Obiecaj mi recenzja

Gdy już byłam gotowa, by zdjąć bandaż z nosa, toporem odcięto mi głowę.

Autor: @loho14 ·3 minuty
2012-08-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czasem każdy lubi wrócić do tego, co było. Nieważne, czy to były złe chwile, czy dobre. Podczas świątecznych przygotowań wracasz się do roku, który prawdopodobnie był najtrudniejszym okresem w Twoim życiu - kiedy wszystko zaczęło się rozsypywać. Mąż okazał się inną osobą, za jaką go uważałaś, Twoja córka dosyć poważnie zachorowała, i jeszcze dodatkowo miałaś problemy w pracy. Przenieśmy się w rok 1989.

Kiedy wydawało się, że już gorzej być nie może - dosłownie pojawia się anioł, który wyciąga pomocną dłoń i odnawia w Tobie zaufanie i nadzieję. Niestety, nie wszystko trwa wiecznie. Anioł, czyli Matthew ma swoją tajemnicę, która może Was rozdzielić na zawsze. Jaką?

„Nie byłby to pierwszy przypadek, kiedy ktoś musi najpierw przejść przez piekło, żeby trafić do nieba.”

To moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Przyznaję się bez bicia, że mimo tej całej słodkości, zamierzam sięgnąć po inne książki pana Evansa. Na początku wydawała mi się strasznie przewidywalna, ale gdy już się czegoś domyślałam, wszystko okazywało się inne. Irytowały mnie pewne sytuacje, ale ogólnie książka podobała mi się, a to jest najważniejsze.

„Zastanawiam się, czy ci, którzy mówią,że "lepiej kochać i stracić niż nigdy nie kochać",
kiedykolwiek utracili ukochaną osobę.”

Poznajemy główną bohaterkę, Beth. Według mnie jest porządną, uczuciową, szczęśliwą kobietą, która mieszka ze swoją córką - Charlotte i mężem w dużym, wymarzonym domu. Wszystko dalej mogłoby się wydawać piękne, gdyby nie jedna, malutka karteczka, którą znalazła w ubraniu męża. Jak widać, czasem nawet coś tak małego, może zniszczyć zaufanie, nadzieję, i szczęście. Co było na niej napisane?

„Nawet najprostsze i najbardziej zwyczajne czynności nabierają niezwykłej wartości,
gdy mamy świadomość, że już się nie powtórzą.”

Do listy problemów dochodzi choroba córki, która wydaje się być czymś poważniejszym, i problemy finansowe. Wtedy pojawia się Matthew - którego Beth poznała przy "zderzeniu czołowym" w sklepie. Od pierwszego spotkania Beth była nim zauroczona, tylko na pewno nie chciała się do tego przyznać. Po sprawie z mężem straciła zaufanie do mężczyzn. Mimo wszystko tajemniczy pan Podaję-Pomocną-Dłoń nie odpuszcza, i chce, żeby Beth się z nim umówiła.

Niestety, tego dnia, gdy byli umówieni, Charlotte miała atak padaczki, i musieli koniecznie jechać do szpitala. Nikt dalej nie wie, co jej jest. To nie przeszkadza mężczyźnie, więc po prostu umawiają się na inny dzień. Przy okazji jej nowy znajomy opowiada o swoich przypuszczeniach, dotyczących problemu Char. I wiecie co? Trafił.

„Chyba jedyne,co wiedziałam na pewno, to fakt, że nie mogę jeszcze raz pozwolić się zniszczyć. Zbyt mało ze mnie zostało - moje serce było już niemal puste.”

Gdy już dochodzi do obiecanej randki, okazuje się, że Matthew niesamowicie dużo wie o Beth, jakby ją znał przez bardzo długi czas.. Na jej miejscu też bym pomyślała, że facet jest po prostu dobry w zgadywankach. Ale to coś więcej...

Książkę polecam tym, którzy lubią wzruszające historie i dziwne sytuacje - bez względu na wiek. Jeśli nie lubicie przesłodzonych historii, to odradzam. Mnie osobiście to nie kręci, ale od czasu do czasu miło po coś takiego sięgnąć. Autor pisze lekko, więc nie męczymy się z czytaniem, i przy okazji nie zauważamy, jak szybko przewracają się kolejne strony. Polecam.

„Jest taka historyjka o pewnym gentlemanie,który czytał gazetę w pociągu, gdy nagle konduktor zawołał: "Zepsuły się hamulce! Nabieramy szybkość i za chwilę rozbijemy się na stacji kolejowej - wszyscy z pociągu!" Pasażerowie zaczęli wyskakiwać, w chwili gdy konduktor już miał sam wyskoczyć, zauważył, że ów gentleman nadal spokojnie czyta gazetę. " A pan nie skacze?" - zapytał. Gentlemen odpowiedział: "Zaczekam, aż będę na stacji, i wtedy podejmę decyzję." Powinnam była wyskoczyć, zanim pociąg zaczął nabierać szybkości.”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-08-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obiecaj mi
3 wydania
Obiecaj mi
Richard Paul Evans
8.5/10

Opowieść o obietnicach, których moc zdolna jest pokonać czas. „W zamkniętych na klucz i ukrytych w szafie szkatułkach przechowuję dwa naszyjniki. Są podarunkami od dwóch mężczyzn. Oba naszyjniki s...

Komentarze
Obiecaj mi
3 wydania
Obiecaj mi
Richard Paul Evans
8.5/10
Opowieść o obietnicach, których moc zdolna jest pokonać czas. „W zamkniętych na klucz i ukrytych w szafie szkatułkach przechowuję dwa naszyjniki. Są podarunkami od dwóch mężczyzn. Oba naszyjniki s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Coś niesamowitego, książki Richarda Paula Evansa pochłaniam od początku do końca w ciągu jednego dnia, robiąc przerwy wyłącznie na prace w domu. W każdej wolnej chwili sięgam po książkę by przeczytać ...

MA
@Ryszawa

Powiedzmy sobie szczerze, gdyby nie to, że wygrałam tę książkę wraz z innymi pozycjami, na pewno bym po nią prędko nie sięgnęła. Co prawda planowałam spotkanie z książkami Richarda Paula Evansa, ale k...

@Drrim @Drrim

Pozostałe recenzje @loho14

Miłość jest lekarstwem. O życiu, pomaganiu i stracie
Bez uprzedzeń

Nie jestem fanką Eltona Johna. Jego piosenki nie trafiają w mój gust muzyczny. Gdy dostałam propozycję zrecenzowania tej książki, na początku nie byłam przekonana, ale to...

Recenzja książki Miłość jest lekarstwem. O życiu, pomaganiu i stracie
Ostatnie życzenie
Ostatnie życzenie

Każdy szanujący się czytelnik powinien przynajmniej słyszeć o Sapkowskim. Jego saga o Wiedźminie odniosła sukces - moim zdaniem całkowicie sobie na to zasłużył, chociaż z...

Recenzja książki Ostatnie życzenie

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri