Jak ja go nie cierpię recenzja

Gwiazda muzyczna kontra siostra wroga

Autor: @candyniunia ·1 minuta
2024-08-05
Skomentuj
2 Polubienia
Meghan Quinn kolejny raz przybyła do moje biblioteczki.
Po Zjeździe rodzinnym przyszła kolej na Jak ja go nie cierpię, jednak tym razem także nie zabraknie w fabule rodziny, co to to nie.

Książka jest przeznaczona dla pełnoletnich czytelników nie bez powodu.

Spicy sceny występują dosyć często jednakże nie przytłaczając przy tym fabuły (ta swoją drogą również ma głębszy sens) a do tego są pozbawione dennych tekstów, z jakimi można się często spotkać w e*otycznych historiach.

Hayes Farrow wraca do rodzinnego miasteczka po długiej trasie koncertowej.
Na progu jego drzwi nieoczekiwanie staje siostra byłego przyjaciela, obecnie wroga.
Ma coś, co zostało mu skradzione.

Co zrobić z tym faktem?

Przyznam, że świetnie się bawiłam przy tej książce ale zaznaczę, że i wzruszyłam nie jeden raz.

Z jednej strony mamy cięte riposty, przekomarzanie, romans age gap z motywem enemies to lovers z plot twistem a z drugiej jest siła rodzinnej więzi, tajemnica z przeszłości, która poróżniła bohaterów a także śmier*ć członka rodziny i trauma, różne sposoby na jej przeżywanie i radzenie sobie z nią.

Rodzeństwo Hattie bardzo mi przypomina moje własne, wszyscy za sobą staniemy zawsze, na pierwszym miejscu rodzina.
Nawet ilość się zgadza, ich było czworo i nas też chociaż w nieco innej konfiguracji.

Hayes to postać złożona, tajemnicza, poraniona przeszłością wielokrotnie a mimo to bardzo mocno zakorzenioną ma wrażliwość i empatię.
Chociaż nie zawsze to okazuje, to cięty język i gburowatość jest jego murem obronnym.

Tych dwoje to mieszanka wybuchowa ale czytając dowiecie się, że wiele ich łączy i pasują do siebie idealnie.
Tylko czy oni sami to dostrzegą?
Czy jest szansa na miłość dla ludzi ze złamanymi duszami?

Autorka ma pióro przyjemne w odbiorze i mimo tak wielu stron nie chce się odkładać książki ani nie ma miejsca na nudę.
Mamy dużo zabawy różnego rodzaju ale także drugie dno, które bardzo mocno trafia w serca i potrafi wycisnąć łzy.

Morał jest, ból jest, humor jest, barwne postacie obecne, fabuła intrygująca i sekrety także są.
Czego chcieć więcej?

Polecam gorąco, naprawdę warto.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-31
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak ja go nie cierpię
Jak ja go nie cierpię
Meghan Quinn
8.2/10

Nowy niezależny romans bestselerowej Meghan Quinn, który natychmiast cię wciągnie! Różnica wieku, gorąca historia w stylu enemies-to-lovers, małe miasteczko i piękne, szczęśliwe zakończenie, uwielbia...

Komentarze
Jak ja go nie cierpię
Jak ja go nie cierpię
Meghan Quinn
8.2/10
Nowy niezależny romans bestselerowej Meghan Quinn, który natychmiast cię wciągnie! Różnica wieku, gorąca historia w stylu enemies-to-lovers, małe miasteczko i piękne, szczęśliwe zakończenie, uwielbia...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Jak ja go nie cierpię” to pierwsza książka autorstwa Meghan Quinn jaką przyszło mi czytać, postanowiłam po nią sięgnąć, ponieważ fabuła bardzo mi się spodobała. Chciałam poznać Hattie i Hayesa, po...

@snieznooka @snieznooka

Pozostałe recenzje @candyniunia

Butcher & Blackbird
Nie dla wrażliwych

Co się stanie, gdy dwóch seryjnych mo*derców zapała do siebie uczuciem? Ta książka opowiada o parze bohaterów, którzy parają się likwidowaniem największych zwyr*dnialcó...

Recenzja książki Butcher & Blackbird
Szeptucha. Jestem twoim domem
Powrót Nawojki

Dalsze losy Nawojki, która za wszelką cenę stara się znaleźć dla siebie miejsce w świecie oraz rozwiązać zagadkę m**derstwa młodej kobiety i noworodka. Nawoja zaczyna t...

Recenzja książki Szeptucha. Jestem twoim domem

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka