Granica możliwości recenzja

Człowiek nigdy nie będzie w stanie dokonać wszystkiego, co nie zmienia faktu, że stać go na wiele. Ale i tak to, na co go stać nie zależy wyłącznie od niego. Każda kryzysowa sytuacja zawiera w sobie element niepewności. Częścią kryzysu jest zwykle pewnego rodzaju nieokreśloność. Nie wiadomo co będzie dalej, nie wiadomo nawet, co będzie jutro. Trzeba planować jednocześnie dostosowując się do życia, do zmian, które czekają za rogiem i przekraczać nieprzekraczalne.
Gdy dotykamy kontekstu granicy, to jest to bardzo trudny kontekst. Dlatego, że każdy człowiek, który działa w stanie kryzysu jest elementem jakiegoś systemu. Cienka bywa granica między prawem a bezprawiem.

Lata 90 XX wieku. W okolicy Opalenicy dochodzi do wypadku samochodowego. Za jakiś czas w Poznaniu dochodzi do wybuchu.
W obu zdarzeniach są ofiary śmiertelne. Sprawami zajmuje się podporucznik Blaszkowski i prokurator Bocian, która dopatruje się nieprawidłowości. Zagłębiając się w sprawę zauważają coraz więcej nieścisłości.

Wyważony kryminał, który urzeknie Was niespieszną akcją, z wątkiem obyczajowym i wciągającą fabułą. Powieść zachwyca. Wybrzmiewa atmosferą lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Wpadamy w ten klimat od pierwszych stron. Autor rewelacyjnie wprowadza czytelnika w lata minione. Sentyment tamtych czasów czuć na kartach tej historii.

Początek nowej ery. Kończy się Polska komunistyczna, nastaje demokratyczna. Zagubione społeczeństwo, reorganizacja służb mundurowych, milicji w policję, Służby Bezpieczeństwa w Urząd Ochrony Państwa. Poznań otoczony układami, wymuszeniami i nielegalnymi interesami. Stary i nowy świat przenika się.

Raczkująca w swych początkowych strukturach policja przejmuje śledztwo, które skrywa wiele niewiadomych, a zagadka kryminalna intryguje. Otoczą Was ludzie, którzy skrywają prawdziwą twarz pod maską złudzeń.

Obrazowy styl autora i charakterystyczni bohaterowie powodują, że żyjemy tą historią do ostatniej strony i przenosi w ten odległy czas. Wpleciona w dialogi gwara poznańska dodaje niesamowitości. Gorąco polecam.