Sny umarłych. Polski rocznik weird fiction 2022 recenzja

Groza i filozofia. Unikatowy mix w antologii polskiego horroru

Autor: @czarymary.art.blog ·9 minut
2023-03-11
1 komentarz
1 Polubienie
"Sny umarłych" to propozycja dla entuzjastów opowiadań weird fiction, wciągająca czytelnika w wir filozoficznych rozważań o problemach współczesności. Proponowana fikcja, przetykana grozą,obrazuje niepojęte mechanizmy rządzące światem. Szkoda, że antologie literatury grozy cieszą się uznaniem wąskiego grona odbiorców. Utwory zawarte w "Snach umarłych" trzymają bardzo wysoki poziom. Różnorodne konwencje oraz indywidualne podejście każdego autora do tematu przewodniego windują utwór na sam szczyt mojego top-zestawienia.

RE: Propozycja publikacji (Krzysztof Grudnik)
Antologię otwiera pełen czarnego humoru tekst stylizowany na odpowiedź wydawnictwa na propozycję publikacji. Jadowite uwagi kierowane są do adresata pisma oraz czytelników. Autor negatywnej recenzji celnie wytyka wtórność pomysłów, konsumpcjonizm, nastawienie na marketing. Krytyka nie omija blogerów. Spora doza sarkazmu pozwala przyjrzeć się procesowi twórczemu w krzywym zwierciadle.

Miejsce, które ćmy zwą domem (Aneta Pazdan)
Tajemnicza wioska i gliniany mur budowany z dodatkiem ludzkich łez są tłem opowiadania autorstwa Anety Pazdan. W postapokaliptycznym świecie nikt nie pamięta czasów, gdy z kranu płynęła czysta woda. Atmosferę grozy podsycają niezrozumiałe zwyczaje, jak choćby masowe wieszanie się mieszkańców w hołdzie bezimiennemu bóstwu. Narracja obfituje w niedopowiedzenia; nie wiadomo, czy opowieść dzieje się w realnym świecie, czy też stanowi wytwór pośmiertnych majaków głównego bohatera. Grząskie, błotniste i cuchnące imaginacje skłaniają do refleksji nad mentalnością społeczeństwa oraz wykreowaną przez władzę zbiorową amnezją. Wspomnienia narratora, oscylujące wokół dóbr dla nas powszechnie dostępnych, takich jak wolność, żywność czy woda, uznawane są przez ogół społeczności za przejaw szaleństwa. Opis rytualizowania życia codziennego, niezależnie od ofiar, stanowi ciekawe studium indoktrynacji. Język narracji jest obrazowy i literacki, przetykany w dialogach kolokwializmami oraz wulgaryzmami. Tworzy on spójną całość z warstwą fabularną.

Cooperhead blues (Jacek Pelczar)
Henry Cooper jest bluesmanem utrzymującym się z występów w spelunach. Po spotkaniu z jadowitym wężem chłopak odczuwa silny lęk. Ułożone życie Henry'ego nagle zaczyna się sypać. Przyłapana na zdradzie narzeczona bohatera, Sally Mae, zostaje brutalnie zamordowana. Cooper, główny podejrzany, musi uciekać z miasteczka. Nękające go wytwory umysłu dodają pikanterii poszczególnym scenom. Fabuła opowiadania została logicznie skrojona. Zwroty akcji, nienachalny udział sił nadprzyrodzonych oraz przemiana duchowa głównego bohatera sprawiają, że trudno oderwać się od lektury. Autor położył nacisk na opis wewnętrznych przeżyć Henry'ego, przypominających doznania osoby chorej psychicznie. Tajemnica, elementy magiczne, wątek opętania oraz spotęgowane napięcie są walorem tej opowieści.

Odejmowanie (Łukasz Borowiecki)
Wkraczająca w dorosłość młoda dziewczyna odkrywa, że jedna z jej dłoni pozostaje poza kontrolą świadomości. Sprawy komplikują się, gdy ręka usiłuje dusić jej chłopaka czy powoduje obrażenia u "właścicielki". Literacka fikcja miesza się tu z realiami, a subtelne, erotyczne podteksty przykuwają uwagę. Szalona opowieść, którą czyta się jednym tchem.

Drzewa rosną na polanie (Grzegorz Czapski)
Iglice Podlaskie. Dziwne miasteczko. Bartek nie wiedział o jego istnieniu do czasu tajemniczej wiadomości otrzymanej od przyjaciela, będącej wołaniem o pomoc. Podążając tropem zaginionego, bohater odkrywa mrożącą krew w żyłach tajemnicę. W okolicy czai się zło, a umiejętnie budowane napięcie przyprawi wielu czytelników o gęsią skórkę. Pewne motywy, takie jak żywe trupy, części odbiorców mogą wydać się powielone. Sam sposób prowadzenia narracji i wprowadzania kolejnych wątków zasługuje jednak na uznanie.

Pierwsze loty w stronę księżyca (Jarosław Klonowski)
Esencja, tajemnicza substancja o działaniu psychoaktywnym i metafizycznym, umożliwia poznanie natury rzeczywistości. Sprzyja kontaktom z bytami niematerialnymi. Opowiadanie obfituje w opisy wyjęte wprost z narkotycznego snu. Zjawy, szkielety, czaszki wprowadzają czytelnika w oniryczny trans. Dopiero zakończenie rzuca odrobinę światła na prawdziwy żywot pierwszoplanowego bohatera.

Szary dom (Jakub Filipkowski)
Poruszająca historia duchów, które zamieszkują wspólnie opuszczone domostwo, zachęca do refleksji nad sensem istnienia. To opowieść o nieuwadze człowieka, zagubieniu najcenniejszych chwil życia, pogoni za marnością. Błąkające się dusze, nawiedzające co jakiś czas bliskich, pozostają zawieszone między światami. Niezrozumiane, czekają, by ktoś je dostrzegł.

Noc (Daniel Krawczyk)
Kolejną bezsenną noc bohatera przerywa natarczywe pukanie sąsiada do drzwi. Powody wzburzenia są dość nietypowe; w mieszkaniu pijaczka pojawiła się tajemnicza substancja. Poproszony o pomoc bohater wplątuje się w niebanalną historię.

Ketamina (Marcin Mierzejewski)
Marcin Mierzejewski umiejętnie bawi się formą. Jego opowiadanie składa się z kolumn, w których urywany tekst czy powtarzane frazy zmuszają odbiorcę do myślenia. Całość przypomina narkotyczne majaki, w których doszukiwać się można odrobiny filozoficznych rozważań. Niezwykle oryginalne, powinno przypaść do gustu wymagającym czytelnikom.

Bardzo długie pożegnanie (Marcin Bartosz Łukasiewicz)
Amelia ma kochającego męża, ciekawą pracę i pięknie urządzone mieszkanie. Niestety, ginie w wypadku. Na pogrzebie pojawia się bliźniacza kopia zmarłej - siostra, o której istnieniu nikt nie wiedział. Mąż Amelii rozpoczyna własne śledztwo. Śmierć żony wydaje mu się mistyfikacją. Napięcie budowane jest sprawdzonymi sposobami. Dom w lesie, mgła, cmentarz to dość popularne scenerie w literaturze grozy. Czytelnikom wrażliwym na tzw. drugie dno powinny spodobać się motywy tęsknoty oraz żałoby, które przenikają warstwę fabularną.

Człowiek z jednym uchem (Michał Puchalski)
Pewnego razu przybył do miasta Uśmiechnięty Bóg. Zajął wnętrze kaplicy przy starym cmentarzu. Jeden z mieszkańców udał się do świątyni i oddał Uśmiechniętemu Bogu swe oko w zamian za zdrowie. Po upływie kilku dni w miasteczku zaroiło się od szczęśliwych kalek, którym wreszcie sprzyjał los. Niezwykłe studium socjologiczne, zamknięte w literackich ramach, analizuje ludzką mentalność. Poszukiwanie życiowych skrótów i szafowanie zdrowiem nawiązują do sposobu myślenia współczesnych społeczeństw.

Czy w ogóle nadejdzie koniec (Michał J. Sobociński)
Beztroskie lato nad jeziorem kontrastuje ze starożytną magią. Zwabiona podstępem ofiara nie domyśla się, że zgodnie z wolą oprawców niebawem zmieni się w zombie. Pełna emocji opowieść o przeżyciach bohatera złożonego w ofierze przez adeptów okultyzmu.

Pamiętnik Hansa-Gunthera Ochsenbacha (Leszek Baderski)
Opowiadanie ma formę zapisków z pamiętnika głównego bohatera. Hans wyjeżdża za granicę, by poznać nowonarodzonego wnuka. Niewinnie rozpoczęta historia ewoluuje w pełne grozy opisy porwania. Akcja gdzieniegdzie się rwie, a zapiski są nieczytelne lub skąpe, pozostawiając wyobraźni czytelnika szerokie pole. Niektórym nie spodoba się mozolne wiązanie wątków, przy niewspółmiernie krótkim opisie finałowej sceny. W przypisach narrator wspomina o policyjnych raportach, których nie zamieszczono na końcu opowiadania. Niekonsekwencja gasi potencjał tkwiący w historii stylizowanej na prawdziwą.

Obserwator (Paweł Lach)
Blok numer pięć jest przedmiotem obsesji Henryka Czarnoty. Mieszkanie bohatera, przypominające biuro detektywistyczne, usłane jest wykresami, kartkami zawierającymi obliczenia, planami okolicznych budynków, tablicami korkowymi. Przy oknie leży lornetka i aparat fotograficzny, zawsze gotowy do użycia. Henryk wierzy, że w bloku naprzeciwko mieszka projektant lokalnego porządku. Owładnięty chęcią rozpracowania mechanizmów rządzących życiem na osiedlu mężczyzna postanawia odpowiedzieć na zaproszenie stworzyciela. Opowiadanie opisuje doświadczenia osób dotkniętych obsesją, przenosząc czytelnika w fantastyczny świat tysiąca schematów.

Paprotka (Franciszek Mocek, Saveustian)
Rzeczywistość postapokaliptyczna, osiedle ludzi. Syntetyczna żywność, brak światła słonecznego oraz farmaceutyki leczące depresję są codziennością Michała. Główny bohater, samotnik, zamieszkuje moduł jedynie z paprotką. Roślina jest jedyną namiastką utraconego świata. Po dziesięciu latach prac badawczych populacja ludzka została wyzuta z emocji, dozując je niczym narkotyk poprzez cyfrowe pliki. Science fiction w ciekawej odsłonie.

Problem u korzeni (Jakub Luberda)
Sierżant Lew Kraft prowadzi sprawę nietypowego znaleziska. Podczas zjazdu absolwentów doszło do zbrodni, a ludzkie ciała, połączone na kształt zdrewniałych konarów, szepczą tajemnicze inkantacje. Rozwiązanie zagadki przeczy wszystkiemu, co zostało naukowo dowiedzione. Historia zapewne przypadnie do gustu wielbicielom horroru, w tym gore. Wartka akcja, sposób wykreowania bohaterów oraz mocny akord końcowy powinny urzec entuzjastów mrocznych klimatów. Minusem dla niektórych będzie zaburzenie chronologii zdarzeń, które dotyczą historii rodu. Schemat działania nadprzyrodzonych sił na pierwszy rzut oka jest nieczytelny. Sama opowieść, nietuzinkowa, łączy różne konwencje literackie.

Jak dobrze, że jesteś (Sylwester Gdela)
Wyspa pośrodku zimnego, mętnego oceanu jest domem drevów - wyrzutków i bankrutów, zatrudnionych w przemysłowym kombinacie. Przeżycia bohatera, usiłującego pozostać przy zdrowych zmysłach wbrew rutynie i uprzedmiotowieniu człowieka, odzwierciedlają depresyjne nastroje współczesnego społeczeństwa. Filozofia pomieszana z fantastyką tworzy zgrabną całość.

To nie sąsiedzi (Aleksandra Bednarska)
Czterdziestoletni Scott trudni się zdejmowaniem klątw i wypędza duchy. Nad mieszkaniem klientki, pani Li, ewidentnie straszy. Pozornie błahy koncept uderza znienacka w czytelnika, gdy Scott zagląda do mieszkania kondygnację wyżej. Sterylne pomieszczenie, inspirowane pozaziemską technologią, oraz krwawe praktyki wymykają się temu, co znane.

Zimno (Rafał Pietrzyk)
Osiedle jednorodzinnych domków. Lisa jest matką dwojga niesfornych, lubiących ryzyko dzieci. Jeden z poranków będzie wyjątkowy. Sąsiadka Lisy, pani Tully, pensjonariuszka szpitala psychiatrycznego, atakuje jej syna. W garażu rozegra się dramat. Opowiadanie trzyma w napięciu, jednak wymagający czytelnik odczuje niedosyt. Opowieść zbyt szybko zmierza do finału, a rozbudowane sceny nagle ulegają skróceniu. Pewne wątki, jak choćby Lisy i Tully, ulegają zawieszeniu, gdy akcja przenosi się na miejscową szosę. Spójność zapewniają krwawe sceny oraz wierność tematowi, którym są tajemnicze istoty nieodporne na zimno.

Sześcian (Szymon Bokota)
Piotr i Paweł, bracia, prowadzą odmienny tryb życia. Jeden z nich, artysta rzeźbiarz i alkoholik, umiera samotnie w rodzinnym domu. Paweł odwiedza posiadłość, nie dowierzając śledczym, którzy wykluczyli udział osób trzecich w zdarzeniu. W tej historii próżno szukać upiorów czy duchów. Tajemnicza śmierć skłania bohatera do rozważań o jego własnej, byle jakiej egzystencji. Mocno depresyjny nastrój może udzielić się wrażliwszym odbiorcom.

Horror Vacui (Robert Zawadzki)
W domu bohatera gości dziwna dziewczyna. Przywieziona przez jego ojca, otoczona aurą tajemnicy i milczenia, fascynuje chłopaka. Młoda kobieta wydaje się nijaka; unika spojrzeń, a z jej pokoju na strychu nie dobiegają odgłosy zwykłej krzątaniny. Bandaże wystające spod odzieży oraz teatralne zachowanie rodziców rozbudzają ciekawość młodzieńca. Obserwacje przerodzą się w horror. Historia przykuje uwagę czytelników niebanalnym klimatem, choć można zasugerować rozbudowanie kulminacyjnej sceny.

Gliniani ludzie (Tomasz Czarny)
Ojciec Klausa straszy go historią o glinianych ludziach. Pikanterii dodaje wątek transwestyty. Krótkie opowiadanie wpisuje się doskonale w ideę weird fiction.

Narkotyczne widzenia, przesycone oniryzmem sceny, umiejętne budowanie napięcia oraz epatowanie na przemian gore i filozofią powinny przypaść do gustu wielbicielom tego rodzaju literatury. Opowiadania oscylują wokół obrazu śmierci, będąc swoistym studium rozmaitych zaburzeń psychicznych. Zaproponowane historie różnią się zarówno konstrukcją, tematyką jak i przejrzystością wątków. Odbiorcy posmakują warsztatu różnych autorów, porwani przez nich w upiorną podróż pośród snów umarłych.

Szczegóły techniczne:
Tytuł: Sny umarłych. Polski rocznik weird fiction 2022
Autorzy: Leszek Baderski, Aleksandra Bednarska, Grzegorz Czapski, Jakub Filipkowski, Sylwester Gdela, Krzysztof Grudnik, Jarosław Klonowski, Daniel Krawczyk, Paweł Lach, Jakub Luberda, Marcin Bartosz Łukasiewicz, Marcin Mierzejewski, Franciszek Mocek, Aneta Pazdan, Jacek Pelczar, Rafał Pietrzyk, Michał Puchalski, Michał J. Sobociński, Robert Zawadzki
Wydawnictwo: Wydawnictwo IX, Horror Weird Fiction
Data wydania: 2023-01-15
Liczba stron: 419
Okładka: twarda
ISBN: 9788367482295
gatunek: horror

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-07
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sny umarłych. Polski rocznik weird fiction 2022
Sny umarłych. Polski rocznik weird fiction 2022
Leszek Baderski, Aleksandra Bednarska, Grzegorz Czapski, Jakub Filipkowski ...
9/10
Seria: Sny umarłych

Sny umarłych. Zbiór opowiadań z gatunku: horror.

Komentarze
@maciej.szym
@maciej.szym · ponad rok temu
Bardzo rzeczowa recenzja, na pewno sięgnę po ten zbiór
× 1
Sny umarłych. Polski rocznik weird fiction 2022
Sny umarłych. Polski rocznik weird fiction 2022
Leszek Baderski, Aleksandra Bednarska, Grzegorz Czapski, Jakub Filipkowski ...
9/10
Seria: Sny umarłych
Sny umarłych. Zbiór opowiadań z gatunku: horror.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @czarymary.art.blog

Baszta
Mix fantastycznych postaci w BASZCIE Lesława Chowańca

„Cesarz umysłów” to dobrze zapowiadający się cykl powieści z pogranicza fantastyki i horroru autorstwa Lesława Chowańca. Serię otwiera „Baszta”, klimatyczna opowieść o w...

Recenzja książki Baszta
Dziewczyny z Powstania Warszawskiego
Obraz wojny i rozpaczy oczyma dziewcząt walczących

@Obrazek Dziewczyny z Powstania Warszawskiego to nie tylko beletrystyka, ale także lekcja historii. Autor, Marcin Lwowski, oparł swoją powieść na prawdziwych wydarzeni...

Recenzja książki Dziewczyny z Powstania Warszawskiego

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka