Gniewna gwiazda recenzja

Gniewna gwiazda

Autor: @zaczytanamoni ·3 minuty
2015-02-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Gniewna Gwiazda” to ostatni tom „Kronik Czerwonej Pustyni”. Przed Sabą ostateczna rozgrywka. Musi pokonać Wielkiego Pioniera i otworzyć Nowy Eden dla wszystkich, bez względu na wiek, rasę czy stan zdrowia. Jest to niewyobrażalnie trudne zadanie, szczególnie, kiedy w obozie dziewczyny jest zdrajca. Sabę goni czas, każda minuta przybliża ją do krwawego księżyca i ostatecznej decyzji, która zaważy nad losem wszystkich.

Hmmmm… i to już koniec tej oryginalnej i pasjonującej trylogii. Tyle mam do powiedzenia, narzekania, krzyczenia. Chciałabym podzielić się z wami moją opinią na temat postępowania bohaterów, tym bardziej, że wiele sytuacji było zbyt nietuzinkowych, aby mogły przejść bez echa. Mam w sobie tyle emocji i żalu jednak myślę, że sami musicie przeczytać tę książkę, aby to zrozumieć i dlatego zachowam wszystkie czułostki dla siebie.

Już od pierwszego tomu było wiadomo, że to Saba odgrywa pierwsze skrzypce i w tej części to nie uległo zmianie. Najważniejszą cechą nie tylko dziewczyny, ale i pozostałych bohaterów jest dynamiczny charakter. Kiedy weźmie się pod uwagę pozostałe dwa tomy i przeanalizuję drogę, jaką musieli przejść, obfitującą w ból, walkę i stratę, widać jak się zmienili. Tommo, Lugh, Saba, Emmi oraz pozostali dojrzewali na moich oczach, jedni pieli się w górę inni upadali i to nisko, tylko Jack wydaję mi się niezmienny, nadal waleczny i niezłomny. Bohaterowie nie są idealni, Saba również miała swoje gorsze momenty, niejednokrotnie mnie irytowała, lecz ogólnie uważam ją za odważną dziewczynę, którą przygniótł ciężar odpowiedzialności.

Akcja książki toczy się na przestrzeni kilku dni i bardzo dużo się dzieję. Bohaterowie mają misję do wykonania a Saba czuję presję z tego powodu. DeMalo złożył jej propozycję i dziewczyna robi wszystko, aby obalić jego rządy przed ostatecznym terminem. W książce brakowało mi krwawych walki i starć, które zawsze pozytywnie wpływają na odbiór powieści. W tej części Saba zmieniła się w pacyfistkę i skupiła na działaniach dywersyjnych. Tok jej rozumowania jest jak najbardziej zrozumiały, jednak brakowało mi tej Saby z pierwszego tomu.

I doszłam do momentu, którego nie lubię, czyli zakończenie. Chce mi się krzyczeć, co to jest!!! Myślę, że autorce zabrakło trochę pomysłu na zakończenie serii a to, co nam zaserwowała jest po prostu słabe. Nie oczekiwałam żadnych słodkich dyrdymałów, zresztą tego typu powieści nigdy nie kończą się tak jakbyśmy chcieli. „Gniewna gwiazda” nieważne jakby się zakończyła, nie zadowoliłaby wszystkich, jednak mam żal do Pani Young za tak brutalne potraktowanie bohaterów. Ostateczne starcie nie wzbudziło większego zainteresowania, być może, dlatego, że to na życiu pozostałych postaci się skupiłam. Mam wrażenie jakby ta powieść skończyła się w najlepszym momencie, bez wyjaśnienia wielu spraw. Przez ostatnie trzy dni wieczorami tuż przed snem, rozmyślałam o Sabie i Jacku a teraz po zakończeniu już w ogóle nie mogę przestać o nich myśleć. Ta dwójka wrosła we mnie i twarze różnego typu scenariusze ich dalszych losów, ponieważ nie przyjmuję do wiadomości takiego rozwiązania.

„Kroniki Czerwonej Pustyni” to jedna z najlepszych serii, jakie czytałam. Okrutny świat, w którym przyszło żyć Sabie jest niezwykle realny i z łatwością można go sobie wyobrazić. Czy polecam? Z czystym sumieniem tak. Ból i nieludzkie podejście do człowieka ukazuje wszystkie aspekty ludzkiej natury. Niemożna tu jednoznacznie powiedzieć, że ktoś jest dobry lub zły, są tu odcienie szarości, których się nie potępia a jedynie rozumie. „Gniewna gwiazda” nie jest pustą i lekką powieścią, to wartościowa i burzliwa książka, od której nie można się oderwać. 5/6
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gniewna gwiazda
Gniewna gwiazda
Moira Young
7.4/10
Cykl: Kroniki czerwonej pustyni, tom 3

Saba szykuje się do ostatecznej rozgrywki z DeMalo. Tymczasem on chce, żeby do niego dołączyła, stworzyła wspaniały świat Nowy Eden. I została z nim już na zawsze. Serce Saby jest jednak przy Jacku. ...

Komentarze
Gniewna gwiazda
Gniewna gwiazda
Moira Young
7.4/10
Cykl: Kroniki czerwonej pustyni, tom 3
Saba szykuje się do ostatecznej rozgrywki z DeMalo. Tymczasem on chce, żeby do niego dołączyła, stworzyła wspaniały świat Nowy Eden. I została z nim już na zawsze. Serce Saby jest jednak przy Jacku. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Moira Young kocha książki i pisanie. Jest znana z trylogii Kroniki czerwonej pustyni. Trzeci tom to Gniewna gwiazda i jak dwa poprzednie wydał go Egmont. Saba ze swoją grupą nadal walczą. Ich celem je...

@grejfrutoowa @grejfrutoowa

„(…)to życie nie ma sensu, jeśli przynajmniej nie spróbujemy czegoś zrobić, aby świat był lepszym miejscem”.* W końcu przebrnęłam przez ostatni tom Kronik czerwonej pustyni i muszę przyznać, że odetc...

@Bujaczek @Bujaczek

Pozostałe recenzje @zaczytanamoni

Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha
Nie pozwól mi odejść

Ella i Micha przyjaźnią się od dziecka. Nieustannie wspierają się, tym bardziej, że nie mieli łatwo w życiu. Pewne zdarzenie wszystko niszczy, a Ella ucieka przed przesz...

Recenzja książki Nie pozwól mi odejść. Ella i Micha
Przez niego zginę
Przez niego zginę

Maggie przyjeżdża do Nowego Jorku, by spakować rzeczy zmarłej przyjaciółki, co bezpowrotnie odmieni jej życie. Policja twierdzi, że Celine popełniła samobójstwo i ma na ...

Recenzja książki Przez niego zginę

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl