Świąteczna gorączka recenzja

Gra pozorów

Autor: @Moncia_Poczytajka ·2 minuty
2020-01-05
1 komentarz
4 Polubienia
Różne są powody, dla których sięgamy właśnie po tę, a nie inną książkę. "Świąteczna gorączka" Mai Damięckiej spełniała warunki jednego z moich wyzwań książkowych na ten rok i dlatego postanowiłam poświęcić jej swój czas. 

Przyznaję, że nie oczekiwałam zbyt wiele po tej historii, tym bardziej, że przeczytane opinie okazały się zbieżne z moim wyobrażeniem. Czy się rozczarowałam?... Raczej nie, choć początkiem opowieści byłam mocno zdegustowana. Czy jestem mile zaskoczona?... Po części tak.

"Świąteczna gorączka" to typowy romans, w którym erotyka odgrywa znaczącą rolę w kontaktach pomiędzy głównymi bohaterami. Sara to pani doktor, pediatra pracująca w warszawskim szpitalu, a Mikołaj to człowiek interesu, zimny drań, bogacz, dla którego praca, pieniądze i seks bez zobowiązań są sposobem na życie. Od momentu, gdy ścieżki bohaterów krzyżują się na jednym ze służbowych przyjęć między Sarą i Mikołajem rodzi się pożądanie i namiętność. Hormony biorą górę nad rozsądkiem, a uczucia nad zimnym wyrachowaniem. O tym co wyniknie z tak burzliwej mieszanki przeczytacie w książce...

Muszę przyznać, że mam mieszane uczucia względem tej opowieści. Początkowo chciałam dać jej bardzo niską notę. Rzeczywiście historia jest płytka, prymitywna i przewidywalna do bólu. Do tego bardzo kiepsko napisana. Intymna sfera życia bohaterów, której autorka poświęciła tak dużo miejsca została opisana z użyciem prymitywnego i ordynarnego języka przywodzącego na myśl filmy porno. Mam tu na myśli choćby określanie Sary mianem "lekareczka" w odpowiednim kontekście, nie mówiąc już o licznych wulgaryzmach zaczerpniętych z rynsztokowego języka i zdecydowanie nadużywanych. To wszystko sprawia, że historia momentami staje się żenująca i bardzo wiele traci w ostatecznym odbiorze.

Moim zdaniem o seksie, erotyce i intymności można pisać z finezją i smakiem, więcej... tą niezwykle ważną sferą życia można się nawet delektować, ale należy robić z klasą, w sposób subtelny,  delikatny i wyważony. A tymczasem... Być może autorka uznała, że chamski język podkreśli mroczną stronę bohatera. Skutek jest zupełnie odwrotny. Niestety nie tędy droga. 

Bohaterowie podobnie jak i wydarzenia są bardzo przewidywalni i stereotypowi. Nie wzbudzali we mnie dosłownie żadnych emocji. Autorka chciała pokazać ewolucję charakteru głównego bohatera, ale wyszło to bardzo nieudolnie. "Świąteczna gorączka" to dla mnie harlequin w kiepskim wydaniu, dla których zawsze szkoda było mi czasu.
Na zakończenie wspomnę jeszcze o tym, co mnie pozytywnie zaskoczyło. Otóż moim zdaniem "Świąteczna gorączka" Mai Damięckiej ma potencjał. Sam pomysł na fabułę uważam za zupełnie niezły. Co więcej... mogłaby powstać z tego całkiem ciekawa powieść, dobry romans ze świątecznym klimatem w tle, który z przyjemnością można byłoby przeczytać w długi, zimowy wieczór. Wielka szkoda, że wykonanie zupełnie zawiodło, chociaż przyznaję, że w miarę rozwoju wydarzeń moje zainteresowanie rosło.

Nie zachęcam, ale też nie odradzam tej książki. Jeśli macie ochotę na opowieść z niewykorzystanym potencjałem i chcecie wyrobić sobie własne zdanie na temat tej historii to sięgnijcie po nią w wolnej chwili. Jednak nie oczekujcie zbyt wiele.Ciekawa  jestem, jakie będą wasze wrażenia.


 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-04
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Świąteczna gorączka
2 wydania
Świąteczna gorączka
Maja Damięcka
6.3/10

Tak gorących świąt jeszcze nie było! Święta to czas, który każdy chce spędzić z najbliższą rodziną. Każdy, ale nie on. Mikołaj Dębski nienawidzi tego okresu w roku. Zazwyczaj spędza go z pierws...

Komentarze
@gala26
@gala26 · ponad 4 lata temu
Ostatnio pojawia się bardzo  dużo książek tego typu, gdzie kobiety są traktowane przedmiotowo i o zgrozo te "dzieła " piszą kobiety , to jak mężczyźni mają nas szanować. Na fali popularności Greya powstało całe mnóstwo mu podobnych , tylko, że Krystian kochał Anastazję i dla niej się zmienił. Mało tego np. takie " 365 dni " doczekało się ekranizacji. Dokąd zmierza nasza kultura, gdzie  nie ma pieniędzy na ekranizację wartościowej literatury , ale wydaje się kasę na coś takiego. Dziś słyszałam wypowiedź Lipińskiej, że nasze społeczeństwo jest zbyt pruderyjne na tego rodzaju film. Smutku mój ty kochany. Rozpisałam się niemiłosiernie, ale nie mogłam się powstrzymać. Bardzo Ci dziękuję za bardzo mądrą i rzetelną recenzję.
× 1
@Moncia_Poczytajka
@Moncia_Poczytajka · ponad 4 lata temu
Mam bardzo podobne odczucia. Tu nie chodzi o pruderię, ale o klasę. Chamstwo i prostactwo bierze górę nad taktem i finezją. I to jest właśnie najbardziej przerażające i smutne.

× 1
Świąteczna gorączka
2 wydania
Świąteczna gorączka
Maja Damięcka
6.3/10
Tak gorących świąt jeszcze nie było! Święta to czas, który każdy chce spędzić z najbliższą rodziną. Każdy, ale nie on. Mikołaj Dębski nienawidzi tego okresu w roku. Zazwyczaj spędza go z pierws...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Święta to magiczny czas. Kupowanie prezentów. Ubieranie choinki. Gotowanie cudownosci na nasz stół. No i każdy Ch e mieć swojego świętego Mikołaja na wyłączność. Sięgając po tę pozycję, wiedziałam j...

@Zaczytanablondynka @Zaczytanablondynka

Święta to czas, który każdy chce spędzić z najbliższą rodziną. Każdy, ale nie on. Mikołaj Dębski nienawidzi tego okresu w roku. Zazwyczaj spędza go z pierwszą lepszą długonogą blondynką, skupiając si...

@iza.81 @iza.81

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Niezapomniany walc
Przygoda na Rodos

Kolejny audiobook wysłuchany. „Niezapomniany walc” Wioletty Piaseckiej towarzyszył mi przez kilka ostatnich dni podczas pracy. Piękna, romantyczna okładka przyciągnęła m...

Recenzja książki Niezapomniany walc
Czereśnie zawsze muszą być dwie
Życie w duecie

Ostatnio w zapowiedziach wydawnictwa Flow pojawiła się nowa powieść Magdaleny Witkiewicz "Ulotny zapach czereśni", która luźno nawiązuje do wydanej przed kilku laty ksią...

Recenzja książki Czereśnie zawsze muszą być dwie

Nowe recenzje

Nasze drzewa są jeszcze młode
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Książka "Nasze drzewa są jeszcze młode" jest trzecim tomem sagi #opowi...

Recenzja książki Nasze drzewa są jeszcze młode
W tych szacownych murach
Jedna z lepszych antologii, jakie czytałam <3
@maitiri_boo...:

Antologia „W tych szacownych murach” to zbiór dwunastu opowiadań, które zagłębiają się w mroczne klimaty i tajemnicze w...

Recenzja książki W tych szacownych murach
Ostatnie słowo
Dwa w jednym
@zaczytanaangie:

Sięganie po książki ulubionych autorów ma niepowtarzalny urok. To w końcu literacka podróż w zaufaniu, że po raz kolejn...

Recenzja książki Ostatnie słowo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl