Genesis recenzja

Genesis

Autor: @Marcela ·2 minuty
2022-12-22
1 komentarz
12 Polubień
"Genesis" Chris Carter
Cykl: Robert Hunter (tom 12)

Wydawnictwo: Sonia Draga
Gatunek: thriller
Ilość stron: 480
Rok wydania: 2022

Fabuła: Robert Hunter zostaje wezwany na miejsce zbrodni tak makabrycznej, że zaskakuje nawet jego. Sprawa staje się jeszcze bardziej zatrważająca, gdy autopsja ujawnia w ciele ofiary skrawek papieru z fragmentem wiersza. Niebawem znalezione zostają jeszcze bardziej zmasakrowane zwłoki. Metody i podpis zabójcy się różnią, ale skala okrucieństwa każe detektywom przypuszczać, że sprawca jest ten sam. Obawy Huntera potwierdza kolejny fragment tego samego wiersza odnaleziony podczas oględzin zwłok drugiej ofiary. Odkrycie nie tylko wiąże ze sobą obydwie sprawy, ale też dowodzi ponad wszelką wątpliwość, że zaczął się morderczy szał seryjnego zabójcy. Metodyczny i zdyscyplinowany sprawca nie zostawia żadnych śladów, dba jednak o to, żeby detektywy wiedzieli, iż strach, cierpienie i śmierć ofiar są lekcją, której udziela. Dla śledczych rozpoczyna się wyścig z czasem.

"Genesis" to już 12 tom cyklu o wręcz nieśmiertelnym detektywie Robercie Hunterze. Jest to bardzo krwista i makabryczna seria, więc nie wszystkim przypadnie do gustu. Dla mnie jednak są to jedne z lepszych thrillerów jakie miałam przyjemność czytać. Jest tu strach, jest napięcie, jest krwawo i makabrycznie.

Chris Carter po raz kolejny po mistrzowsku wykreował postać psychopatycznego mordercy. "Genesis" to książka dla ludzi o mocnych nerwach. Choć w moim odczuciu nie ma tu aż tak wiele makabrycznych opisów jak w poprzednich tomach, jednak to co napisało pióro autora mocno działa na naszą wyobraźnię. Jeśli jesteście fanami krwawych historii to tą książką będziecie zachwyceni.

Oprócz przysłowiowych latających flaków mamy tu kawał dobrze skonstruowanej historii. Morderca jest geniuszem, okrutnym geniuszem, który nie oszczędza zarówno swoich ofiar, ich bliskich jak i naszych śledczych. Po mistrzowsku pogrywa ze wszystkimi i jest nieuchwytny. Czym się kieruje? Czy to zemsta? Jeśli tak to za co? Robert Hunter i jego partner mają ręce pełne roboty. Nie dość, że muszą odkryć tożsamość mordercy i za wszelką cenę go schwytać, to jeszcze muszą zrozumieć na jakich zasadach poluje on na swoje ofiary, jaki jest klucz jego działań. A nie jest to proste, bo wydaje się, że ofiary psychopaty nie mają ze sobą nic wspólnego - różni ich praktycznie wszystko: płeć, kolor skóry, wiek... Czy to przypadkowe ofiary szaleńca czy jednak dobrze przemyślane elementy, trybiki większego planu? Odpowiedzi na te pytania są zaskakujące i mocno szokujące. Gwarantuje, że wbiją was w fotel.

Książka porusza ważne tematy. Autor skupił się na depresji, prześladowaniach i niepełnosprawności. To co opisuje jest nam dobrze znane, choćby ze szkoły, z zachowań młodzieży i dzieci, którzy niejednokrotnie bywają okrutni w stosunku do tych, którzy są inni niż oni. Mimo, że jest to znane to jednak podczas lektury wzbudza w nas emocje współczucia dla ofiary i niedowierzania dla sprawców, że potrafią być tak okrutni i że nie zdają sobie sprawy, że ich zachowanie może nawet doprowadzić do tragedii. Dobra książka z przesłaniem.

Narracja w trzeciej osobie, narratorów mamy kilku, począwszy od głównych śledczych a na samym mordercy skończywszy.

Podsumowując: kolejna genialna książka autora. Jedna z lepszych i ciekawszych w całym cyklu. Bardzo mi się podobała.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-21
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Genesis
3 wydania
Genesis
Chris Carter
8.4/10
Cykl: Robert Hunter, tom 12

Niewyobrażalne okrucieństwo. Morderczy szał, jakiego nie widział nawet Hunter. Śledztwo, które doprowadzi go do krawędzi. Czy Robert Hunter w końcu trafił na przeciwnika równego sobie? – Czy wierz...

Komentarze
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · prawie 2 lata temu
Nie mogę się doczekać czytania tej powieści :)

× 2
@Marcela
@Marcela · prawie 2 lata temu
Kawał dobrego thrillera :)
× 2
Genesis
3 wydania
Genesis
Chris Carter
8.4/10
Cykl: Robert Hunter, tom 12
Niewyobrażalne okrucieństwo. Morderczy szał, jakiego nie widział nawet Hunter. Śledztwo, które doprowadzi go do krawędzi. Czy Robert Hunter w końcu trafił na przeciwnika równego sobie? – Czy wierz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wydawało mi się, że z Chrisem Carterem już trochę miałam do czynienia i jestem przygotowana oraz uodporniona. No cóż... Tym razem wiedział jak przykuć uwagę i sparaliżować od pierwszej strony. Bo wyo...

@deana @deana

Dwunasta część serii o detektywie Robercie Hunterze to część długiego już cyklu, więc zawartość książki z grubsza nie będzie zaskoczeniem dla fanów serii, Czytelnicy zaznajomieni z bohaterem wykreowa...

@Johnson @Johnson

Pozostałe recenzje @Marcela

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, satyrycznych tekstów dla dorosłych, a także tłumacz...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Przeklęci
Przeklęci

Marcel Moss to polski pisarz, którego czytelnicy poznali przede wszystkim jako autora thrillerów psychologicznych, jednak wśród jego książek pojawia się coraz więcej poz...

Recenzja książki Przeklęci

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie