Zapisane w kościach recenzja

Historia naszego życia zapisana jest w kościach

Autor: @coolturka104 ·1 minuta
2021-07-16
Skomentuj
8 Polubień
"Zapisane w kościach" jest kontynuacją przygód doktora Huntera, który z każdą kolejną pozycją coraz bardziej zdobywa moje serce.

Wydarzenia z tomu drugiego rozgrywają się półtora roku później od tych z części pierwszej. Hunter powrócił do Londynu i do wykonania swego zawodu, który jest jego pasją. Buduje jednocześnie swój związek z Jenny, jednak daleko mu do sielanki, coraz częstsze kłótnie, których powodem jest jego praca i brak czasu sprawiają, że powoli ta dwójka oddala się od siebie.
Pewnego dnia odbiera telefon z prośbą o pomoc w identyfikacji zwłok.
Na maleńkiej wyspie Runa, na Hybrydach Zewnętrznych spłonęło ciało. Wszystko wskazuje na niebywale rzadkie zjawisko samozapłonu. Jest coś bardzo zagadkowego w tej śmierci i tę zagadkę spróbuje rozwiązać Hunter. Warunki atmosferyczne i specyficzny klimat małej zamkniętej przestrzeni i społeczności nie ułatwią mu zadania.

Kocham książki, między innymi za to, że potrafią mnie przenieść w czasie i przestrzeni w tak fascynujące miejsca. Tutaj jest to mała skalista wysepka, chłostania deszczem, falami i wiatrem.
Totalna samotnia, któż chciałby tu mieszkać? Mała zamknięta społeczność, w której każdy się zna. Więc skąd wzięły się zwłoki i do kogo należą, nie brakuje przecież żadnego z mieszkańców?
Bardzo dobrze zobrazowana plejada ludzkich charakterów, to kolejny walor książek Becketta.
Sama zagadka kryminalna jak zwykle na najwyższym poziomie i cieszę się, że tyle kolejnych wciąż przede mną.

"Historia naszego życia, a czasem i śmierci, jest zapisana w kościach."

Fascynujące ileż można wyczytać z kości: miednica wskazuje na płeć i wiek, z kości udowej wyliczymy wzrost, po kości szczękowej rozpoznany rasę.
Klimat i atmosfera mająca w sobie pewien pierwiastek grozy plus niezwykła zagadka, sprawiają, że nie sposób oderwać się od lektury.
Zakończenie jest jak cięcie nożem - szybkie i niespodziewane. Z zapartym tchem oczekuję na ciąg dalszy.

Premiera 30 czerwca 2021
"Zapisane w kościach"
Simon Beckett
Cykl: Dr David Hunter (tom 2)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-16
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zapisane w kościach
8 wydań
Zapisane w kościach
Simon Beckett
8.5/10
Cykl: Dr David Hunter, tom 2

Eksplodująca serią brutalnych zbrodni i szokujących zwrotów akcji – oto druga część serii fascynujących thrillerów kryminalnych Simona Becketta. Antropolog sądowy dr David Hunter w ramach przysług...

Komentarze
Zapisane w kościach
8 wydań
Zapisane w kościach
Simon Beckett
8.5/10
Cykl: Dr David Hunter, tom 2
Eksplodująca serią brutalnych zbrodni i szokujących zwrotów akcji – oto druga część serii fascynujących thrillerów kryminalnych Simona Becketta. Antropolog sądowy dr David Hunter w ramach przysług...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwszą część cyklu nazwałam kryminałem idealnym. Kiedy sięgałam po część drugą, obawiałam się, że nie dorówna tej pierwszej. Wiecie, jak to jest, zazwyczaj kontynuacje zachwycają nas mniej lub wcal...

@Nina @Nina

„Kimkolwiek była, czułem z nią osobliwie intymną więź. Nic nie wiedziałem o jej życiu, to dopiero śmierć zaprosiła mnie do jej świata” Znacie postać doktora Davida Huntera? Ja miałam okazję zapozna...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

Pozostałe recenzje @coolturka104

Codziennik. Mój planer osobisty
Twój niezbędnik

Uwielbiam wszelkiego typu notesy, zeszyty, planery, notatniki, mam ich naprawdę sporo i cieszy mnie sam fakt ich posiadania. Tak wiem, to zakrawa na nałóg, ale piękny i ...

Recenzja książki Codziennik. Mój planer osobisty
Księga zaklęć
Ale kosmos!

Rzadko sięgam po pozycje dla dzieci, choć tych wokół mnie nie brakuje (mowa o dzieciach). Za to z przyjemnością spośród tak wielu literackich propozycji staram się wyłus...

Recenzja książki Księga zaklęć

Nowe recenzje

Amanda Black i niebezpieczne dziedzictwo
Gdy nagle stajesz się kimś
@iszmolda:

Pewnie nie raz marzyliście, by wasze życie się zmieniło, by wreszcie uśmiechnęło się do was szczęście, a koło fortuny w...

Recenzja książki Amanda Black i niebezpieczne dziedzictwo
Śleboda
Śleboda
@Malwi:

Rozpoczynając lekturę „Ślebody” Małgorzaty Fugiel-Kuźmińskiej i Michała Kuźmińskiego, miałam nadzieję na solidny krymin...

Recenzja książki Śleboda
In nomine Diaboli
Walka o godność
@asiaczytasia:

„Kobiety, zwłaszcza te z niższych warstw społecznych, miały małe możliwości szukania sprawiedliwości w męskim świecie, ...

Recenzja książki In nomine Diaboli
© 2007 - 2025 nakanapie.pl