Grzeczna dziewczynka recenzja

Grzeczna dziewczynka

Autor: @rudemysli71 ·3 minuty
2020-11-24
Skomentuj
8 Polubień
Po genialnej pierwszej części Jaśminowej Sagi nie byłabym sobą gdybym nie przyjrzała się bliżej twórczości autorki. Mój wybór padł tym razem na Grzeczną dziewczynkę, która na szczęście pojawiła się na Legimi. Mówię z ręką na sercu ta książka zasługuje na bestseller, pierwsze miejsce w rankingu i na ekranizację. Sami wiecie, że czytam dosyć dużo, ale to jak przeczołgała mnie autorka w swojej najnowszej książce nie mieści się w żadnej skali gwiazdek czy punktów.
Początek powiadał na lekką, łatwa i przyjemną książkę, przy której śmiałam się tak, że mój przyzwyczajony do moich nietypowych zachowań mąż pytał czy dobrze się czuję. Poznajemy Mirosławę Świerk, a w zasadzie Mirandę Dobson, autorkę poczytnych książek obyczajowych, które pisze o kobietach i dla kobiet. Żyje sobie nasza Miranda spokojnie wraz z kotem, prowadzi unormowany tryb życia i zdawałoby się, że ma wszystko poukładane. Wszystko to do czasu kiedy to naszą bohaterkę odwiedza dziki Hun w postaci babuni. Babunia jest rewelacyjna i osobiście pokochałam ją od pierwszej strony. Jeśli spodziewacie się statecznej starszej pani to niestety jesteście w błędzie, bo na przydomek dziki Hun trzeba sobie zasłużyć. Co ta Zuzanna wyprawiała, bo tak ma na imię nasza staruszeczka, nie da się opowiedzieć, musicie to koniecznie przeczytać. A już swatanie Mirandy kładzie na łopatki i powoduje, że trudno złapać oddech.
No i tu się kończy zabawny wątek, który co prawda autorka kończy dopiero na ostatniej stronie. Miranda pomaga ojcu w opiece nad matką, która choruje na alzheimera. Matka Mirandy odchodzi każdego dnia, a zaczęło się całkiem niewinnie, od zapominania.
Kiedyś Wam pisałam i wiecie, że pracowałam w Domach Opieki w Niemczech. I zawsze miałam szczęście, że trafiałam na oddział, w którym byli sami pacjenci demencyjni i z alzheimerem. Nawet sobie nie zdajecie sprawy jak ciężka jest to praca, nigdy nie wiesz czego możesz się spodziewać ze strony podopiecznych. Uśmiech na twarzy pacjentów przeplata się z ich agresją, a przebłyski świadomości z przebywaniem w swoim świecie. Genialnie Pani Anna oddała zachowanie tak chorej jak i ich rodziny. Do osoby chorej na alzheimera potrzeba pokładów cierpliwości i serca. Trzeba sobie tłumaczyć, że to choroba przemawia, a nie człowiek, którego dotknęła. Ja osobiście bardzo lubiłam swoich podopiecznych i chociaż miałam ich wielu to dla każdego starałam się znaleźć chociaż chwilę. Wynagradzali mi to uśmiechem albo trzymaniem za rękę. Nie powiem, że nie brakowało mi cierpliwości, ale zawsze tłumaczyłam sobie, że oni zdani są tylko na mnie, a poza tym uśmiechem i dobrym słowem można góry przenosić.
Autorka w swojej książce porusza trudne tematy: alzheimera, opieki nad osobami starszymi i oddawania najbliższych do domu opieki. To u nas nadal temat tabu, bo przecież co ludzie powiedzą, ale ludzie jakoś nie kwapią się z pomocą, nie przyjdą i nie powiedzą: odpocznij, ja się zajmę. Najprościej jest krytykować i komentować, ale tylko z perspektywy widza, bo podejrzewam, że niejeden życzliwy nie miałby ani siły ani tym bardziej ochoty na taką codzienną drogę pod górkę.
To słodko - gorzka powieść, która ujęła mnie autentycznością i szczerością. Nie zabrakło tu także wątku miłosnego i rodzinnych tajemnic. Pokochałam wszystkich bohaterów za ich zwyczajność, a dialogi, które stworzyła Pani Anna powalają na kolana.
Dla mnie to chyba najlepsza książka jaką w tym roku przeczytałam... może poza Jaśminową Sagą:) na szczęście mam w zanadrzu jeszcze kolejne książki autorki i nie zawaham się po nie sięgnąć.
Polecam Wam Grzeczną dziewczynkę i gwarantuję, że będziecie zachwyceni tak jak ja.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-24
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Grzeczna dziewczynka
2 wydania
Grzeczna dziewczynka
Anna Sakowicz
7.9/10

"Grzeczna dziewczynka" to gorzko-zabawna opowieść o pisarce, która pomaga tacie w opiece nad mamą chorą na alzheimera, a nieoczekiwanie spada jej na głowę „Hun” w postaci ekscentrycznej babci. Mirand...

Komentarze
Grzeczna dziewczynka
2 wydania
Grzeczna dziewczynka
Anna Sakowicz
7.9/10
"Grzeczna dziewczynka" to gorzko-zabawna opowieść o pisarce, która pomaga tacie w opiece nad mamą chorą na alzheimera, a nieoczekiwanie spada jej na głowę „Hun” w postaci ekscentrycznej babci. Mirand...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @rudemysli71

Niemiecka żona
Niemiecka żona

Wiadomo, że jak książka dotyczy II wojny światowej i obozów to wcześniej czy później ją przeczytam. Ostatnio w Klubie Recenzenta serwisu nakanapie.pl była Niemiecka żona...

Recenzja książki Niemiecka żona
Narkoza
Narkoza

Po książkę Rafała Artymicza Narkoza trafiłam zupełnie przez przypadek. Jak wiecie kocham debiuty, a Narkoza właśnie nim jest, więc nie mogłam jej nie przeczytać. Początk...

Recenzja książki Narkoza

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało