Hiena z Kaprovicz. Nie latamy recenzja

Hiena

Autor: @snieznooka ·2 minuty
2024-07-15
Skomentuj
1 Polubienie
„Nie latamy. Hiena z Kaprovicz” to drugi tom cyklu Hiena z Kaprocicz autorstwa Eweliny Marii Mantyckiej, lektura tej książki sprawiła mi sporą radość. Ponownie mogłam spotkać się z bohaterką i obserwować jej poczynania w nie do końca bezpiecznym dla niej świecie. Okładka książki jest bardzo ciekawa, doskonale współgra z jej poprzedniczką. Z ogromną przyjemnością zanurzyłam się w świecie elfów starając się uważać na każdym kroku. Wspólnie z Nell chciałam przeżywać przygody, poznawać inne miejsca, nowe elfy i próbować sprostać każdemu wyzwaniu. Nie bez powodu autorka mawia, że „Nikt przy zdrowych zmysłach nie zadziera z hieną cmentarną!”.
Główną bohaterką książki autorstwa Eweliny Marii Matyckiej pod tytułem „Nie latamy. Hiena z Kaprovicz” jest Kornelia Azatka, czyli Nell. Zapewne pamiętacie, jak dziewczyna kierowana chęcią zmian w swoim życiu przyjeżdża do Nekropola, aby objąć nowe stanowisko pracy. Pojawiła się w magicznym świecie elfów, które niekoniecznie są życzliwie zwyczajnym ludziom, ale kto, jak kto, Kornelia nie ma zamiaru się poddać. Tak oto kobieta, którą kochają kłopoty na dobre zadomowiła się w Nekropolu, jako hiena cmentarna. Obecnie staje się coraz lepsza w wykonywanej pracy, ma swoich przyjaciół, szybciej zabiło jej serce. Zamiłowanie do wpadania w problemy jednak nie minęło, obecnie dziewczyna musi zorganizować bal, który jest kluczowy. To właśnie na nim ma zostać wybrana nowa królowa elfów. Czy jej się to powiedzie? Jak zareaguje jej rodzina na wszystkie perypetie? Jakie zagrożenia i kłopoty na nią czekają?
„Nie latamy. Hiena z Kaprovicz” to kolejna świetna książka, którą zaskoczyła nas Ewelina Maria Mantycka. W historiach autorki można odnaleźć wiele wspaniałych emocji, opisów, poznawać nowe zakątki wykreowanego świata. Nie mogłam się doczekać, aby poznać kolejne przygody tej niezwykłej i pechowej dziewczyny. Jest uparta i silna, chce pokazać wszystkim, że jest godna, by zajmować odpowiednią funkcję, a także przebywać i mieszkać między tak zacnymi istotami. Miasteczko Kaprovicze staje się dla czytelnika coraz lepiej znane, przez co pragnie się coraz dłużej przebywać w tym magicznym miejscu. „Nie latamy. Hiena z Kaprovicz” to niezwykła książka, która ukazuje nam wiele zwyczajów elfów, jak obchodzą śluby. Autorka dopracowała historię w wiele szczegółów ukazując nam szersze spektrum niż do tej pory. Nie sposób się było oderwać od lektury, było emocjonująco, zabawnie i z ciekawością wyczekuję kolejnych przygód Kornelii, bardzo bym chciała, aby takie powstały.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Hiena z Kaprovicz. Nie latamy
Hiena z Kaprovicz. Nie latamy
Ewelina Maria Mantycka
9/10
Cykl: Hiena z Kaprovicz, tom 2

Drugi tom o niefrasobliwej hienie cmentarnej! Hiena z Kaprovicz nie ma łatwego życia w elfim świecie.Nell Azatka poznała w Kaproviczach przyjaciół, zakochała się i posmakowała elfiego wina. Wszys...

Komentarze
Hiena z Kaprovicz. Nie latamy
Hiena z Kaprovicz. Nie latamy
Ewelina Maria Mantycka
9/10
Cykl: Hiena z Kaprovicz, tom 2
Drugi tom o niefrasobliwej hienie cmentarnej! Hiena z Kaprovicz nie ma łatwego życia w elfim świecie.Nell Azatka poznała w Kaproviczach przyjaciół, zakochała się i posmakowała elfiego wina. Wszys...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tom drugi za mną i muszę przyznać, że miałam szaloną ochotę zarwać noc. Jednak wczoraj miałam ciężki dzień więc doczytałam dopiero dziś. Uwielbiam takie historie, lekkie z nutą humoru i całą tą oto...

@lalkabloguje @lalkabloguje

Pozostałe recenzje @snieznooka

Bastiony mroku
Bastiony mroku

„Bastiony mroku” to trzynasty tom cyklu Koła Czasu autorstwa Roberta Jordana, który sfinalizował Brandon Sanderson. Już wcześniejsza książka została w ten sposób oddana ...

Recenzja książki Bastiony mroku
Pięć pękniętych ostrzy
Five broken blades

„Five broken blades” autorstwa Mai Corland, to powieśc, która przyciąga czytelnika już samym wydaniem. Twarda oprawa, świetnie zaprojektowana okładka i obiecujący malune...

Recenzja książki Pięć pękniętych ostrzy

Nowe recenzje

Pacjent
Pacjent – recenzja
@ksiazka_w_k...:

Juan Gómez-Jurado – o twórczości autora czytałam wiele dobrego. Jakiś czas temu miałam przyjemność przeczytać jedną ksi...

Recenzja książki Pacjent
Płonne nadzieje
Płonne nadzieje
@Aga_M_B:

Heather Redmond zaprasza czytelników do Londynu 1835. To niebezpieczne miasto. Wiele w nim brudnych ulic i zaułków, rze...

Recenzja książki Płonne nadzieje
Maestro
„Czy zbrodnie opisywane na kartkach powieści wy...
@zaczytana.a...:

"Maestro" Maxa Czornyja to thriller psychologiczny, który z łatwością przełamuje wszelkie tabu, zabierając czytelnika w...

Recenzja książki Maestro
© 2007 - 2024 nakanapie.pl