Bardziej kochać siebie recenzja

Historia poranionej duszy

Autor: @Mirka ·3 minuty
2021-02-02
Skomentuj
3 Polubienia
„Każdy dzień daje zaproszenie do doświadczania siebie i otaczającego świata, do odkrywania w sobie rzeczy, o których się nie ma pojęcia”

Depresja to stan umysłu, który potrafi człowieka wciągnąć na samo dno, doprowadzając do różnych destrukcyjnych zachowań, w tym nawet do śmierci. Osobom, które nigdy nie zetknęły się z tym problemem, trudno jest zrozumieć jak bardzo jest to niszcząca choroba. O tym, co czuje ktoś, kto wpadł w jej okowy możemy przeczytać w książce pt.: „Bardziej kochać siebie”.

Aleksandra Sztorc
urodziła się w 1989 roku w kociewskiej wsi na Pomorzu. Studiuje pedagogikę, fotografuje, uwielbia oglądać filmy i seriale, słuchać muzyki i podróżować. Należy do toruńskiej grupy literackiej „Strzyga”, w której na nowo odkryła poezję. Poza realizacją swoich planów, tworzy ze swoim mężem szczęśliwy dom mieszkając w wynajmowanym mieszkaniu w Toruniu. Zadebiutowała w 2020 roku książką dla dzieci pt.: „Etalianek z Leśnej Krainy”. „Bardziej kochać siebie” to jej pierwsza powieść dla dorosłych czytelników.

Okładka książki wygląda bardzo słodko i kolorowo, ale to tylko pozory, gdyż jej wnętrze skrywa dramatyczną, wstrząsającą i gorzką historię.

Zuzanna Kaczmarek, rocznik 1987, mieszka we Wrocławiu w wynajętym mieszkaniu. Poznajemy ją, gdy jest na sesji terapeutycznej, która ma jej pomóc uporać się z problemami psychicznymi i emocjonalnymi. Życie jej nie rozpieszczało, gdyż rodzice mało uwagi poświęcali dzieciom topiąc wszelkie troski w alkoholu. Ojciec, Pan i Władca, wciąż egzekwował swoje prawa, nierzadko posuwając się do przemocy wobec córki i żony. Matka nie potrafiła ochronić swoich dzieci przed traumatycznymi zdarzeniami, gdyż także jest zależna od swego męża i razem z nim stacza się na alkoholowe dno. To wszystko sprawia, że dziewczyna popadła w różne destrukcyjne zachowania doprowadzające ją na skraj emocjonalnej przepaści. Teraz próbuje stworzyć sobie normalne życie ale z ciężkim bagażem z przeszłości nie jest to proste.

Książka została zaliczona do literatury obyczajowej ale bardziej przypomina powieść psychologiczną. Autorka doskonale oddała w niej stan umysłu bohaterki, rysując portret kobiety z poszarpaną duszą, która zamknęła się w swoim świecie nie dopuszczając iskierki nadziei. Stworzyła historię przesiąkniętą bólem, cierpieniem, smutkiem i emocjami rozrywającymi duszę na drobne kawałki. Zuzanna miota się sama ze sobą szukając wyjścia z niszczącej ją sytuacji ale nie potrafi wyrwać się z macek depresji. Zbudowała swój wewnętrzny świat pełen żalu, złości, zamykając się w klatce własnych myśli, z której nie widzi możliwości ucieczki, mimo że drzwiczki są już dawno otwarte. Wciąż bombarduje siebie negatywnymi opiniami na swój temat, obwinia się za wszelkie niepowodzenia, nie potrafi stworzyć zdrowych relacji i poradzić sobie z trudnymi sytuacjami. Szybko wpada w gniew, gdy na jej drodze pojawi się jakakolwiek przeszkoda lub sprawy biegną nie po jej myśli.

W drodze do zrozumienia siebie pomaga jej terapeutka Sara, z którą bohaterka cyklicznie spotyka się od kilku lat. Sesje przeprowadzane przez nią stanowią jeden z ważniejszych wątków powieści. Z tego względu powieść zdominowana jest rozmowami, wewnętrznym dialogiem Zuzy i analizą tego z czym aktualnie się mierzy, co ją przeraża, męczy i złości. Przekaz wzmacnia narracja pierwszoosobowa, dzięki czemu bezpośrednio mamy możliwość obserwowania stanu psychicznego i emocjonalnego bohaterki. Zuzanna zwierza się ze swych wstrząsających doświadczeń, traum i demonów, opisuje epizody ze swojego dzieciństwa i nastoletnich czasów. Na każdym kroku umniejsza swoją wartość, postrzega siebie w negatywnym świetle i obwinia wszystkich dookoła za swój „popaprany” charakter. Wielokrotnie podkreśla, że pragnie być doceniana, akceptowana i kochana ale jednocześnie nie dociera do niej, że najpierw musi pokochać siebie. A to nie jest takie proste. Jej historia uświadamia, jak ważne są dla każdego lata dzieciństwa, którego żniwo zbieramy w dorosłym życiu.

„Bardziej kochać siebie” zainteresuje z pewnością czytelników szukających w powieściach nie tylko pięknych romantycznych historii ale też skłaniających do analizy osobowości i wniknięcia do najgłębszych warstw duszy. Nie ma w niej nagłych zwrotów akcji czy dynamicznych dialogów ale mimo to dzieje się tu bardzo dużo. To lektura, która pozwala zrozumieć czym jest depresja ale też pokazująca, że wszelkie leczenie, porady, motywacje płynące z zewnątrz nie odniosą żadnego pozytywnego skutku, dopóki osoba sama nie będzie chciała zmienić swojego życia. Warto przy tym podkreślić, że zawsze mamy w nim wybór i jego jakość zależy od naszych decyzji i wyborów.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"

Recenzja pochodzi z mojego bloga: https://ezo-ksiazki.blogspot.com/2021/02/709-bardziej-kochac-siebie.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-31
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bardziej kochać siebie
Bardziej kochać siebie
Aleksandra Sztorc
9.1/10

"Ukryty kawałek piekła w głowie to pogorzelisko nieistniejących wydarzeń. Przecież nic się nie stało, a pali wszystko, serce, płuca, żołądek, jelita, paraliżuje…" Złamana dusza, poranione ciało i emo...

Komentarze
Bardziej kochać siebie
Bardziej kochać siebie
Aleksandra Sztorc
9.1/10
"Ukryty kawałek piekła w głowie to pogorzelisko nieistniejących wydarzeń. Przecież nic się nie stało, a pali wszystko, serce, płuca, żołądek, jelita, paraliżuje…" Złamana dusza, poranione ciało i emo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czasami nasze dzieciństwo wspominamy jako sielankowe, otoczone miłością rodziców, świetnymi zabawami i beztroską. Niestety nie wszyscy mają to szczęście. Każdego dnia spotykamy osoby, które na różny ...

@nawysokimobcasie @nawysokimobcasie

Alkoholizm u jednego, bądź obojga rodziców jest czymś niewyobrażalnym i raczej przeważnie zostawia, jakiś ślad w psychice dziecka. To patologiczne zachowanie jakim jest uzależnienie niszczy nie tylko...

@Grzechuczyta @Grzechuczyta

Pozostałe recenzje @Mirka

Tarot
Dobra książka na początek drogi z tarotem

@Obrazek „tarot może przemówić do każdego, kto zdecyduje się go słuchać. Jego karty odzwierciedlają uniwersalne aspekty ludzkiego doświadczenia” Wśród wielu moich z...

Recenzja książki Tarot
Oops!
Jak piękna katastrofa!

@Obrazek „Życie to bezustanne odcinanie kuponów od szczęścia” Z pewnością każdy z nas miał w życiu sytuację, gdy wolałby, żeby nigdy ona nie zaistniała. Gafy, błęd...

Recenzja książki Oops!

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka