Matrioszka recenzja

Genialna!

Autor: @justus228 ·2 minuty
2021-04-05
Skomentuj
2 Polubienia
Czytaliście książki, w której przewija się rosyjska mafia??
Dla mnie to pierwsze spotkanie z bratwą i powiem Wam, że nie spodziewałam się, że ta książka tak bardzo przypadnie mi do gustu i będzie mi się podobać! I choć znawcą w strukturach mafijnych nie jestem, tak z pewnością historia sama w sobie była tak genialna, że książki aż nie chciało się kończyć!
Wierzcie lub nie, ale nie chciałam czytać ostatnich 15 stron! Bałam się, że spełnią się moje najczarniejsze wizje, jeśli chodzi o głównego bohatera. A do tego nie chciałam tak szybko się z nią rozstawać! Pociesza mnie tylko myśl, że czerwiec już za pasem!
Marta to zwykła dziewczyna, która jak każda normalna nastolatka chodzi do szkoły, a do tego uwielbia grać w siatkówkę i w tej dziedzinie się spełnia. Gdy pewnego dnia, po wygranym meczu, wraca do domu, coś jest bardzo nie tak… okazuje się, że w kuchni spotyka groźnych mężczyzn, którzy zabijają jej ojca, a ją samą zabierają do Rosji. Jeden z nich – ten najstarszy i najgroźniejszy, twierdzi, że jest jej biologicznym ojcem, ale przy porodzie powiedziano mu, że jego córka zmarła! Jak Marta poradzi sobie w nowym miejscu, w otoczeniu nowych ludzi? Gdy jej całe życie wywróci się do góry nogami?
Cały czas ciężko mi uwierzyć w to, że jest to debiut. Słyszałam o tej książce wiele dobrego, ale nie spodziewałam się, że aż tak :P Ja od pierwszych stron przepadłam! Styl autorki od razu mi się spodobał, a z każdą kolejną stroną chciałam więcej i więcej. A im dalej byłam, tym wrzało we mnie wszystko ;) ogromny plus za kreacje bohaterów! Sama Matrioszka – młoda dziewczyna, nastolatka, która naraz musi zmienić swoje życie i próbuje dosłownie wszystkiego, aby jakoś uciec od „nowej rodziny”! Jej rodzeństwo – jedni sympatyczni, a drudzy przerażający. Do tego ochroniarze i służba w domu, która w większości przypadków była oparciem dla dziewczyny. I „przyjemny ojczulek”, którego momentami miałam ochotę wysłać w kosmos :D no i Nikołaj, który podgrzewał atmosferę! Każdy z nich, jego kreacja – bardzo mi się podobała. Nawet Izjasław, który wprowadzał nie lada zamęt, ale i przez to, co wyrabiał – te jego „niepoprawne zapędy” - historia była bardziej emocjonująca!
„Matrioszka” wywołała we mnie tyle emocji, że po jej przeczytaniu nie wiedziałam, co mam z sobą zrobić :D z jednej strony cieszyłam się, że poznałam zakończenie, a z drugiej jestem zła – bo skończyło się w taki sposób, że najchętniej to od razu czytałabym kolejną! No bo przecież jak można zostawiać czytelnika w takiej niewiedzy?! :P gratuluje autorce z całego serca, bo książka tak mi się podobała, że od razu trafiła na półeczkę moich ulubionych! Z niecierpliwością czekam już na drugą część! A Wy kochani jeśli nie czytaliście, to naprawdę nie wiecie co tracicie ;) Polecam!!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-04
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matrioszka
Matrioszka
Paulina Jurga
8.7/10
Cykl: Rosyjska Mafia, tom 1

Matriona Kosłow – to miała być nowa tożsamość Marty Małeckiej. W Rosji czekała na nią rodzina, o której istnieniu wcześniej nie miała pojęcia. Ale w piekle, w którym się znalazła, słowo „rodzina” ma ...

Komentarze
Matrioszka
Matrioszka
Paulina Jurga
8.7/10
Cykl: Rosyjska Mafia, tom 1
Matriona Kosłow – to miała być nowa tożsamość Marty Małeckiej. W Rosji czekała na nią rodzina, o której istnieniu wcześniej nie miała pojęcia. Ale w piekle, w którym się znalazła, słowo „rodzina” ma ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wow! Wow! Wow! Ja już wiem skąd te wszystkie zachwyty!!! Ochy i Achy jak najbardziej uzasadnione. Przybijam piątkę z każdym kto tak jak ja oczarowany jest tą książką! Pani Paulino- to było coś niesam...

@jarenata84 @jarenata84

Znacie twórczość Pauliny Jurgi? ❤️ Po serię rosyjską sięgnęłam dopiero po lekturze "Ławrusznika" i zastanawiałam się, czy to aby na pewno dobra kolejność. No cóż, i tak wtedy już nie mogłam jej zmie...

@bethwithbooks @bethwithbooks

Pozostałe recenzje @justus228

I kto tu jest diabłem?
Pierwsza książka autorki, która skradła moje serce! Diabelnie dobra historia!

Ta książka mnie po prostu położyła na łopatki. Uśmiałam się przy niej przeokrutnie i zdecydowanie zakochałam się w stylu pisania Igi Daniszewskiej. To moje pierwsze spot...

Recenzja książki I kto tu jest diabłem?
Until love
Książka "Until death" zaparła mi dech w piersiach. Czy kontynuacja serii była równie spektakularna?

"Until love" to książka, na którą bardzo wyczekiwałam. Jest to drugi tom serii Your choice, ale czy ostatni? 😈 Mam nadzieje, że nie, bowiem ogromnie zżyłam się z jej bo...

Recenzja książki Until love

Nowe recenzje

Ulotny zapach czereśni
Ulotny zapach czereśni.
@Malwi:

"Ulotny zapach czereśni" Magdaleny Witkiewicz to wciągająca podróż przez czas i emocje, gdzie wspomnienia splatają się ...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
Krew snajperów
O tych, o których mówi się mało.
@MichalL:

Świetna opowieść o tych, o których mówi się mało. Zwykle są niewidoczni i mocno oddaleni od celu. Jednak są i dla oddzi...

Recenzja książki Krew snajperów
Dream Lake
Pasja ponad wszystko
@paulina0944:

Margo bierze udział w obozie musicalowym, zaś Tobi na obozie komputerowym. Obydwa odbywają się nad jednym jeziorem. Dla...

Recenzja książki Dream Lake
© 2007 - 2024 nakanapie.pl