Uwielbiam styl pisania Diany Brzezińskiej. Przeczytałam jak dotąd wszystkie jej książki i czekam na kolejne. Dziś na warsztat wzięłam jej powieść ,,On".
Marcel Jeleński wraca do domu po konferencji medycznej. Mężczyzna znajduje swoją żonę martwą we własnym łóżku, z jej piersi wystaje nóż. Jak zawsze w takiej sytuacji w domu pojawia się policja, technicy i prokurator. Rozpoczyna się dochodzenie w sprawie zabójstwa Joanny Jeleńskiej. W takich sytuacjach głównym podejrzanym zawsze staje się mąż. W tym przypadku jest dokładnie tak samo. Jeleński strasznie się pląta w zeznaniach, policja wyczuwa, że coś ukrywa, że nie mówi im całej prawdy. Dodatkowo jego alibi też do końca nie pokrywa się z czasem zgonu żony. Mimo wszystko uparcie twierdzi, że jest niewinny, że nie zabił żony.
Policja ma trudne zadanie, bo wszystkie działania jakie podejmują, prowadzą ich w ślepy zaułek. A świadkowie ciągle zatajają niektóre fakty.
Czy policja dotrze do prawdy? Czy to możliwe, żeby mąż z zimna krwią zabił żonę?
Jak już pisałam wcześniej czytanie książek Diany Brzezińskiej to dla mnie ogromna przyjemność. Seria z Adą i Krystianem jest rewelacyjna. Ale ,,On" wcale nie zostaje w tyle.
Akcja książki rozpoczyna się praktycznie od początku. Mamy tu jedno morderstwo a cała powieść opiera się na opisie schwytania sprawcy. Fabuła rozwija się niezbyt pospiesznie, ale każdy kolejny rozdział czyta się z rosnącym zainteresowaniem. Zakończenie mnie trochę rozczarowało, bo myślałam, że ta historia skończy się inaczej. Autorka prowadzi fabułę dwutorowo. Z jednej strony poznajemy co wydarzyło się w życiu Joanny przed jej morderstwem. To wszystko co doprowadziło do tragedii. A z drugiej Brzezińska opisuje działania policji w trakcie odkrywania prawdy.
To świetnie napisany kryminał, który wg mnie ma w sobie elementy thrillera psychologicznego. Zagłębiamy się w nim przecież w psychikę psychopaty i ofiary. Psychopaty, który z wdziękiem oczarowuje kobietę. Rozkochuje ją w sobie, robi wszystko, żeby odsunęła się od rodziny i przyjaciół. Potem kiedy jest całkowicie zależna od niego, tak po prostu chce ją zniszczyć. Druga strona to ofiara, kobieta, która czuje się nie spełniona w życiu małżeńskim. Kiedy przystojny mężczyzna zachwyca się nią, ona tak po prostu wpada w jego sidła. Już nie potrafi wydostać się z pułapki swoich własnych uczuć.
To historia przedstawiająca cała gamę uczuć i emocji jakie towarzyszą bohaterom. Pokazuje czytelnikowi jak jeden człowiek może bez skrupułów zniszczyć życie nie tylko innemu człowiekowi, ale także całej jego rodzinie. Jak z pozoru nic nie znaczące wydarzenie może doprowadzić do tragedii tak wielu osób.
Zachęcam Was do sięgnięcia po tą lekturę, bo warto ją przeczytać, jak z resztą pozostałe powieści autorki.
Polecam