Miasto duchów recenzja

Miasto duchów

Autor: @olensia ·1 minuta
2022-02-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ostatnio książki Victorii Schwab stały się popularnymi bestsellerami. Jej najbardziej znaną książką jest chyba „Niewidzialne życie Addie LaRue”, powieść dla starszych czytelników, która podbiła serca tłumom fanów na całym świecie. Schwab jest jednak również autorkom książek dla młodszej grupy wiekowej - i nie tylko - takich jak chociażby „Miasto duchów”.

Przyczyną, dla której zdecydowałam się kupić tę książkę, były - podobno - świetne nawiązania do Harry’ego Pottera i ogólnie pozytywne opinie. Zdobyłam ją praktycznie bez zapoznania się z jej treścią, nabuzowana dobrymi myślami na temat lektury. Naprawdę wiele oczekiwałam od „Miasta duchów” i, niestety, trochę się zawiodłam.

Nie jestem w stanie wskazać konkretnych błędów w książce, bo jest napisana solidnie. Tylko, że nastawiałam się na więcej polotu, ciekawszej akcji i bardziej rozbudowanej fabuły. Wiedziałam, że to lektura przeznaczona dla młodej grupy czytelników, ale nigdy nie uważałam tego za powód, dla którego książka miałaby być gorsza - idealnie pokazuje to przykład „Niekończącej się historii”, „Małej księżniczki” czy nawet „Harry’ego Pottera”. To nie kategoria wiekowa sprawiła, że czułam się nienasycona w trakcie „Miasta duchów” - był to wolny rozwój fabuły i krótki moment kulminacyjny.

Nie mogę jednak nie docenić tak kreatywnego pomysłu na książkę. Victoria Schwab przedstawiła świat żywych i umarłych jak jeszcze nikt wcześniej - jako dwie nakładające się przestrzenie, między którymi mogą przenikać tylko nieliczni. Ci, którzy to umieją, mają wobec śmierci dług - powinni byli umrzeć, ale cudownie zostali uratowani. Główna bohaterka powieści, Cassidy, jest jedną z tych osób.

Dziewczynka, spędzając wakacje w Edynburgu, gdzie jej rodzice nagrywają odcinki serialu „Duchodzeniowcy”, dowiaduje się wielu o jej osobliwej umiejętności przechodzenia przez Zasłonę, czyli przenikania do świata duchów, z którego pochodzi jej przyjaciel - Jacob. Czekają na nią również niebezpieczne przygody.

Podsumowując, myślę, że „Miasto duchów” to dobra, choć nie wyśmienita lektura, którą czyta się raczej szybko. Z pewnością sięgnę kiedyś po następne tomy (drugi jest już w przedsprzedaży na Empiku!), wciąż chowając w sercu nadzieję, że któryś spodoba mi się tak bardzo, jak na to liczyłam.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miasto duchów
2 wydania
Miasto duchów
Victoria Schwab
7.3/10
Cykl: Miasto duchów, tom 1

Szara Zasłona oddziela świat żywych od krainy duchów. To miejsce tylko dla odważnych. Dwunastoletnia Cassidy Blake jest jedną z nich. Gdy rodzice dziewczyny przyjmują propozycję nakręcenia serialu o...

Komentarze
Miasto duchów
2 wydania
Miasto duchów
Victoria Schwab
7.3/10
Cykl: Miasto duchów, tom 1
Szara Zasłona oddziela świat żywych od krainy duchów. To miejsce tylko dla odważnych. Dwunastoletnia Cassidy Blake jest jedną z nich. Gdy rodzice dziewczyny przyjmują propozycję nakręcenia serialu o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Szara Zasłona oddziela dwa światy. Żywych i umarłych. Świat zmarłych to miejsce pełne bólu i cierpienia… Pełne niespokojnych dusz uwięzionych w swojej własnej nieszczęśliwej bajce. Jest też świat ży...

@ksiazkowe_opowiesci @ksiazkowe_opowiesci

Lubicie czytać książki o duchach? Albo oglądać filmy paranormalne? Ja lubię i to bardzo! Kiedyś nawet nie sprawiały na mnie większego wrażenia, ale im jestem starsza tym więcej rzeczy wprowadza mnie ...

@justus228 @justus228

Pozostałe recenzje @olensia

Stworzeni dla losów szczęśliwych
Powrót w przeszłość, aby sprawiedliwości stała się zadość

Książka „Stworzeni dla losów szczęśliwych” od razu wyróżniała się z szeregu ciekawym pomysłem na fabułę. Po wielu latach grupka przyjaciół z młodości powraca do rodzinne...

Recenzja książki Stworzeni dla losów szczęśliwych
Kamienie na szaniec
Opowieść o tych, co pięknie żyją i pięknie umierają

Najczęściej lektury, które mamy przeczytać do szkoły, są dla nas przykrym obowiązkiem. Co więcej - obowiązkiem, z którego najczęściej się nie wywiązujemy, po prostu czyt...

Recenzja książki Kamienie na szaniec

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka