne niesamowitych historii przeplatają się wzajemnie ze scenami śmiałego, by nie powiedzieć wyuzdanego seksu. Autor daje upust swej wyobraźni, malując przed oczami czytelnika obrazy pełne zbrodni, okrucieństwa i namiętności. Namiętność odgrywa tutaj zresztą kluczową rolę. Barker poświęcił jej cały duży wątek. Mam tu na myśli historię Joe’go i Phoebe, która świetnie to ilustruje. Sama opowieść o dziejach miasta Everville jest bardzo rozległa. Poznajemy jego początki, zmiany w nim zachodzące, by w końcu spoglądać na wiszące nad nim widmo zagłady. Historia Everville napisana jest z wyobraźnią i przede wszystkim rozmachem, którego chyba nie powstydziłaby się żadna epopeja. Powieść nie ustępuje wiele „Wielkiemu sekretnemu widowisku”, jednak odniosłem wrażenie, że troszkę za dużo tu fantasy w porównaniu do pierwszej części trylogii sztuki. Nie oznacza to, że „Everville” jest powieścią złą. Książka jest po prostu inna. Podejrzewam, że wielbiciele fantasy będą się lepiej bawić przy tej lekturze niż przy „Wielkim sekretnym widowisku”.
Po „Everville” warto sięgnąć z kilku powodów. Po pierwsze, to niemalże obowiązek, jeśli czytało się „Wielkie sekretne widowisko”. Po drugie, ze świecą szukać książki napisanej z tak ogromnym rozmachem. Po trzecie... to w końcu Barker, jedna z ikon współczesnego horroru literackiego. Teraz jedynie pozostaje nam czekać na ostatnią część trylogii sztuki, którą liverpoolczyk już od dawna obiecuje swoim czytelnikom.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Everville
2 wydania
Everville
Clive Barker
8.2/10

Mroźnej nocy roku 1848 na górze nieopodal Everville otwarto tajemniczą bramę umożliwiającą przejście do równoległego świata - morza snów Quiddity. Dzięki temu, granicę dwóch światów przekroczyło wiele...

Komentarze
Everville
2 wydania
Everville
Clive Barker
8.2/10
Mroźnej nocy roku 1848 na górze nieopodal Everville otwarto tajemniczą bramę umożliwiającą przejście do równoległego świata - morza snów Quiddity. Dzięki temu, granicę dwóch światów przekroczyło wiele...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Everville to amerykańskie miasto powstałe w niezwykły sposób - tajemniczy mężczyzna opętał Harmona O'Connella marzeniem o wybudowaniu niezwykłego miasta. I miasto powstaje. Zostało zbudowane w miejs...

@Honorata77 @Honorata77

Pozostałe recenzje @horror.com.pl

Zew Cthulhu
ZEW CTHULHU

H.P. Lovecraft zwany mistrzem stylu oraz najciekawszym autorem fantastyki grozy, pisał swe opowiadania bardziej dla siebie aniżeli dla innych. Jest to z pewnoś...

Recenzja książki Zew Cthulhu
Zdradzieckie serce
ZDRADZIECKIE SERCE

"Czerwona śmierć wyludniła i pustoszyła kraj. Nigdy jeszcze tak straszna zaraza nie nawiedziła tych stron. Zwiastunem jej była krew; czerwona, okropna krew. Ch...

Recenzja książki Zdradzieckie serce

Nowe recenzje

Beztroska
Beztroska
@snieznooka:

„Beztroska” to drugi tom trylogii Bezsilna autorstwa Lauren Roberts. Nie spodziewałam się, że wkrótce po lekturze nowel...

Recenzja książki Beztroska
Kocham chłopaka mojej babci
Świąteczny romans z nutką dobrego humoru
@alien125:

Jagoda, chociaż jest młodą, niezależną i zaradną kobietą, która samotnie wychowuje córeczkę i ma własną firmę, cały cza...

Recenzja książki Kocham chłopaka mojej babci
Pan Błysk
"Pan Błysk"
@Darek:

Nowe wydanie książki "Pan Błysk" J.R.R. Tolkiena to prawdziwa perełka, która łączy w sobie literacką prostotę z artysty...

Recenzja książki Pan Błysk
© 2007 - 2024 nakanapie.pl