Miasto duchów recenzja

Historie mają moc. Przynajmniej dopóki się w nie wierzy.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @ksiazkowe_opowiesci ·2 minuty
2022-10-23
Skomentuj
8 Polubień
Szara Zasłona oddziela dwa światy. Żywych i umarłych. Świat zmarłych to miejsce pełne bólu i cierpienia… Pełne niespokojnych dusz uwięzionych w swojej własnej nieszczęśliwej bajce.

Jest też świat żywych, a w nim ona. Żywa, a jednak martwa. Z darem, który pozwala jej dostrzegać to, co nigdy nie powinno zostać dostrzeżone.

Dwunastoletnia Cassidy Blake od incydentu, w którym nieomal utonęła, widzi duchy, z jednym – Jacobem – nawet się zaprzyjaźniła. Cassidy stara się jednak nie ingerować zbyt mocno w to, co dostrzega w tym drugim świecie – za Zasłoną.

Niełatwo jej jednak uciec od daru w mieście pełnym duchów – Edynburgu – do którego trafia wraz z rodzicami.

W mieście pełnym tajemniczych przejść, opuszczonych zamków i grobowców, Cassidy stoczy prawdziwą walkę na śmierć i życie.

Porozmawiajmy o historii, która spodobała mi się na tyle, że tuż po skończeniu jej, zamówiłam kolejne tomy. O historii, która mimo że pełna świetnego potencjału, z lekka zawiodła mnie jednym aspektem.

Musicie wiedzieć, że ja i Schwab mamy specyficzną relację. Kocham pomysły autorki i jej głowę pełną wyobraźni, ale nie przepadam za jej stylem, który moim zdaniem jest bardzo prosty i za mało złożony i rozbudowany.

Zanim przejdę do wszystkich „ochów” i „achów”, od razu powiem Wam, że rozczarował mnie w „Mieście duchów” właśnie styl. Serce mi się krajało, gdy czytałam te suche i pozbawione wyrazu opisy mojego Edynburga. Ale jako że książka należy do literatury dziecięcej, skłonna jestem przymknąć oczy na ten aspekt i machnąć rękę.

No niech już będzie, pani Schwab.

Poza tym historia bardzo mi się podobała! Tak jak mówiłam – autorka ma naprawdę głowę po brzegi wypełnioną pomysłami!

Cassidy i Jacob to przecudowna parka i polubiłam się z nimi ogromnie. Wierzcie mi, żałuję, że ci bohaterowie nie mają po minimum szesnaście lat, shippowałabym, hahah!

Przyznaję, pokusiłam się nawet o pozaznaczanie sporej liczby fragmentów w tej książce. Kilka zdań szczególnie chwyciło mnie za serce – zdanie na początku tej recenzji otuliło mnie swoimi ramionami najcieplej!

Ta historia chodziła za mną długi, długi czas i wierzcie mi, niesamowicie się cieszę, że mogłam się z nią zapoznać.
Ciężko mi to wyjaśnić, ale są historie, które tak mocno wpijają się w mój umysł, że po ich przeczytaniu, czuję przemożną chęć otworzenia dokumentu i spisania swojej historii.

„Miasto duchów” jest jedną z takich historii. Ta powieść wkradła się w moje serduszko i zasiała ziarenko pomysłów, które mam nadzieję, że uda mi się wkrótce spisać!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-23
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miasto duchów
2 wydania
Miasto duchów
Victoria Schwab
7.3/10
Cykl: Miasto duchów, tom 1

Szara Zasłona oddziela świat żywych od krainy duchów. To miejsce tylko dla odważnych. Dwunastoletnia Cassidy Blake jest jedną z nich. Gdy rodzice dziewczyny przyjmują propozycję nakręcenia serialu o...

Komentarze
Miasto duchów
2 wydania
Miasto duchów
Victoria Schwab
7.3/10
Cykl: Miasto duchów, tom 1
Szara Zasłona oddziela świat żywych od krainy duchów. To miejsce tylko dla odważnych. Dwunastoletnia Cassidy Blake jest jedną z nich. Gdy rodzice dziewczyny przyjmują propozycję nakręcenia serialu o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie czytać książki o duchach? Albo oglądać filmy paranormalne? Ja lubię i to bardzo! Kiedyś nawet nie sprawiały na mnie większego wrażenia, ale im jestem starsza tym więcej rzeczy wprowadza mnie ...

@justus228 @justus228

Ostatnio książki Victorii Schwab stały się popularnymi bestsellerami. Jej najbardziej znaną książką jest chyba „Niewidzialne życie Addie LaRue”, powieść dla starszych czytelników, która podbiła serca...

@olensia @olensia

Pozostałe recenzje @ksiazkowe_opowiesci

Czerwona baśń
Są takie opowieści, które powoli, niczym mgła, ciężko i mozolnie otulają swoimi ramionami...

„ – Tylko wiara w nas mogłaby pomóc. – Ja wierzę! Uśmiechnął się smutno. – Ty nie wierzysz, ty wiesz. A to olbrzymia różnica.” Są takie opowieści, które powoli, ni...

Recenzja książki Czerwona baśń

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl