Król bez skrupułów recenzja

Grey, Cross, Mount...

TYLKO U NAS
Autor: @Tanashiri ·1 minuta
2019-11-16
Skomentuj
2 Polubienia
Moje pierwsze wrażenie po lekturze to ogromne podobieństwo do Greya i Crossa. Obydwie książki czytałam, Cross wypada lepiej od Greya a jak z Mountem?
Lachlan Mount kreowany na bezdusznego potwora, mającego władzę nieograniczoną w mieście Nowy Orlean wyciąga pomocną dłoń do młodej wdowy Keiry Kilgore. Kobieta ma długi liczone w milionach, pozostałość po mężu- łajdaku, który nie dość że zdradzał ją i oszukiwał to jeszcze bezczelnie zadłużył jej rodzinną schede, jaką jest destylarnia wiskhey.
A później po prostu umarł.
Lachlan jest gotów umorzyc dług Bretta w zamian za ciało Keiry. 
Wiadomo, że dziewczyna musi się zgodzić, ponieważ wisi nad nią widmo utraty rodzinnej gorzelni i sama nie wie skąd ma wziąć pieniądze dla Mounta aby spłacić dług Bretta.
To tyle drogą wstępu. Powieść jest krótka ale scen erotycznych jest dużo. Jest dużo fetyszu, wulgaryzmów (żeby nie wyszło, że jestem hrabina, mnie wulgaryzmy w książkach nie przeszkadzają), nagości i zbliżen intymnych. Ja jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że trąci tu banałem i powtarzalnoscia. To już było, może nie kropka w kropkę ale było. 
Jak wyżej wspomniałam Lachlan ma bardzo dużo podobnych cech co jego starsi bracia Gideon i Christian. Jest wyniosły, pewny siebie, bogaty do ulania, potrzebuje sprawować kontrolę, nie znosi sprzeciwu. Znajome?
Zaś Keira mnie kompletnie rozczarowała. I nic więcej nie mogę napisać na jej temat ponieważ niechybnie wpadnę w spoiler.
Przeczytam kolejną część, ostatnie strony powieści mnie do tego zachęciły i nastąpił nieoczekiwany zwrot akcji. Poza tym nurtuje mnie pytanie z jaką traumą zmaga się Mount a wydaję się, że jakąś tajemnica bądź wydarzenia z przeszłości kierują nim i sprawiły, że jest taki jaki jest.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-16
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Król bez skrupułów
Król bez skrupułów
Meghan March
7.3/10
Cykl: Mount Trilogy, tom 1
Seria: Editio Red

Keira Kilgore jest rudowłosą pięknością o ognistym temperamencie i niepokornej duszy. Prowadzi destylarnię, która należy do jej rodziny od czterech pokoleń, i to dziedzictwo jest dla niej wszystkim. ...

Komentarze
Król bez skrupułów
Król bez skrupułów
Meghan March
7.3/10
Cykl: Mount Trilogy, tom 1
Seria: Editio Red
Keira Kilgore jest rudowłosą pięknością o ognistym temperamencie i niepokornej duszy. Prowadzi destylarnię, która należy do jej rodziny od czterech pokoleń, i to dziedzictwo jest dla niej wszystkim. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Diabeł nie ma żadnych zahamowań ani słabości i myślał, że nigdy nie spotka godnego przeciwnika i że ma wszystko. Póki na jego drodze nie pojawiła się pewna kobieta, którą zapragnął zdobyć i zniewolić...

@historie_budzace_namietno @historie_budzace_namietno

Zobaczyłam "Króla bez skrupółów" na stronie Lubimy Czytać w Top 100. Trochę się zdziwiłam, ale stwierdziłam "A co mi tam" i tak zaczęłam przygodę z tym "dziełem". Jakie są moje wrażenia? Przeczytajci...

@bookjedenwie @bookjedenwie

Pozostałe recenzje @Tanashiri

Lupus magnus
Lupus Magnus

Hmm... i cóż ja mam powiedzieć o tej powieści? Motyw zmiennokształtnych nie jest nowością, podobnie jak żadnym odkryciem w literaturze nie jest również zagadnienie wilko...

Recenzja książki Lupus magnus
Dawno temu blask
Gdzie ten blask?

"Dawno temu blask" jest powieścią zbudowaną na podstawie wspomnień jednego z bohaterów- Danio Cerra. Przypomina on sobie pierwsze spotkanie z Adrią Ripoli, córką potężne...

Recenzja książki Dawno temu blask

Nowe recenzje

Ostatnie słowo
Przemierzałem więc tę historię razem z bohatera...
@krzychu_and...:

Po książki Pani Agnieszki Pietrzyk sięgam w ciemno. To powieści autorki stały się zaczynem do powstania mojego konta tu...

Recenzja książki Ostatnie słowo
Confessio
Starając się zachować zimną krew i nie dając si...
@krzychu_and...:

Zło ma wiele twarzy. Czy jedną z nich jest twoja? Ciemność, która nadciągnęła znad tej książki, od pierwszych stron sp...

Recenzja książki Confessio
Dla ciebie nawet
Ta historia "to nie były wody spokojnego bajork...
@krzychu_and...:

"Dla ciebie nawet"... no właśnie. Co byś zrobił(a) dla bliskiej tobie osoby? Ile byś poświęcił(a)? Oto przepełniony au...

Recenzja książki Dla ciebie nawet
© 2007 - 2024 nakanapie.pl