Wyrka. Utracony wołyński raj recenzja

Gdy wkroczy UPA...

Autor: @whitedove8 ·1 minuta
2024-07-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dziś obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa na Wołyniu. W związku z tym chciałabym Wam przypomnieć książkę Małgorzaty Witko, w której autorka przedstawia historię Kresów Wschodnich i Rzezi Wołyńskiej.

Od dawna jestem miłośniczką książek opisujących prawdziwe miejsca i wydarzenia. Tym razem za sprawą autorki mogłam przenieść się na Kresy Wschodnie, do wsi Wyrki oraz w jej okolice. Początek publikacji ukazuje spokojne, sielskie życie mieszkańców. Czytelnik może zaznajomić się z panującymi tam obyczajami czy tradycjami. Barwny język pisarki pozwala praktyczne poczuć zapachy i smaki, usłyszeć dźwięki, a także oczami wyobraźni ujrzeć tamtejszy krajobraz. Wszystko jednak zmienia się wraz z wybuchem II wojny światowej oraz atakami band UPA. Zaczynają być widoczne podziały między różnymi narodowościami, ale jednocześnie widać solidarność, zjednoczenie oraz patriotyzm Polaków.

Małgorzata Witko przedstawiła brutalny opis tych tragicznych zdarzeń, które budzą trwogę, niedowierzanie, poruszają najdelikatniejsze struny uczuć ludzkich i chwytają za serce. Autorka niczego nie stara się łagodzić, z ogromną surowością oraz pieczałowitością oddaje dramatyzm tamtych chwil czy wspomnienia osób, które przeżyły to piekło na ziemi. Najbardziej wzruszyły mnie sceny ukazujące, iż nie wszyscy po stronie wroga byli doszczętnie przesiąknięci złem, a wzajemna pomoc wobec rodaków rozpościerała się nie tylko na grono najbliższych. Razem z bohaterami przeżyłam cały wachlarz emocji, na szczęście nie tylko negatywnych. Treść dodatkowo została wzbogacona o liczne zdjęcia oraz szkice, co pozwoliło mi lepiej poznać tamte tereny i zasiedlających je mieszkańców. Miłym akcentem było wspomnienie o Lipianach (mojej rodzinnej miejscowości) i pobliskim Barlinku.

Dziękuję serdecznie pisarce za poszukiwanie swoich korzeni oraz podjęcie tego poruszającego, smutnego tematu. O ile o obozach koncentacyjnych jest wiele publikacji, to historia Kresów i Rzezi Wołyńskiej nie występuje już tak często w literaturze. Ta opowieść zostanie ze mną na długo, a wydarzenia w niej ujęte dalej będą szarpać mnie emocjonalnie od środka.



Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wyrka. Utracony wołyński raj
Wyrka. Utracony wołyński raj
Małgorzata Witko
7/10

PRAWDZIWA HISTORIA O SILE LUDZKIEJ PAMIĘCI, KTÓREJ NIE STRAWI NAWET NAJWIĘKSZY OGIEŃ Zosia przyjeżdża do Wyrki z córką i mężem, który ma poprowadzić tutejszą szkołę. Urzeczona położoną wśród wołyń...

Komentarze
Wyrka. Utracony wołyński raj
Wyrka. Utracony wołyński raj
Małgorzata Witko
7/10
PRAWDZIWA HISTORIA O SILE LUDZKIEJ PAMIĘCI, KTÓREJ NIE STRAWI NAWET NAJWIĘKSZY OGIEŃ Zosia przyjeżdża do Wyrki z córką i mężem, który ma poprowadzić tutejszą szkołę. Urzeczona położoną wśród wołyń...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Tracąc swoją ojczyznę, niezależne od jej wielkości, czujemy się tak, jakbyśmy tracili kogoś bliskiego.” Wyrka to niewielka wieś leżąca na Wołyniu. Piękno natury i jej dostojeństwo bije z każdej str...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

"Wyrka. Utracony wołyński raj" Małgorzata Witko Zofia i Michał Kuczyńscy razem z córeczką przeprowadzają się do Wyrki z Krzemieńca. W tutejszej szkole Michał ma objąć posadę kierownika. Rodzina bard...

@sarzynskikacper @sarzynskikacper

Pozostałe recenzje @whitedove8

Amulet Aniołów
Obraz współczesnego społeczeństwa w połączeniu z legendą o św. Mikołaju

Monika, Ola i Paulina mieszkają z rodzicami w Gdańsku, gdzie uczęszczają do szkoły. Gdy pewnego dnia fo ich budynku wprowadza się tajemniczy mężczyzna, dziewczynki nie p...

Recenzja książki Amulet Aniołów
Trup w bibliotece
Złotko i spółka znowu w akcji

Od ostatniego prywatnego śledztwa Baśki w sprawie morderstwa sąsiada minęło kilka miesięcy. Młoda kobieta razem ze swoją przyjaciółką, babcią i panią Genią otworzyła biu...

Recenzja książki Trup w bibliotece

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka