Kat z Płaszowa recenzja

Göth i jego droga na stryczek

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @pardobicka ·3 minuty
2022-01-28
Skomentuj
6 Polubień
Więźniowie z Płaszowa szczególnie zapamiętali egzekucję pewnego inżyniera o nazwisku Krautwirt, która odbyła się 3 sierpnia 1943 r. Wraz z nim miał zostać powieszony szesnastoletni chłopak o nazwisku Haubenstock, skazany na śmierć za śpiewanie zakazanych rosyjskich piosenek. Kiedy zakładano mu pętlę na szyję, chłopak błagał o przebaczenie, twierdząc, iż nie tylko nie jest komunistą, lecz że nawet nienawidzi komunizmu. Kiedy nadeszła chwila, kat kopnął w ławkę, na której stał chłopak, lecz lina się urwała i chłopak spadł na ziemię. Wtedy, jeszcze z liną na szyi i z zaczerwienioną twarzą, zdołał podczołgać się na czworakach do Götha, oparł głowę o buty komendanta i je objął, błagając o litość.

Dramatyczna scena spowodowała, że tysiące więźniów będących jej świadkami zapomniało o obowiązku zachowania milczenia i po tłumie przebiegł pomruk. Zaskoczeni, wszyscy czekali na reakcję Götha. Ci, którzy mieli nadzieję, że chociaż raz komendant okaże ślad człowieczeństwa, patrzyli, jak zostaje ona zniweczona w zarodku. Göth wyjął z kabury pistolet, jednym kopniakiem odsunął chłopca i bez zastanowienia strzelił mu w głowę.

"Kat z Płaszowa" to oparta na faktach historia komendanta obozu koncentracyjnego, którą spisał Max Czornyj.
Głównym bohaterem książki jest Amon Göth, urodzony w Wiedniu w 1908 roku. Przez pierwsze kilkadziesiąt stron książki, dowiadujemy się wiele o jego rodzinie, początkach "kariery" w partii i dążeniu do osiągnięcia maksymalnej władzy. Jak sam mówił o sobie Amon, chciał być panem życia i śmierci, więc musiał wdrapać się na sam szczyt nie obawiając się upadku. Największym sukcesem, który mógł sobie przypisać, było posiadanie własnego obozu zagłady przeznaczonego dla tych których tak bardzo nienawidził - Żydów. Jego zadaniem było m. in. oczyszczenie ulic Krakowa z obywateli gorszego rodzaju i umieszczeniu ich w obozie, w którym pracowali, mieszkali i umierali. Göth był jednym z najbardziej bestialskich zbrodniarzy wojennych, o których słyszał świat. Nie wiem jakim określeniem trzeba opisać człowieka, który bez mrugnięcia oka wydawał rozkazy śmierci na tysiące ludzi, zabijał kobiety i dzieci też.
Największym rozczarowaniem, jakie spotkało mnie przy lekturze tej książki, był zbyt wolny bieg wydarzeń. Wiem, że czytelnik powinien być zapoznany z historią bohatera, żeby móc wczuć się w jego postać i lepiej zrozumieć motywy działania, ale byłam przyzwyczajona do poprzednich książek Czornyja, gdzie akcja nie pozwalała oderwać mi się od książki, tutaj zdecydowanie mi tego zabrakło i od samego początku byłam lekko rozczarowana.

Cała książka napisana jest w taki sposób, gdybyśmy siedzieli obok Amona, a on opowiadałby nam historię swojego życia pijąc herbatkę i przegryzając herbatniczkiem. Można by powiedzieć, że lekko i przyjemnie, choć historia ta zdecydowanie do takich nie należy. Rzeczywiście muszę przyznać, że opisy wykonywanych egzekucji nie należały do najłatwiejszej lektury, ale każdy kto sięga po tego typu książkę, powinien się spodziewać, że coś takiego może w niej zastać, a ten kto jest zszokowany, chyba lekko udaje ;)

Tą rzeczą, która bardzo mi się podobała, był bardzo precyzyjny opis tych mniej szokujących detali, który pokazuje, co w takich sadystycznych poczynaniach jest najgorsze. Już nie same morderstwa tych niewinnych ludzi uderzyły mnie najbardziej. Komendanci obozów właściwie przysłowiowo śmiali się tym ludziom w twarz i uświadamiali, że w niemieckich/austriackich oczach są tylko nic nieznaczącym ścierwem. Przykład? Zmuszenie żydów do zburzenia synagogi i z powstałych gruzów, wyłożenie drogi prowadzącej do obozu.
Max Czornyj opisuje wiele innych, bardzo drastycznych metod znęcania się nad więźniami, robiąc to w sposób, który przyprawia o ciarki na całym ciele.

Być może, w ostatnich latach powstała pewnego rodzaju moda na pisanie książek wiązanych z obozami koncentracyjnymi i niektórym chyba zaczyna to powoli przeszkadzać, ale ma to swoje plusy. Wielu młodych ludzi poznaje ważne historie, których nie usłyszą w szkole, a każdy, kto zainteresował się tą historią, powinien sięgnąć po "Kaci z SS. Nazistowskie bestie."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-27
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kat z Płaszowa
Kat z Płaszowa
Max Czornyj
7.9/10
Seria: Filia na faktach

WYDARZENIA W TEJ KSIĄŻCE SĄ OPARTE NA FAKTACH. PRAWDA BYWA BARDZIEJ PRZERAŻAJĄCA OD NAJWYMYŚLNIEJSZEJ FIKCJI. Amon Göth uważał się za pana życia i śmierci podległych mu więźniów. Jego sadyzm okazał ...

Komentarze
Kat z Płaszowa
Kat z Płaszowa
Max Czornyj
7.9/10
Seria: Filia na faktach
WYDARZENIA W TEJ KSIĄŻCE SĄ OPARTE NA FAKTACH. PRAWDA BYWA BARDZIEJ PRZERAŻAJĄCA OD NAJWYMYŚLNIEJSZEJ FIKCJI. Amon Göth uważał się za pana życia i śmierci podległych mu więźniów. Jego sadyzm okazał ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytułowy kat z Płaszowa to człowiek, a nie przepraszam to potwór w ludzkiej skórze, okrutny, brutalny, przerażający, bezduszny, bezwzględny, niehumanitarny, bez serca… Amon Göth – komendant obozu ko...

@something.about.books @something.about.books

Niestety po latach sięgania po literaturę wojenną, a w szczególności tę nawiązującą do wątków obozowych i realiów życia w gettach, przyszedł czas, że nie umiem się w te historie wgryźć. Ma poczucie, ...

@ksiazka_w_pigulce @ksiazka_w_pigulce

Pozostałe recenzje @pardobicka

Tragedia w trzech aktach
Zapraszam na przedstawienie.

"Tragedia w trzech aktach" autorstwa Agathy Christie to klasyczny kryminał, który doskonale wpisuje się w kanon literatury detektywistycznej, z którego autorka jest znan...

Recenzja książki Tragedia w trzech aktach
Kółko się pani urwało
Emerytka na tropie zbrodni

Jeżeli szukasz lekkiego czytadła, które rozśmieszy Cię do łez, to "Kółko się pani urwało" autorstwa Jacka Galińskiego jest strzałem w dziesiątkę! Ta książka to prawdziwa...

Recenzja książki Kółko się pani urwało

Nowe recenzje

Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
Zima w zapomnianym schronisku
Tom pierwszy karkonoskiej opowieści
@kkozina:

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. ...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl