Wszystko, czego nie zrobiliśmy razem recenzja

Gorzki smak wspomnień

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @zkotemczytane ·3 minuty
2022-06-23
Skomentuj
3 Polubienia
Wszystko, czego nie zrobiliśmy razem to debiut obyczajowy Klaudii Muniak zabierający nas do Londynu. Autorka znana wcześniej z thrillerów medycznych pokazuje nam swoją delikatniejszą odsłonę, pełną wzruszeń, emocji i… poszukiwania samego siebie. Z czym przyjdzie się mierzyć czytelnikowi? Czego nie zdążyli zrobić bohaterowie książki? Przekonajmy się!
Wszystko, czego nie zrobiliśmy razem!
Róża wyrusza w największą podróż swojego życia: do Londynu! Mała walizka, trochę zaskórniaków i plik fotografii miejsc. Początki zawsze bywały trudne, ale Róża skrywa pewien sekret. Wszystko zmienia się, gdy podczas jednej z wypraw spotyka w metrze mężczyznę i nagle w jej życiu zaczynają pojawiać się barwy. Nagle przypomina sobie, jak się oddycha, jak się uśmiecha. Co skrywa plik fotografii? Kim jest ów tajemniczy mężczyzna? Jaki sekret skrywa Rita?

„Dobrze jest mieć w życiu coś, co przynosi nam satysfakcję, coś, co czyni nas niezależnymi od otaczających nas ludzi. Bo ludzie przychodzą i odchodzą i często nie mamy wpływu na to, kto i kiedy się obok nas pojawi, a tym bardziej – kto i kiedy zniknie z naszego życia.”

Gorzki smak wspomnień
Zastanawialiście się kiedyś, czy samotność ma swoje granice? Samotnym można czuć się w tłumie ludzi, na środku ulicy, na własnym ślubie, wśród bliskich. Wszystko, czego nie zrobiliśmy razem jest niezwykle smutną powieścią o gonieniu własnej przeszłości. Wspomnienia zlewają się razem z cieniami na londyńskich ulicach, a główna bohaterka dusi się swoją samotnością. Róża nie miała łatwego życia, wszystkie plany, które już snuła w głowie, rozwaliły się jak domek z kart. Nagle zmaga się z uczuciami, z którymi może utożsamiać się każdy czytelnik. Klaudia Muniak nie unika ciężkich tematów. Były fragmenty opowieści, które złamały mi serce, pokiereszowały je i nie wiedziałam, co ze sobą zrobić. Pisze wprost do serc czytelników, pokazując, jak każdy z nas może czuć się samotny, niekochany, obcy, bezwartościowy. Próba załapania wspomnień w siatkę, jak kiedyś łapało się motyle okazuje się torturą. Choć Róża ma namiastkę tego, czego bardzo pragnęła, rozdrapuje sobie rany i posypuje je solą. Wszystko, czego nie zrobiliśmy razem będzie idealne dla czytelników, którzy wolą portrety psychologiczne niźli wartką akcję, bo ta książka ma pomóc nam zwolnić i złapać oddech, zadać sobie to najcięższe z pytań: co i kto jest dla mnie ważne?

„Wydaje mi się, że są rany, które palą już zawsze. Że nie ma znaczenia, ile czasu mija, bo ból nie leczy ran. Jedyne je zabliźnia. Mami mnie nadzieją, że kiedy to nastąpi, będzie mi trochę łatwiej żyć.”

Przewartościowuje Twoje życie?
Być może. Ta książka zostawia coś w czytelniku, cząstkę Róży, która nie chce być już samotna, która pragnie znaleźć szczęście. Jest to szczególna wyrwa w sercu. Powolne snucie się akcji, niespieszne poznawanie Londynu może początkowo zniechęcić, odtrącić, bo w końcu nie na to próbowaliśmy się przygotować. Jak palcem po mapie (pięknie narysowanej w książce!) poznajemy londyński klimat, przysmaki, wszystkie miejsca, które możemy kojarzyć z filmów i przepięknych ujęć. Jednak dajcie tej opowieści szansę, w tym smutku tli się gdzieś nadzieja i Klaudia Muniak w sadze londyńskiej idealnie nam to pokazuje. Ile jesteśmy w stanie zrobić dla drugiej osoby? Czy miłość ma swoje granice? Czy łatwo o kimś zapomnieć i nauczyć się żyć, oddychać na nowo? Nawet nie sądziłam, że Wszystkiego, czego nie zrobiliśmy razem będzie napawała mnie takim smutkiem, taką potrzebą przytulenia Róży i powiedzenia: będzie dobrze, będzie lepiej, uwierz, że jutro będzie inaczej. Na szczęście dla tych, co podobnie jak ja, dopiero zaczęli poznawać obyczajową stronę Klaudii Muniak, jest już dostępna druga część. Czytajcie, bo to powieść, która chwyta za serce.

„Wiem natomiast, że miłość wyciska na nas piętno, którego nie sposób się pozbyć. Nieważne, jakie to uczucie ma finał, ważne, że wwierca się w naszą duszę głęboko, przenika nas, by się z nami zespolić i na zawsze stać się cząstką nas.”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-19
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszystko, czego nie zrobiliśmy razem
Wszystko, czego nie zrobiliśmy razem
Klaudia Muniak
7/10
Cykl: Seria londyńska, tom 1

Znasz to uczucie bezgranicznej radości i ekscytacji, kiedy nagle wśród tłumu nieznajomych dostrzegasz kogoś, na kogo czekałaś całe życie? Kiedy wystarczy jedno dłuższe spojrzenie, żeby zabrakło Ci tc...

Komentarze
Wszystko, czego nie zrobiliśmy razem
Wszystko, czego nie zrobiliśmy razem
Klaudia Muniak
7/10
Cykl: Seria londyńska, tom 1
Znasz to uczucie bezgranicznej radości i ekscytacji, kiedy nagle wśród tłumu nieznajomych dostrzegasz kogoś, na kogo czekałaś całe życie? Kiedy wystarczy jedno dłuższe spojrzenie, żeby zabrakło Ci tc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Róża wyjeżdża do Londynu i przemierza miasto z plikiem zdjęć przedstawiających miejsca, które chce odwiedzić. Jednak nie jest to typowo turystyczny wyjazd. Róża chce w ten sposób rozliczyć się przesz...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Róża spakowała swoje najważniejsze rzeczy i wyruszyła do Londynu. Niestety na miejscu okazuje się, że nie zabrała ze sobą fotografii, które są jej bardzo potrzebne. W pierwszej kolejności wyrusza na ...

@Bookmaania @Bookmaania

Pozostałe recenzje @zkotemczytane

Dziewczyna z przeklętej wyspy
Fantastyczna uczta: mroczna, niepokojąca, dynamiczna i niezwykle wciągająca!

Dziewczyna z przeklętej wyspy Anety Jadowskiej to drugi tom Kronik sąsiedzkich z Nikitą w roli głównej. Radziłabym zacząć czytanie od Afery na tuzin rysiów, bo wprowadzi...

Recenzja książki Dziewczyna z przeklętej wyspy
W świetle nocy
Przepadłam bez pamięci

W świetle nocy Mileny Wójtowicz to doskonała porcja fantastyki, która rozśmiesza aż do łez. Wampiry, czupakabra i inni nienormatywni z olbrzymią dawką humoru. Czas chyba...

Recenzja książki W świetle nocy

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka