Wenecki szkicownik recenzja

Fascynujące miasto na wodzie

Autor: @martamalgorzata1407 ·1 minuta
2022-03-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Caroline Grant przechodzi trudny okres w swoim życiu, zarówno zawodowo jak i prywatnie. Mąż odchodzi do innej kobiety, a po wakacyjnej opiece nie chce oddać jej syna. W międzyczasie umiera jej droga cioteczna babka Lettie, która w ostatnich słowach prosi ją o wyjazd do Wenecji zostawiając dwa szkicowniki, trzy pięknie zdobione klucze i pierścionek. Kobieta postanawia poznać przeszłość dwójkę zamkniętej w sobie ciotecznej babki...
*
Najbardziej oczarował mnie opis samej Wenecji, architektury, życia codziennego, obchodzony świąt i ludności. To była fascynująca przygoda i zapragnęłam zobaczyć ten różowy zachód słońca nad laguną, przejść się po placu świętego Marka itd.
*
Odrobinę nużyły mnie fragmenty traktujące o samej sztuce i prowadzone o niej dywagacje. Niespecjalnie mnie to interesowało i niewiele wnosiło do samej fabuły.
*
Fabuła prowadzona była w dwóch płaszczyznach czasowych: 2001 rok i okres od 1928 do 1945 roku. Najpierw wraz z Caroline przeżywałam rozstanie z mężem i synem, aby potem wraz z Juliet współdzielić wszystkie rozterki i emocje. Nie miała w życiu lekko, współczułam jej dosłownie na każdym kroku. To wszystko wplecione w tło historyczne Wenecji w przededniu drugiej wojny światowej, a potem okresu samej wojny. Zaś w okresie 2001 r. wspomniała o ataku na Wall Trade Center.
*
Autorka poruszyła również temat prześladowania ludności pochodzenia żydowskiego i udzielanej im pomocy, nawet z cenę własnego życia.
*
Z początku ciężko było mi się wciągnąć w fabułę, ale kiedy już zaskoczyło to nie mogłam się oderwać. Książkę czytało się szybko pomimo wspomnianych wcześniej nużących fragmentów. Jednak to co dla mnie było nudne, Wam może się podobać. To wyłącznie moje subiektywne odczucie. Wenecki Szkicownik polecam, bo to ciekawa podróż do miasta na wodzie, pełnego romantyzmu, fascynujących świąt i pięknego dziedzictwa kulturowego. Przystępny język i narracja prowadzona przez obydwie kobiety (w tym Juliet w pierwszej osobie) sprawia, że ciężko odłożyć lekturę na później.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wenecki szkicownik
Wenecki szkicownik
"Rhys Bowen"
8.1/10

Ukochana babcia Caroline Grant przekazuje jej na łożu śmierci trzy rzeczy: stary szkicownik, trzy klucze i wyszeptaną słabnącym głosem wskazówkę: Wenecja… Podpowiedzi jest niewiele, lecz Caroline m...

Komentarze
Wenecki szkicownik
Wenecki szkicownik
"Rhys Bowen"
8.1/10
Ukochana babcia Caroline Grant przekazuje jej na łożu śmierci trzy rzeczy: stary szkicownik, trzy klucze i wyszeptaną słabnącym głosem wskazówkę: Wenecja… Podpowiedzi jest niewiele, lecz Caroline m...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Wenecki szkicownik” to powieść, po którą raczej bym nie sięgnęła gdyby nie pewne polecenie na stronie znajomej blogerki. Szczerze powiedziawszy powieści historyczne to raczej nie mój konik, ale gdy ...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Lubicie historie osadzone w różnych przestrzeniach czasowych, które się przeplatają? Ostatnio coraz częściej na taki zabieg trafiam w czytanych powieściach i muszę przyznać, że bardzo to polubiłam! ...

@deni.wybr @deni.wybr

Pozostałe recenzje @martamalgorzata1407

Tylko nie ty!
Tylko nie Ty

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki i muszę przyznać, że tym razem między nami zaiskrzyło tak po prostu. Tylko nie Ty ma w sobie to coś. Nie wiem czy w mojej ...

Recenzja książki Tylko nie ty!
Pastwa
Pastwa

Miałam napisaną na kartce recenzję, ale jak zwykle gdzieś posiałam i muszę wyrzeźbić coś na nowo. Juz sama okładka i jej kolor zachęciły mnie do lektury, oraz poprzedni...

Recenzja książki Pastwa

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem